Reklama

Wyjechali na wakacje dzięki Caritas i KRUS

12/09/2015 23:32

Kolonie dla 80 młodych osób zorganizowano w Mikoszewie. Dla wielu uczestników było to pierwszy w życiu pobyt nad morzem.

Kolonie dla 80 młodych osób zorganizowano w Mikoszewie. Dla wielu uczestników było to pierwszy w życiu pobyt nad morzem.

Wakacje już za nami. Warto zdać sobie sprawę z tego, że żeby móc z potrzebną siłą pracować, trzeba z odpowiednią jakością odpoczywać. Dobre wspomnienia z pięknych wakacji mają wielką wartość kiedy zacznie się rok szkolny i wytężony wysiłek.

Nad Bałtykiem

Dzieci i młodzież Diecezji Drohiczyńskiej w bardzo dużej grupie - 80 osób kolejny raz miały możliwość uczestniczyć w zorganizowanych Koloniach przy znaczącym udziale Funduszu KRUS. Atmosfera pozwoliła odczuć już w pierwszych chwilach pobytu, że o wiele więcej jest radości w dawaniu niż w braniu. Kościół parafialny w Kosowie Lackim zgromadził wszystkich uczestników i opiekunów na wspólną Mszę Świętą na rozpoczęcie przeżywania czasu wakacji. Chwilowa nieśmiałość została bardzo szybko przełamana dzięki zaangażowaniu i otwartości księdza Marcina Kuśmirka, który ją odprawiał. I zamiast niej pojawił się wyjątkowy entuzjazm. Podbudowana i rozentuzjazmowana grupa młodych ludzi z opiekunami rozlokowała się w autokarach i w upalny dzień rozpoczęła przemierzanie Polski w drodze do nadmorskiego Mikoszewa.

Uczestników zakwaterowano w Ośrodku Kolonijnym Korona - świetnie wyposażonym i przyjaznym w przyjmowaniu zorganizowanych grup. Do dyspozycji kolonistów był basen, boiska do siatkówki, piłki nożnej, koszykówki, hala, sala multimedialna. Odległość do morza można było każdego dnia pokonywać błyskawicznie, to raptem kilkadziesiąt metrów, z pięknymi drzewami po drodze. Wielu młodych ludzi było pierwszy raz nad morzem. Stąd nie daliśmy rady odkładać pierwszej kąpieli do następnego dnia. I mimo odczuwalnych trudów podróży i całodniowego upału spotkanie z Bałtykiem odbyło się najszybciej jak to tylko było możliwe.

Tego dnia miały zatem miejsce dwa bardzo ważne spotkania. Pierwsze z Bogiem - na rozpoczęcie wakacyjnego wyjazdu. I drugie z nieogarnioną, zapierającą dech w piersiach naturą. Po powrocie młodzież została podzielona na 6 grup, z których każda miała swojego wychowawcę, którzy okazali się bardzo kompetentnymi osobami, niejako z powołania z ogromną pasją i zamiłowaniem. Warto przywołać ich nazwiska, bo z pewnością w swoich środowiskach mają potencjał do nadawania rytmu życiu społecznemu. Grupami zajmowali się: Urszula Kondraciuk, Marzena Łach, Dorota Ratyńska, Magdalena Ratyńska, Przemysław Kondraciuk oraz kleryk Dominik Chryć. Do ich obowiązków należało zajmowanie się z oddaniem grupą. Okazało się, że nie stanowiło to żadnego problemu, a obowiązki przerodziły się w realizowanie pasji.

