Reklama

W piątek nadzwyczajna sesja rady miasta. Chodzi o gorący temat.

16/07/2014 20:38

To spotkanie to pokłosie innej nadzwyczajnej sesji, która odbyła się w piątek, 11 lipca, w starostwie. Radni powiatowi nie zwiększyli na niej kwoty na wspólną z miastem inwestycję na ul.  Ks. Bosco i Armii Krajowej.

To spotkanie to pokłosie innej nadzwyczajnej sesji, która odbyła się w piątek, 11 lipca, w starostwie. Radni powiatowi nie zwiększyli na niej kwoty na wspólną z miastem inwestycję na ul.  Ks. Bosco i Armii Krajowej.

Drogi są powiatowe i ustalono, że prace będą sfinansowane przez oba samorządy po połowie.  I powiat sokołowski, i miasto Sokołów Podlaski miały wyłożyć po 300 tys. zł.  Kiedy jednak rozstrzygnięto przetarg i okazało się, że  najniższa oferta jest niższa o 120 tys. zł niż planowano (720 tys. zł) zaczęły się problemy. Choć drogi, które mają być remontowane, należą do powiatu, samorząd ten dopłacić do inwestycji nie chce. I to mimo tego, że w przypadku innych gmin, gdzie realizowane są wspólne zadania, władze powiatu do kwestii zabezpieczenia pieniędzy przez samorząd podchodzą bardzo dowolnie.

Jaki jest oficjalny powód odmowy powiatu, by pieniądze dołożyć. Przewodniczący Andrzej Minarczuk wskazał, że chodzi o rondo, które ma powstać na skrzyżowaniu ul. Ks. Bosco i Armii Krajowej. ? W ubiegłym roku, gdy rozmawialiśmy ze śp. Krzysztofem Czarkowskim i burmistrzem, nie było mowy o rondzie. Ono pojawiło się później i zwiększa koszty - stwierdził na sesji 11 lipca.

Co innego wynika jednak z dokumentów, zwłaszcza z korespondencji samorządów. Budowa ronda uwzględniona była w projekcie przebudowy ulic już 25 lutego 2013 roku. Jest o niej również mowa w pismach poprzedzających uzyskanie pozwolenia na budowę. A to miasto uzyskało 12 maja tego roku.

Z kolei starosta Leszek Iwaniuk zarzucił burmistrzowi, że nie przyszedł osobiście na spotkanie zarządu, kiedy rozmawiano o inwestycji. Okazuje się jednak, że do starostwa udał się pracownik UM Andrzej Kosowski, któremu władze miasta dały wszelkie instrukcje i pełnomocnictwa do reprezentowania ich w tej sprawie.

- Na sesji zajmiemy się sprawą tej inwestycji. Znajdziemy brakującą kwotę, bo przetarg został już rozstrzygnięty, a miasto poniosło też szereg kosztów, związanych m.in. z uzgodnieniami i dokumentacją. To nie pierwszy przypadek, gdy nasze miasto traktowane jest przez powiat po macoszemu - mówi burmistrz Bogusław Karakula.

Sesja rozpocznie się o godz. 9.

BG

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do