Reklama

Wyzysk to mało powiedziane?

10/05/2014 16:25

W sokołowskim szpitalu ciężko pracowała od czerwca ubiegłego roku. Dorota Szajko często sama miała do sprzątnięcia cały oddział, a dodatkowo jeszcze inne zadania. Na podstawie umowy zlecenia zawartej ze spółdzielnią Naprzód dostawała około tysiąca złotych miesięcznie. W kwietniu przez telefon usłyszała od kierowniczki, że do pracy ma już więcej nie przychodzić.

W sokołowskim szpitalu ciężko pracowała od czerwca ubiegłego roku. Dorota Szajko często sama miała do sprzątnięcia cały oddział, a dodatkowo jeszcze inne zadania. Na podstawie umowy zlecenia zawartej ze spółdzielnią Naprzód dostawała około tysiąca złotych miesięcznie. W kwietniu przez telefon usłyszała od kierowniczki, że do pracy ma już więcej nie przychodzić.

- Tę kobietę powinno się pokazywać innym jako wzór. Miała do ogarnięcia tyle pracy, że wystarczyłoby dla kilku osób, a ona sobie ze wszystkim radziła ? opowiada nam pacjent, który kilka tygodni temu leżał w sokołowskim szpitalu.

5 zł za godzinę?

(...) - Pracowałam w szpitalu od czerwca ubiegłego roku. Obecną umowę zlecenia miałam zawartą do końca czerwca. Podobała mi się ta praca. Nie każdy się do tego nadaje, nie każdy jest w stanie np. umyć pacjenta, który załatwił się pod siebie. Ale dla mnie praca była ważna, bo mam troje dzieci. Sprzątałam, przewijałam pacjentów, pomagałam wydawać posiłki i karmiłam chorych. Dyżur trwał 12 godzin, od 7 rano do 19. Ja byłam dyspozycyjna, w pracy stawiałam się dużo przed siódmą, o spóźnieniach nie było mowy. Do Dzierzb, gdzie mieszkam, mam kawał drogi, dojazdy są uciążliwe i kosztują. Chciałam pracować jak najwięcej, żeby lepiej zarobić. Jeśli przyjeżdżałam na dyżur i dostawałam po 6 zł brutto za godzinę, czyli 5 zł na rękę, to chciałam mieć dyżur 12-godzinny, a nie 8 godzin ? opowiada kobieta. - W grudniu przepracowałam 16 dni. Kierowniczka Żaneta Chromińska policzyła mi 168 godzin, a powinny być 192. Mieliśmy jednak płacone od jakiejś podstawy, 1086 zł miesięcznie, niezależnie od liczby godzin. W styczniu dostałam 1015 zł za 192 godziny. W lutym i marcu pracowałam po 204 godziny ? opowiada.

Nie podoba się?

? Zawsze na początku miesiąca dawano nam grafik z rozpisanymi godzinami pracy poszczególnych osób. Ale już w kwietniu dostaliśmy tylko karteczki. Kierowniczka tłumaczyła nam, że są kontrole i ona boi się dać cały grafik. Mnie zaczęła traktować jakoś dziwnie ? mówi pani Dorota. - Okazało się, że mam pracować po 8 godzin, dostałam też do generalnego posprzątania cały oddział rehabilitacji. Dowiedziałam się jeszcze, że nie dostanę nikogo do pomocy. Wysłałam do kierowniczki smsa, by zmieniła mi grafik i dołożyła godzin, bo nie jestem w stanie za 200 zł miesięcznie pracować, zwłaszcza, że mam tak daleko z domu. Dostałam tylko telefon, że mam już nie przychodzić. (...) ? opowiada pani Dorota.

W czym problem?

O powody takiego, a nie innego rozwiązania umowy o pracę z panią Dorotą zapytaliśmy Żanetę Chromińską, kierownik obiektu w spółdzielni Naprzód. ? W czym problem? ? zapytała zdziwiona po tym, jak odebrała telefon. ? Umowa się skończyła i tyle ? odparła krótko.

? Widziałam umowę, zawarta została do końca czerwca ? przypomniałam.

? Ale praca została wykonana ? zmieniła linię tłumaczenia kierowniczka. Zdążyłam jeszcze zapytać, dlaczego mieszkanka Dzierzb nie otrzymała pisemnego wypowiedzenia umowy. - Jestem w pracy, nie mam czasu rozmawiać ? rzuciła przez telefon Żaneta Chromińska i przerwała połączenie.

(...)

Co na to PiP i powiat?

Robert Kowieski, kierownik siedleckiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy podkreśla, że PIP zajmuje się przede wszystkim ochroną praw osób zatrudnionych na podstawie umów o pracę, a nie umów cywilnoprawnych. Bo to oni korzystają z ochrony wynikającej z kodeksu pracy. (...)

