Reklama

Z promilem i autem bez badań

12/03/2016 08:59

W piątek, 11 marca, policjanci sokołowskiej drogówki kolejny raz przeprowadzili akcję ?STOP Trzeźwość?, potocznie przez wiele osób nazywaną ?trzeźwy poranek?. W przeciwieństwie do początku walki z pijanymi kierowcami, teraz kontrole trzeźwości odbywają się w różnych miejscach i o różnych porach dnia.

W piątek, 11 marca, policjanci sokołowskiej drogówki kolejny raz przeprowadzili akcję ?STOP Trzeźwość?, potocznie przez wiele osób nazywaną ?trzeźwy poranek?. W przeciwieństwie do początku walki z pijanymi kierowcami, teraz kontrole trzeźwości odbywają się w różnych miejscach i o różnych porach dnia.

Podczas piątkowej akcji wyrywkowo zostało skontrolowanych blisko 150 kierowców. W tej grupy jeden wsiadł za kierownicę pijąc wcześniej alkohol.

Około godz. 16.15, w Sterdyni na ul. Wojska Polskiego, policjanci skontrolowali trzeźwość kierowcy mitsubishi L200. Kierowca, 41-letni mieszkaniec powiatu puławskiego, który jak się okazało jest pracownikiem firmy wykonującej prace przy linii wysokiego napięcia, miał w organizmie ponad promil alkoholu. Dodatkowo okazało się, że samochód którym kierował od 2015 roku nie posiada ważnych badań technicznych.

Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Samochód którym kierował trafił na policyjny parking. Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym. Grozi mu za to wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów i nawet kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

Pijani kierowcy to jedno z poważniejszych zagrożeń na naszych drogach. Nie dziwne więc, że policjanci nie przerywają z nimi walczyć. Jedną z form ich eliminowania z ruchu są działania ?STOP Trzeźwość?, potocznie nazywane trzeźwymi porankami. Podczas takich działań policjanci zatrzymali pijanego kierowcę w Sterdyni. W organizmie miał ponad promil alkoholu.

ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do