Reklama

Uciekał przed policją,. W aucie była kobieta w ciąży.

19/09/2014 11:33

Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który wiózł kobietę w ciąży. Zanim został zatrzymany łamał wielokrotnie przepisy i próbował uciec policjantom. Przerażoną pasażerkę przewieziono do szpitala.

Ponad dwa promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który wiózł kobietę w ciąży. Zanim został zatrzymany łamał wielokrotnie przepisy i próbował uciec policjantom. Przerażoną pasażerkę przewieziono do szpitala.

W czwartek, 18 września, około godz. 17.10 jadący radiowozem dzielnicowy, zauważył w rejonie skrzyżowania ulic Repkowskiej i Długiej (droga krajowa nr 62 i 63) samochód hyundai coupe, którego kierowca mógł być pijany. Samochód, wjeżdżając w ulicę Repkowską, zjechał na lewą stroną i wyprzedzał ciąg aut. Nie zważał na przejścia dla pieszych, skrzyżowania czy powierzchnie wyłączone. Jadące z przeciwnego kierunku samochodu musiały zjeżdżać na pobocze. Widząc taka sytuację, policjant włączył sygnały dźwiękowe i ruszył za piratem drogowym. Na widok jadącego za nim radiowozu, hyundai gwałtownie przyspieszył.

W pewnym momencie, uciekający kierowca widząc jadący z przeciwka samochód ciężarowy, był zmuszony zjechać na pobocze. Wtedy drogę ucieczki przeciął mu radiowóz.

Po zatrzymaniu okazało się, że za kierownicą siedzi 24-letni mężczyzna, który jest pod wyraźnym działaniem alkoholu, a na fotelu pasażera zapłakana kobieta. Pasażerka powiedziała, że jest w ciąży i źle się czuję. Wezwano do niej karetkę pogotowia, która zabrała ją do szpitala.

Podczas rozmowy mężczyzna stał się bardzo agresywny. Nie chciał dobrowolnie opuścić pojazdu, wyszarpywał się, zapierał rękami i nogami. Zanim podjechał drugi patrol, dzielnicowemu szybko z pomocą przybył policjant mieszkający w pobliżu, który widział całe zajście.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości nieodpowiedzialnego mężczyzny. Okazało się, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Odpowie teraz za złamanie wielu przepisów ruchu drogowego i kierowanie w stanie nietrzeźwym. Grozi mu wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

ASP. SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do