Gdy na sesji w lutym szefowa Komisji Oddziałowej NSZZ Solidarność w Spółdzielni Naprzód Agnieszka Todorska  (zwolniona w kwietniu dyscyplinarnie z pracy) upominała się o prawa osób ze spółdzielni Naprzód, od władz powiatu ? organu prowadzącego dla SP ZOZ ? usłyszała, że samorząd nic nie może zrobić. Może jednak przedstawiciele samorządu powinni pochylić się nad tym, jak traktowana jest najsłabsza grupa pracowników szpitala.

BOŻENA GONTARZ

Obszerny tekst na ten temat w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 9 maja

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Obserwator - niezalogowany 2014-05-10 16:32:45

    Draństwo. Jak nie wstyd Iwaniukowi i reszcie zielonych że do takich sytuacji dochodzi w szpitalu!!!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    flik - niezalogowany 2014-05-10 18:39:22

    Bo człowiek jest najważniejszy... Przed wyborami a później to won na bruk

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gnofefa - niezalogowany 2014-05-10 19:28:14

    Złodziejstwo ,draństwo i wyzysk.Iwaniuk z resztą swojego kolesiostwa dobrą kasę wziął, ale okaże się niedługo jak się im do d*** dobiorą

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    pacjent - niezalogowany 2014-05-10 19:40:13

    Poznałem tą panią Dorotę jak odwiedzałem mamę w szpitalu. Świętą prawdę ktoś powiedział , pracowita jak mrówka A panie pielęgniarki tylko ją ganiały. Mam nadzieję że znajdzie dobrą pracę za uczciwe pieniądze bo zasługuje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • nina - niezalogowany 2014-05-11 21:54:29

    Ja też znam Panią Dorotę i nie przesadzałabym z powiedzeniem "pracowita jak mrówka"...

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    jojo - niezalogowany 2014-05-10 20:53:49

    Plucie jadem nic tutaj nie da!Złożyliscie doniesienie do prokuratury i tam się sprawa rozstrzygnie.Jak zostały naruszone warunki pracy to zapewne Sąd pójdzie za pracownikami. Ale to nie sprawa Iwaniuka tylko chorego naszego systemu.Brak prawa.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ola22 - niezalogowany 2014-05-11 11:44:13

    ja pracowałam miesiac w tym geccie nie dosc ze miesieczna wyplata tyle co kot naplakal to jeszcze do tego pielegniarki nie mile tylko ganiaja a same siedza..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • marian - niezalogowany 2014-05-12 07:15:10

    .....i wszystkiemu winne pielęgniarki hi,hi,hi

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Dorota - niezalogowany 2014-05-12 13:14:31

    Ja osobiście nie mam nic do pielęgniarek. BARDZO DOBRZE MI SIĘ Z NIMI WSPÓŁPRACOWAŁO.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Aśka - niezalogowany 2014-05-12 23:41:58

    Kto lubi chodzić do szpitala nawet w odwiedziny? A pracować tak, sprzątać po chorych to naprawdę ciężka praca. A tu jeszcze takie warunki. smutne to zwłaszcza że ta pani się starała i ciężko harowała a potraktowano ją jak śmiecia... w jakim my kraju żyjemy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    riff - niezalogowany 2014-05-13 16:12:58

    Trzeba głośno protestowac przeciwko takiemu wyzyskowi. szkoda tylko że poza dziennikarzami i zwykłymi ludźmi nikt nie widzi problemu. Nie widzi krasny starosta, ani Sosnowska , ani Minarczuk... PIP chyba też nie. Dziś salowe , a za chwilę może to dotyczyć innych

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Magda - niezalogowany 2014-05-17 12:47:08

    Ludzie ludziom zgotowali ten los... wstydu trzeba nie mieć żeby się tak w nadzorcę bawić

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    nie pacjent - niezalogowany 2014-05-17 21:23:05

    Pan na włościach to ma swoje interesy a was to ma w d...., jego postępowanie to zarozumiałe prostackie działania tylko dla własnych korzyści i swoich koleżków, popatrzcie na niego widać małego człowieka, a najgorsi ci niby inteligentni którzy udają że nic nie widzą i klaszczą wstyd Panowie-klakierzy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • ola22 - niezalogowany 2014-05-12 17:57:59

    co pielegniarki? zeby Pan zobaczyl jak one traktuja starszych ludzi albo salowe to sam by Pan prawde przyznał.

    • Zgłoś wpis
  • ola22 - niezalogowany 2014-05-12 18:00:25

    szczególnie na chirurgi nie wszystkie ale wiekszosc sa tak nie przyjemne dla chorych ze głowa mała

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do