Dla ciała i ducha

Niezwykle istotną płaszczyzną kolonii organizowanych przez KSM we współpracy z KRUS jest uwrażliwienie i rozwój duchowy. Najistotniejszą formą są sakramenty. Zatem od pierwszego dnia wszyscy opiekunowie i uczestnicy przeżywali sprawowaną specjalnie dla nich Mszę Świętą wraz z grupą kolonijną Caritas i księdzem kierownikiem Tomaszem Łapińskim. Wrażliowość duchowa wzmacniana i wzbogacana była poprzez interesujące historycznie i bogate w przeżycia wycieczki - kolejką wąskotorową do Obozu w Sztutowie, uczestnictwo w koncercie organowym oraz Mw uzeum Diecezjalnym, mogąc pochylić się nad oryginalnym rękopisem Mikołaja Kopernika w Katedrze we Fromborku dzięki uprzejmości i zatroskaniu księdza proboszcza Jacka Wojtkowskiego. Zakończenie kolonii dla wszystkich grup KSM i Caritas odbyło się podczas uroczystej Mszy Świętej sprawowanej przez dyrektora Caritas Diecezji Drohiczyńskiej ks. Łukasza Gołębiewskiego.

Ogromnym doświadczeniem była wizyta w Parku Dinozaurów w Malborku - Dino Park. Żadne zdjęcia i rysunki nie oddadzą tego, co można doświadczyć na żywo. Zwierzęta ruchome zrekonstruowane w naturalnej skali zatykały dech w piersiach. Z pewnością obrazy i przeżycia zostaną na długo w pamięci. Dla wielu uczestników spacer po sopockim molo był ogromnym wyzwaniem. Chociażby dlatego, że do tej pory tylko wiedzieli, że mamy w Polsce taką atrakcję. Tym razem na własnej skórze można było przekonać się, jak to jest wejść w morze. Mnóstwo zrobionych zdjęć pozwoli na wracanie do tych niebywałych chwil. Niesamowite wrażenie na uczestnikach zrobiła Gdańska Starówka z posągiem Neptuna - obowiązkowym miejscem do zrobienia pamiątkowych zdjęć oraz potężna i monumentalna katedra.

Odpoczynek i wychowanie

Do istotnych punktów programu kolonijnego należały zajęcia profilaktyczne, dotyczące bardzo ważnych tematów: uzależnienia, anoreksja, zagrożenia współczesnego świata. Praktycznym sposobem radzenia sobie z takimi zagrożeniami okazuje się, że jest zaangażowanie w to co zwykłe i normalne: sport, rozwój zainteresowań i talentów, obecność w życiu społecznym. Uczestnicy kolonii bardzo chętnie korzystali ze wspólnej zabawy, którą razem z opiekunami organizowali: karaoke, konkursy z nagrodami, dyskoteki, zabawę ala program rozrywkowy mam talent.

Janusz Głuszkowski, przedstawiciel KRUS w Gdańsku po przeprowadzonej kontroli, która w jego odczuciu przynosi chwałę organizatorom i wielką frajdę uczestnikom, zdecydował się na przeprowadzenie spotkania z konkursem pod tytułem: "Zwierzaki to nie pluszaki". Konkurs, oprócz wartości merytorycznej był też dobrą zabawą, urozmaiconą wieloma nagrodami.

Bardzo sympatycznym akcentem przy organizacji i wsparciu wakacyjnego turnusu było zaangażowanie ks. Marcina Chudzika, który własnoręcznie wykonał ikony i z przeprowadzonej wśród parafian z Łochowa aukcji wsparł finansowo atrakcje dla kilkudziesięciu osób.

Relacja tylko w pewnym stopniu oddaje skalę doświadczeń, których młodzi ludzie wraz z opiekunami mogli być świadkami. Taka forma odpoczynku, która jest również wychowaniem nie będzie tylko milej niż zwykle spędzonym czasem. To swego rodzaju inwestycja, pozwalająca z większym spokojem spoglądać w przyszłość dzieci i młodzieży, dla których kolonie zostały zorganizowane i nas dorosłych, którym przyjdzie w niedługim czasie żyć w świecie, który ci dzisiaj jeszcze młodzi ludzie będą tworzyć i organizować.

URSZULA KRZYMOWSKA

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do