
Daewoo tico, podczas cofania z posesji, wjechało na chodnik i o mały włos, nie wjechało w czteroosobową rodzinę z dwójką dzieci. Niegroźnie ucierpiała jedynie kobieta, prowadząca wózek.
Daewoo tico, podczas cofania z posesji, wjechało na chodnik i o mały włos, nie wjechało w czteroosobową rodzinę z dwójką dzieci. Niegroźnie ucierpiała jedynie kobieta, prowadząca wózek.
W piątek, 10 stycznia, około godz. 9.30 w Sokołowie Podlaskim na ul. Wolności (droga krajowa nr 62) kierujący daewoo tico, cofając z przydrożnej posesji, przejechał przez całą szerokość jezdni i wjechał w czteroosobową rodzinę z dwójką małych dzieci, idących chodnikiem. Auto przejechało po nodze kobiety prowadzącej wózek i zatrzymało się na ogrodzeniu posesji. Było również podejrzenie, że ucierpiały spacerujące dzieci.
Karetka pogotowia zabrała całą czwórkę do szpitala, jednak dwu- i czteroletnie dzieci nie ucierpiały, a jedynie wystraszyły się. Poważniejszych obrażeń, nie doznała również kobieta, której po nodze przejechał samochód. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 86-letniego kierowcy daewoo tico. Mężczyzna był trzeźwy.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
86 letni człowiek za kierownicą.. czy ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości co do przyczyny tego zdarzenia? całe szczęście, że nic poważnego się nie stało. Nie mam nic do starszych ludzi za kółkiem, ale na litość Boską jeśli masz problemy ze wzrokiem albo orientacja nie wsiadaj za kółko tylko idź na najbliższy przystanek MPK/PKS!