
W piśmie wysłanym do wójtów, burmistrzów i starostów Jacek Kozłowski prosi o współpracę z instytucjami, których działania mają ograniczyć dystrybucję niebezpiecznych dla zdrowia specyfików.
W piśmie wysłanym do wójtów, burmistrzów i starostów Jacek Kozłowski prosi o współpracę z instytucjami, których działania mają ograniczyć dystrybucję niebezpiecznych dla zdrowia specyfików.
Do polskich szpitali codziennie trafiają ludzie zatruci dopalaczami. W Sokołowie kilkanaście dni temu policja informowała o 15-latku, który trafił do szpitalu po spożyciu kupionych w Internecie substancji odurzajacych.
W przypadku dopalaczy problemem jest również to, że nie zawsze wiadomo, jakie substancje psychoaktywne zawierają.
?W związku z odradzającym się zjawiskiem handlu dopalaczami w kraju, jak i w województwie mazowieckim oraz niebezpieczeństwem jakie dla młodych ludzi niosą punkty gier z automatami na niskie wygrane (możliwe miejsce dystrybucji dopalaczy), zorganizowałem 24 czerwca br. spotkanie poświęcone powyższej tematyce z udziałem przedstawicieli Policji, Inspekcji Sanitarnej, Inspekcji Handlowej oraz Służby Celnej ? napisał Jacek Kozłowski. - Na spotkaniu omówiono możliwe działania prewencyjne mające ograniczyć ten proceder poprzez prowadzenie przez służby i inspekcje skoordynowanych kontroli punktów sprzedaży alkoholu i substancji psychoaktywnych (dopalaczy) oraz punktów gier z automatami na Mazowszu w celu zapewnienie bezpiecznego wypoczynku dzieci i młodzieży w czasie wakacji. Mając powyższe na uwadze, zwracam się do Państwa z apelem o podjęcie ścisłej współpracy ze Służbą Celną, zwłaszcza w zakresie identyfikacji punktów, gdzie funkcjonują automaty na tzw. niskie wygrane oraz podjęcie wszelkich działań mających na celu ograniczenie handlu dopalaczami, a także prowadzenie szerokich działań profilaktycznych wśród młodzieży, które przyczynią się do uświadomienia istniejących zagrożeń w tym zakresie?.
OPR. BG/FOT. POLICJA
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oj, Panie Wojewodo, wszak cały czas odbywały się debaty społeczne i tam chyba raz na zawsze ustalono i uchwalono, że jest dobrze, bo przecież inaczej nie byłoby tych debat. A samorządowcy? Bez dopalaczy są szkodliwi ...