
Paweł Środa, wybrany do rady powiatu z listy PPS złożył we wtorek rezygnację z mandatu radnego. Na jego miejsce wejdzie wielki przegrany wyborów, Andrzej Minarczuk.
Paweł Środa, wybrany do rady powiatu z listy PPS złożył we wtorek rezygnację z mandatu radnego. Na jego miejsce wejdzie wielki przegrany wyborów, Andrzej Minarczuk.
W wyborach do 17-osobowej Rady Powiatu Sokołowskiego 8 mandatów zdobyło PSL, 7 - PiS, po jednym Powiatowe Porozumienie Samorządowe oraz Wspólnota Samorządowa - Powiat Sokołowski.
Z sokołowskiego starostwa wypływają sygnały, że dotychczasowa koalicja (po zmianie szyldu PSL-PPS) chce utrzymać podział stanowisk z poprzedniej kadencji, z jedną zmianą. Starosta Leszek Iwaniuk miałby awansować do Warszawy - na stanowisko podległe ministerstwu rolnictwa, a jego miejsce ma zająć Wojciech Jańczuk. Wicestarostą miałaby nadal być pochodząca z Siedlec Marta Sosnowska, która ? jak podają wciąż nieoficjalne źródła ? przepadła w wyborach do sejmiku województwa.
Przewodniczącym rady powiatu miałby pozostać Andrzej Minarczuk, lider listy PPS w mieście Sokołów. Sęk w tym, że jedynego mandatu w radzie z Powiatowego Porozumienia Samorządowego nie zdobył on, tylko startujący z 4. miejsca Paweł Środa. Minarczuka poparło w mieście zaledwie 231 osób, Środę o ok. 20 więcej.
Brak mandatu radnego dla Andrzeja Minarczuka to jeszcze inny kłopot. W Siedlcach jest on członkiem zarządu PEC. Już w ubiegłym roku, po rozpadzie koalicji PiS-PO-STS w Siedlcach i odejściu z niej Platformy mówiło się, że Minarczuk, jako członek PO straci pracę w siedleckiej spółce. Ale skutecznie chronił go mandat radnego powiatowego ? na rozwiązanie stosunku pracy zgodę musiałaby wyrazić Rada Powiatu Sokołowskiego, a w niej to koalicja PSL-PO miała większość.
We wtorek dostaliśmy informację, że Paweł Środa z mandatu zrezygnował, choć nie ma nawet oficjalnych wyników wyborów. Otworzył więc furtkę do tego, by radnym został Andrzej Minarczuk. Miał to zrobić w zamian za intratne stanowisko w PUP lub w PKS.
Paweł Środa ? doktor prawa, a w kadencji 2006-2010 sekretarz powiatu ? we wtorek w rozmowie telefonicznej potwierdził, że złożył rezygnację z mandatu. Tłumaczył, że takie rozwiązanie jest dobre dla powiatu, a decyzję podjął w porozumieniu z 34 osobami, które pracowały na wynik wyborczy listy PPS. Nie chciał odnosić się do pytań o swoją przyszłość zawodową, ani mówić o ewentualnych stanowiskach, które miałby objąć.
Czy po złożeniu rezygnacji dostanie jakiekolwiek stanowisko, czy też okaże się, że został ?na lodzie? ? czas pokaże.
BG
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie