
Na przełomie lipca i sierpnia grupa dziecięca Zespołu Pieśni i Tańca „Sokołowianie” uczestniczyła w jednym z największych festiwali folklorystycznych na świecie na Tajwanie. Mieszkańcy tej części Azji kochają folklor, festiwalowe występy oklaskiwały setki tysięcy widzów. Pieniądze na ten wyjazd zespół zbierał przez wiele miesięcy. Po powrocie z prestiżowego wydarzenia międzynarodowego tancerze nie usłyszeli od władz miasta nawet słowa gratulacji czy podziękowań, a dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury, w którym zespół działa, został obrzucony bezpodstawnymi oskarżeniami przez współpracującą z władzami hejterkę!
Wyjazd ZPiT „Sokołowianie” na Tajwan od 24 lipca do 5 sierpnia był wynikiem kolejnego już zaproszenia grupy przez organizację CIOFF do reprezentowania Polski na jednym z największych festiwali folklorystycznych na świecie. Możliwość udziału w takim wydarzeniu jest wynikiem uznania dla poziomu artystycznego zespołu. CIOFF, czyli Międzynarodowa Rada Stowarzyszeń Folklorystycznych Festiwali i Sztuki Ludowej, która jest partnerem UNESCO, zrzesza najlepsze zespoły folklorystyczne. Co pięć lat każda grupa przechodzi egzamin artystyczny, który - w przypadku otrzymania certyfikatu - uprawnia do reprezentowania kraju w prestiżowych wydarzeniach krajowych i międzynarodowych. Możliwość udziału w takim wydarzeniu jest wynikiem uznania dla poziomu artystycznego zespołu.
- Udział w tegorocznym festiwalu w Yilan na Tajwanie poprzedzony był wielomiesięczną intensywną pracą kadry kierowniczej Sokołowskiego Ośrodka Kultury oraz wszystkich członków zespołu, związaną ze staraniem się o prawo do reprezentowania Polski na tym ważnym wydarzeniu międzynarodowym. Do udziału kwalifikowane są jedynie zespoły, które posiadają certyfikat CIOFF oraz przejdą weryfikację organizatorów na podstawie materiałów filmowych, dokumentujących przygotowany przez zespół program artystyczny. Wszystkie te warunki „Sokołowianie” przeszli pomyślnie i otrzymali zaproszenie do przylotu na Tajwan – wyjaśnia Iwona Kopiwoda, kierownik artystyczny i choreograf ZPiT „Sokołowianie”.
- „Sokołowianie” są jedynym pomiędzy Warszawą, a Białą Podlaską i Lublinem, zespołem, który posiada certyfikat Polskiej Sekcji CIOFF – podkreśla Marcin Celiński, dyrektor SOK. - Od kilku lat grupa reprezentuje polską kulturę nie tylko na scenach europejskich, ale także w USA czy w dalekiej Azji. - Ten sukces zespół zawdzięcza ogromnej pracy kierownika artystycznego i choreografa - Iwony Kopiwoda, instruktorki śpiewu - Anny Maliszewskiej, instruktora tańca Karola Hildebranda, całej kapeli muzycznej działającej pod kierunkiem Kazimierza Soszki oraz oczywiście wspaniałej rzeszy utalentowanych i bardzo zaangażowanych tancerzy.
„Sokołowianie” niemal od początku swego istnienia działają w Sokołowskim Ośrodku Kultury. Utrzymanie tak wielkiego zespołu to ogromne zadanie organizacyjne i adekwatne do niego wydatki finansowe (choćby na cenne stroje ludowe), o które w kulturze nie jest łatwo. Jednak ogromne znaczenie społeczne i edukacyjne oraz prestiż dla lokalnej kultury, jaki wiąże się z działalnością takiego zespołu, jest wart wszelkich starań. Stąd zaangażowanie kolejnych dyrektorów SOK - niegdyś Marii Koc, a dziś Marcina Celińskiego, czy też kierownika działu edukacji SOK - Grzegorza Gila oraz wielu innych osób.
Tajwański festiwal jest ogromnym przedsięwzięciem, które przyciąga co roku wielotysięczną rzeszę widzów. Państwa takie jak Chiny, Tajwan, Singapur, Japonia czy Indonezja przeznaczają wielkie sumy na prezentację kultury ludowej i organizację takich wydarzeń. Dzięki temu cieszą się one bardzo wysokim poziomem i wspaniałym odbiorem.
- Wspaniały występ „Sokołowian” sprzed pięciu lat oraz nieustanne sukcesy międzynarodowe grupy skutkowały ponownym zaproszeniem do odwiedzenia Yilan (niemal półmilionowego miasta niedaleko Tajpej) oraz udziału w Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Folklorystycznym. W tym roku zaproszono 28 krajów ze wszystkich kontynentów. Nasz zespół przygotował program artystyczny prezentujący kulturę dziewięciu regionów Polski. To było trudne zadanie artystyczne i logistyczne, tym bardziej, że każdy uczestnik musiał zabrać ze sobą niemal 30 kg strojów i innych akcesoriów scenicznych. Organizacja przelotu dużej grupy z tyloma bagażami to niełatwa sprawa, szczególnie przy skromnych środkach finansowych. Jednak doświadczenie SOK-u ułatwia takie zadania. Tym razem, pomiędzy dwoma etapami podróży, udało się dodatkowo pokazać dzieciom piękny kawałek Stambułu wraz z niezapomnianym rejsem po Bosforze – dodaje dyrektor.
Polska reprezentacja składała się z 23 młodych tancerzy, 4-osobowej kapeli muzycznej oraz trojga kadry: choreografa i kierownika artystycznego, instruktora śpiewu oraz kierownika organizacyjnego, którym - jak zawsze - był dyrektor SOK.
Każdy z 14. festiwalowych dni rozpoczynał się o świcie i kończył grubo po północy. Czasu na sen i odpoczynek było niewiele. Tego rodzaju ogromne międzynarodowe wydarzenia, podobnie jak w świecie sportu, wiążą się z wielkim wysiłkiem fizycznym. W ciągu dwóch tygodni tancerze mogli zażyć jedynie dwóch półgodzinnych kąpieli w Pacyfiku i to w zasadzie był cały wypoczynek. A codziennie towarzyszyła im ponad 40-stopniowa temperatura oraz jeszcze większa trudność związana z wysoką wilgotnością powietrza. Jednak, mimo zmęczenia, artyści wspominają ten czas, jako wspaniałe i niezwykle cenne doświadczenie oraz powód do osobistej dumy: reprezentowali Polskę na ważnym międzynarodowym forum artystycznym, wśród najlepszych zespołów z tak wielu krajów. A przecież pochodzą z małego podlaskiego miasteczka!
- Dzięki wyjazdowi na Daleki Wschód ta grupa „Sokołowian” poznała także znaczenie i sens swojej codziennej ciężkiej pracy w SOK. Azjatycka widownia, jak mało która na świecie, wspaniale docenia rodzimą kulturę krajów, które przyjeżdżają do Yilan – podkreśla Marcin Celiński. - Tancerze mogli poczuć się prawdziwymi gwiazdami - zarówno na scenie, jak i podczas wywiadów prasowych czy rozmaitych wizyt w tajwańskich szkołach. Polska kultura ludowa jest wyjątkowo zróżnicowana, a przez to niezwykle bogata. To sprawia, że nasze prezentacje są tak ciekawe dla widowni z antypodów. Nagrodą za ten trud były ogromne owacje, a także uznanie ekspertów Tajwańskiej Sekcji CIOFF.
Taki wyjazd to także cenna nauka życia: samodzielności z dala od rodziców, umiejętności radzenia sobie w różnych trudnych sytuacjach w obcym kraju, kontaktu a rówieśnikami o odmiennej kulturze, a przede wszystkim dyscypliny i ciężkiej pracy, która poprzedza każdy sukces. Piękne emocje i wspomnienia, jakie młodzi mieszkańcy Sokołowa przywieźli ze sobą, pozostaną w nich na zawsze i na pewno będą procentowały.
Koszty związane z przelotem na Tajwan gromadzone były przez cały ubiegły sezon artystyczny. Ich źródłem - podobnie jak przy wielu innych wyjazdach „Sokołowian” - były wpłaty rodziców, wpłaty członków kapeli oraz kadry, a także fundusze zgromadzone z licznych koncertów w całym regionie, w których zespół brał udział.
- Podkreślam, iż na ten cel nie wykorzystano żadnych środków z dotacji podmiotowej miasta dla SOK, a jedynie z działalności własnej oraz pomocy naszych wspaniałych mecenasów sokołowskiej kultury: wsparcie finansowe od Powiatowego Banku Spółdzielczego w Sokołowie Podlaskim oraz wsparcie rzeczowe od firmy „Sokołów” S.A. - podkreśla Iwona Kopiwoda. - To zaangażowanie kadry kierowniczej SOK od lat pozwala na realizację tak śmiałych i prestiżowych projektów, jakie realizujemy w ośrodku! Koszty samego pobytu na Tajwanie (wyżywienie, noclegi, przejazdy) zostały sfinansowane przez organizatorów festiwalu. Było to możliwe dzięki wieloletniej przynależności zespołu i ośrodka kultury do międzynarodowej organizacji CIOFF. Podobnie, jak na każdym tego typu wyjeździe zagranicznym, w składzie grupy niezbędne są osoby, które będą pełniły funkcję tłumacza, będą nieustannie łącznikiem pomiędzy organizatorami a głównym choreografem i całym zespołem, będą udzielały wywiadów medialnych, będą nieustannie opiekować się młodzieżą, będą potrafiły pokierować sytuacjami nieprzewidzianych wypadków np. pobyt z dzieckiem na izbie przyjęć w szpitalu, gdy w tym samym czasie trwa koncert na głównej scenie festiwalowej i wszyscy opiekunowie są zaangażowani w realizację programu (takie sytuacje zdarzają się dość często). Te wszystkie sprawy organizacyjne, logistyczne, związane z opieką na dużą grupą dzieci są bardzo trudne, wymagają ogromnego doświadczenia, zimnej krwi, umiejętności działania pod wielką presją. Na szczęście mamy w SOK bardzo doświadczoną i zgraną kadrę, która potrafi poradzić sobie z takimi sytuacjami, bo głównym naszym zadaniem jest zapewnić bezpieczeństwo dzieciom, które powierzyli nam rodzice. Całym wynagrodzeniem za ten trud jest radość i wdzięczność naszych tancerzy, satysfakcja ich rodziców oraz świadomość wysokiego poziomu prezentacji piękna polskiej kultury na świecie. To jest dla nas, jako kadry, od 22 lat istnienia zespołu – najważniejsze – dodaje pani Iwona.
Tegoroczne lato dla Zespołu Reprezentacyjnego Miasta Sokołów Podlaski jest bardzo intensywne. Młodsze dzieci i grupa rodziców w lipcu uczestniczyła w europejskim festiwalu w Albanii. Młodzież wyjechała na Tajwan, a grupa reprezentacyjna właśnie szykuje się do udziału w ważnym festiwalu w hiszpańskim Alicante. Pomiędzy festiwalami są nieustanne koncerty niemal każdego weekendu. Czy to święto chleba w Ciechanowcu, festyn w Sabniach lub Kałuszynie, czy Dożynki w Sokołowie - wszędzie, gdzie się pojawią, wzbudzają zachwyt, jako wspaniała wizytówka miasta i jego kultury.
Po takich międzynarodowych sukcesach zespołu z małego miasteczka każdy chyba spodziewał się, że „Sokołowianie” zostaną docenieni przez władze swego miasta. Do tej pory po każdym tego rodzaju sukcesie burmistrz miasta zapraszał artystów, kadrę zespołową i dyrekcję SOK do magistratu na małe spotkanie, które było okazją do gratulacji i wyrażenia dumy z ich osiągnięć. Tymczasem, jedyne co spotkało zespół, to hejt na dyrektora SOK, który nie tylko pełnił funkcję kierownika organizacyjnego grupy, ale (podobnie jak wielokrotnie w przeszłości) razem z innymi występował na tajwańskiej scenie.
Jak podkreślają zasmuceni rodzice tancerzy, nie chodzi o nagrody, o coś co ma wymierną wartość, ale o zwykłe „dobre słowo”, docenienie ciężkiej pracy całego środowiska - od dzieci aż po kierownictwo. Spotkanie z burmistrzem, kilka ciepłych słów, rozmowa, słodkie upominki dla najmłodszych tancerzy – taki był zwyczaj w poprzednich latach. W tym roku tego zabrakło...
Pani burmistrz na swoim profilu na Facebooku opisuje wiele wydarzeń. Opisała wizytę lokalnego grafika, swoje wyjazdy bliższe i dalsze. O wyjeździe „Sokołowian” na Tajwan nawet jednym słowem nie wspomniała. Szkoda…
WIĘCEJ FOTOGRAFII ORAZ FILMIKI Z POBYTU ZPiT NA TAJWANIE MOŻNA ZNALEŹĆ NA PROFILU ZESPOŁU NA FACEBOOKU
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To gdzie ta strona do podpisów pod referendum? 10 m-cy szybko minie.....taczki czas szykować...
Od trzech miesięcy z niepokojem obserwuję artykuły na stronie "Życie Sokołowa". Każdy artykuł jest wytykaniem błędów Pani Burmistrz. Niedługo ukaże się może artykuł o tym, że pada deszcz i też pewnie winna będzie Pani Kublik. Po drugie cały czas opisywanie komentarzy umieszczanych przez "I co z tym Sokołowem" i wiązanie tego z Panią Burmistrz to chyba też jest spore przegięcie. Czy Pani Kublik jest odpowiedzialna za te artykuły? Opisywanie, że prowadzący stronę są nieoficjalnym rzecznikiem chyba też jest stwierdzeniem nie na miejscu. To że popierają obecną władzę, nie oznacza że czlowiek przez nich popierany jest odpowiedzialny za ich słowa czy czyny. Nie widzilam żadnego pochlebnego artykułu w "Życiu Sokołowa" na temat działalności Pani Burmistrz. Wręcz odwrotnie każde sukcesy są obśmiewane. A to tężnia z pytaniem kto za to zapłacił? (a bulwersuje pytanie kto sponsorował wyjazd Dyrektora ) . Jedni mogą pytać, drudzy już nie, bo wtedy są hejterami? A to schronisko, które straszyło od 20 lat za poprzedniej władzy . "Życie Sokołowa" podaje, że zostało opłacone ze zbiórek. Gdzie inwestycja kosztowała ponad 90 tyś, a ze zbiórek było ponad 30. Resztę uzyskało miasto. Nie jestem jakims upartym zwolennikiem obecnej wladzy, a przeciwnikiem poprzedniej, ale "Życie Sokołowa obserwuję od lat". Nigdy nie było takich artykułów pod adresem poprzedniego włodarza. Czyżby był bez skazy? Kazdy kolejny artykuł jest wylewaniem jadu. Dajmy szansę się wykazać.
Ty się z choinki urwałaś? Jakie sukcesy ma pani Kublik, jakie? Pieniądze na schronisko miasto załatwiło jeszcze ZA KARAKULI, jaki to sukces obecnej władzy? "Miejska propaganda opisuje na fejsbuku kreacje pani burmistrz, ale ja tam sukcesów nie widzę. Wycieczka do Żnina za nasze? Tężczyzka to sukces? Co jeszcze widzisz? Zatrudnianie jakichś bezrobotnych bez konkursu? Konkursy na sekretarza, gdzie kandydaci sami pouciekali? A może obchody 15 sierpnia bez udziału mieszkańców? Gdyby nie Życie Sokołowa to ludzie nie mieliby pojęcia o całym bałaganie z dyrektorami szkół i przedszkoli i innymi dziwnymi akcjami. Wogóle to dlaczego ta tzw. "Hejterka z Melasy" informuje o sprawach, o których nie wiedzą radni ani mieszkańcy? Skąd wiedziała o szczegółach raportu z kontroli w SOKu? Mamy w mieście cyrk i naprawdę referendum wydaje się czymś nieuniknionym choć sam się sobie dziwię, że to piszę!
Pięknie napisane, mam to samo zdanie
To artykuł krytykujący WSZECHWIEDZĄCĄ HEJTERKE Panią L. która daje sobie lajki z różnych kont ????
Z Gałek - masz rację, sukcesów brak, a przypisywanie sobie tego co zorganizowała poprzednia władza, to jest słabe, bardzo słabe. Natomiast komentowanie przez "hejterów z Melasy" tematów stanowiących przedmiot kontroli komisji rewizyjnej, czy innych tematów, o których wiedzę posiada radny a komentuje żona to już podlega pod paragraf.
Hola hola Pani Monika Landzberg jest Sekretarzem sokołowskiej PO a Pani Iwona Kublik Szefową tychże struktur partyjnych. Poza tym ML administrująca ICZTS umieściła tam opis „OFICJALNY (…) profil Miasta Sokołów Podlaski” (jak widać Pani IK to nie przeszkadza). ML jest także administratorem służbowego profilu BURMISTRZYNI (sama się przyznała) oraz była szefową komitetu wyborczego IK.
Gratuluję sukcesu "Sokołowian", jestem z Was dumny, cieszę się że tak rozsławiacie miasto. A co do Pana Dyrektora, to wszyscy wiedzą o co chodzi. Jankowski tupie nóżkami by rządzić w SOKu, pan wfista chce pomagać, były już różne dziwne prowokacje, ataki i mamy ciąg dalszy. Dlaczego do tej pory nie opublikowano sprawozdania z kontroli w SOK? Minęły chyba ze 2 miesiące. Nie umiejo napisać i ciągle szukajo zarzutów szpecjalisty? Tylko niszczyć, obrzucać błotem i atakować umieją.
Do Z Gałek. Po pierwsze to nie jesteśmy na Ty. Po drugie nie życzę sobie obrażania mnie . Każdy może mieć swoje zdanie i je wyrazić . Nikogo nie obraziłam. Po trzecie jakich ogromnych sukcesów można oczekiwać po trzech miesiącach?Za to wszytsko pozytywne można na każdym kroku hejtować? Po czwarte poprzedni Burmistrz za to zatrudniał w konkursach i z kwalifikacjami ? Ciekawe. Tak się składa że obserwuję BIP i ogłoszeń brak od lat, a dzieci radnych i znajomych pracują. Więc o czym mowa. Nie pamiętam, żeby za poprzedniej władzy rozkładano na czynniki pierwsze kazdy konkurs i analizowanie wykształcenie i doświadczenie kandydatów. Można się cofnąć i poczytać.
Gdzie jaśnie panią obraziłem? Jakim słowem? Napisze mi jaśnie pani mi co tak wielce pozytywnego zrobiła Kublikówna przez te 3 miesiące? Ona OBIECYWAŁA w kampanii że zmieni złe zwyczaje Karakuli i będzie jawność i dialog. Jak wygląda real? Z mediami są awantury, bez konkursu zatrudniła osoby bez kwalifikacji (STOLARZ do działu promocji???), nie pozyskała ani złotówki z dotacji. No pokaż mi te pozytywy.
Do obserwatora. "Poprzedni burmistrz zatrudniał dzieci radnych" a obecna burmistrz wbrew obietnicom wyborczym zrobiła z Miasta Sokołowa Podlaskiego lądowisko do przyszów. Dzieci radnych sokołowskich przynajmniej są mkeszkańcami Sokołowa. To obecna władza w kampani wyborczej obiecywała "Sokołów dla Sokołowian" czy program "Bumerang" który miał zachęcić do powrotu młodych wykształconych Sokołowian. A tymczasem prezes STBS z Siedlec Pan tuż przed emeryturą, PUIK Sadowne, radca prawny Siedlce, sekretarz miasta choc zrezygnowal tomieszkaniec Łukowa.To nie jest nic obrazliwegokrytyka to są faakty, dla wladzy to rozliczanie programu wyborczego. Czyżby, wg piszacego/piszaej osoby pod nickiem Obserwator, Wyborcy mieszkańcy Sokołowa Podlaskiego nie mieli prawa przytaczać faktow (budowa schroniska, ul. Śniadeckich inwestycje poprzedniej wladzy) i rozliczać obecnej z obietnic wyborczych? Oczekujemy realizacji obietnic i mamy prawo do krytyki. GRATULACJE DLA ZESPOŁU I CALEJ KADRZE SOK.
Czy wyjazd di Żnina dla wybranych byl z pieniędzy podatników????
Nie jestem Jaśnie Panią. Stwierdzenie" Ty się z choinki urwałaś? "- jest obraźliwe. Nie oczekuje cudów po trzech miesiącach. Jak ktoś oczekiwał to zadziwiające. Sprawdźmy kwalifikacje innych zatrudnionych wcześniej. Jeśli ktoś jest stolarzem to nie może pracować w urzędzie? Ciekawe. Nie raz widziałam ogłoszenia i główne wymogi spełnia prawie każdy. Dodatkowe wymagania są czasem większe. Wiec bez przesady. A jak ktoś skończył dopiero szkołę to nie może ubiegać się o pracę w urzędzie? To skąd tyle młodych ludzi bez doświadczenia pracuje w Urzędzie Miasta bądź Starostwie.
Świetna robota panie Marcinie! Sokołowianie znani są na całym świecie. Serdecznie pozdrawiam.
Dopiero z tego artykułu dowiedziałem się czegoś na temat tego wyjazdu. Nie znalazłem żadnego odnośnika na stronie SOK. Jedyna relacja na facebooku. Czyli jeżeli nie ma mnie na Facebooku to nie mam dostępu do informacji? Fajnie, że dzieciaki zobaczyły kawałek świata! Trochę słabo, że jedyną osobą w SOK, która może pokierować takim wyjazdem jest dyrektor.
Serdeczne Gratulacje dla wspaniałego Zespołu Sokołowianie Jesteśmy dumni z Waszych Sukcesów -Podziękowanie należą się dla Pana Dyrektora Celińskiego. Jest Pan Najlepszym Dyrektorem. A co do pani Kublikówny- no cóż kobieta wstydzi się spojrzeć w lustro a co dopiero spotkać się i podziękować oko w oko. Brak kultury i tyle
Skąd Pani wie czego wstydzi się Pani Kublik?głupota ludzka nie zna granic..
Skąd Pani wie czego wstydzi się Pani Kublik?głupota ludzka nie zna granic..
Panie obserwator nikt tu waćpana nie obraził. Pisze Pan że trzy miesiące to za mało aby oczekiwać jakichkolwiek efektów. No sory wielkie ..... aby pogratulować naszemu Zespołowi który przynosi nam chlubę daleko w świecie i zaprosić do magistratu -nie trzeba czekać na jakieś uprawomocnienie . A co do efektów swoich rządów to nic nie zrobiła - nawet nie próbowała. Tak wiem że kasy nie ma ale przecież głosiła że nie będzie się zasłaniała parawanem braku finansów bo ma gwarancję i pieniądze na inwestycje sokołowskie już płyną. Może ktoś ma to jej zapewnienie to poproszę o fotkę i niech Pan obserwator sobie zerknie.
Lektura dla obserwatora
Tak widzę to nie pierwszy raz. Proszę się nie martwić. Ale należy zauważyć, ze to JA twierdzę ze oczekiwanie nie wiadomo jakich sukcesów po takim czasie jest bzdurą. I to moje zdanie, które mogę mieć. Tak jak każdy inny obywatel tego miasta. Ja nie oczekuję po trzech miesiącach cudów, a Państwo macie prawo oczekiwać. Po drugie wspomniany fragment mówi że nie będzie się zasłaniać zadłużeniem, nie ma tu mowy o czasie, do którego powtarzam to JA się odwołuje. Po drugie nie widzę żeby ktoś sie zasłaniał zadłużeniem. A nawet jeśli coś takiego ma miejsce (choć nie słyszałam takiego stwierdzenia z ust autorki), to wypowiedź moja była o stronniczosci artykułów i o tym ze każdy artykuł czego by nie dotyczył kończy sie przytykami pod adresem Pani Burmistrz. Coś na kształt "wina Tuska". Tak to z mojej perspektywy wygląda. Powtarzam mojej i mogę mieć swoje zdanie. Nie przekonuje nikogo tylko wypowiadam się pod artykułem. Szanujmy swoje wypowiedzi. Ja nikogo nie obrażam.
Nie rozumiem co się stało ? Zespół ma okazję jeżdzić z występami po świecie to chyba jest wystarczające wyróżnienie . Należy im dodatkowo gratulować , że mają ciekawe życie ? Wladza powinna się skupić nad merytorycznymi zadaniami .
„Sokołowianom” i SOK-owi nie trzeba gratulować „ciekawego życia”, lecz tego, że ich ciężka codzienna praca sławi Sokołów na całym świecie! Dokładnie tak, jak naszym sportowcom gratuluje się sukcesów i sławienia Polski (a nie ciekawych wyjazdów!).
Brawo Sokołowianie jesteśmy z was dumni.
Gratulacje dla całego zespołu.P.Kopiwoda i cała ekipa oraz p.dyr.Celinski,wspaniali ludzie????
Oczywiście bez znaków zapytania,pomyłka????????????
TAK GRATULACJE DLA PANA DYR.CELIŃSKIEGO ,TEN PAN UDZIELA SIĘ WSZĘDZIE JEST BARDZO AKTYWNY KOMUNIKATYWNY ,ALE ZA CO GRATULACJE DLA PANI KOPIWODY ? ŻE WRESZCIE WYSZŁA ZE SWOJEGO GABINETU ŻEBY KOŚCI ROZPROSTOWAĆ PEŁNI OBOWIĄZKI WICE DYREKTORA I ZA CIEPŁĄ POSADKĘ BIERZE GRUBE PIENIĄDZE .WIĘC JAK OD CZASU GDZIEŚ POJEDZIE TO BEZ PRZESADY OD RAZU GRATULACJE ?
Wszystko jasne - chwalimy się . Czekam do września by przestali wieczorami spokój zakłócać . A podobno w przestrzeni publicznej nie wolno używać nagłośnienia , niestety w domu kultury w Sokołowie tego nie przestrzegają .
Aż na melasie słychać muzykę ????
Pani G jeśli ten portal ma być wiarygodny, proszę skończyć tą prywatną wojnę z Panią Burmistrz widać to jest od jakiegoś czasu w artykułach Pani na tym portalu. Za poprzedniej władzy w Mieście z Pani strony tego nie było.Czas się w końcu nad tym zastanowić
Co artykuł to choć mini wątek musi być o pani burmistrz. Artykuł pochwalny o wyjeździe na Tajwan i negatyw dla pani burmistrz, bo nie podziękowała i czekoladek nie kupiła. ICS spytali o delegację pana dyrektora, negatyw na panią burmistrz i dopisywanie teorii, że to jej rzeczniczka. Konkursy lub ich brak - zle. Czy równie wnikliwie analizowane są ruchy w starostwie? Jakoś niezauwazylam lub przegapiłam. Poproszę linki, bo sporo nowych twarzy jest. Minęły 3 miesiące, w normalnym świecie to tylko 3 miesiące, a tu oczekiwania od komentujących jakby minęły chociaż 3 lata. Moim zdaniem to mocno krzywdzące opinie, każdy z nas niech pomyśli co on zrobiłby w nowej pracy przez okres 3 miesięcy. To jest bardzo krótki czas okres i wystarczy sięgnąć do internetu by się upewnić, że okres wdrożenia nowego pracownika to czas min. 3 miesięcy, a realnie pół roku. Proponuję poczekać rok, dwa z osądami, bo wtedy zaczniemy widzieć pierwsze efekty. Bo z jednej strony oczekujemy efektów na już, a z drugiej mówimy poprzednia władza była super. Skoro super to dlaczego tak oczekujemy na już efektów? I krzywdzące jest to, że Sokolowianie dopiero co wrócili z Tajwanu i już, że nie podziękowała. A może planuje podziękować, a może chciała iść na rozpoczęcie roku tanecznego i podziękować w inny sposób niż dotychczasowa władza? Polacy są ekspertami w ustawianiu innym życia, jak powinien robić. Dajmy pani burmistrz pracować. Ciekawa jestem co powiedzą te wszystkie osoby, które narzekają, jak pani burmistrz doprowadzi do otwarcia basenu, wprowadzenia nowych pomysłów? czy równie energicznie zaczną pisać pochwały jak krytykę? Opanujmy sie, bo to jest aż niesmaczne co się dzieje w naszym mieście.
Tych krytykujących jest niewielu, obstawiam jedną rodzinkę Adamsów, po prostu wypisują tych komentarzy bez żadnych ograniczeń. Czym więcej, tym lepiej! Pod każdym stronniczym artykułem powtarzają się podobne komentarze, krytykujące obecną władzę, w ten sam sposób: taczki, referendum, Kublikówna! Nie da się już na to patrzeć. Ktoś tu strasznie cierpi, że go wyrwano tak gwałtownie od koryta. A te pożal się Boże artykuły? Wojna toczy się w Was, drogie panie, uchodzące za dziennikarki. Sokolowianie mają już tych prywatnych potyczek serdecznie powyżej uszu. Która mądrzejsza odpuści pierwsza? I zajmie się tym, do czego Pan Bóg ją stworzył! Bo do szerzenia nienawiści to chyba nie! Dajcie już spokój,to jest tak żałosne, że aż boli.
Jeszcze jedna sprawa chciałym ,żeby Pani wzieła pod uwagę jedną rzecz jeśli chce Pani być obiektywnym dziennikarzem za jakiego Pani się uważa chciałbym przekazać ,że celem dziennikarstwa nie jest bowiem pisanie tekstów, które ludzie będą czytać. Celem dziennikarstwa jest edukowanie, odkrywanie, sprawdzanie, drążenie, łączenie, przekonywanie, rozmawianie, uzdrawianie społeczeństwa, wywieranie pozytywnego wpływu. Na razie na Pani portalu tego nie widzę. Życzę zmian.
Celem dziennikarstwa jest przede wszystkim informowanie społeczeństwa. Nowa pani burmistrz od początku kadencji utrudnia mi pracę, łamiąc przy tym prawo i kłamiąc. Miasto to nie jest prywatna firma, to samorząd, gdzie powinna obowiązywać zasada jawności, a dziennikarz powinien mieć dostęp do informacji. 2 tygodnie czekam na odpowiedź mailem na proste pytanie. W odpowiedzi przychodzi zdawkowa nowomowa lub tej odpowiedzi nie ma wcale. Dziennikarze (nie tylko ja) nie mają możliwości rozmawiania z burmistrz przez telefon, uzyskania jakiejś wiadomości szybko. Od 7 maja nie dostaliśmy ani jednej informacji prasowej, czy zaproszenia. Tak absurdalnej sytuacji nie ma w żadnym z okolicznych samorządów. Dlaczego tak się dzieje?
Jeszcze jedno, cytat z komentarza "celem dziennikarstwa nie jest bowiem pisanie tekstów, które ludzie będą czytać". To co, dziennikarz ma pisać tak, żeby nikt nie chciał tego czytać? Proszę te swoje "złote rady" przemyśleć.
Masz rację! Chcesz rzetelnej informacji oglądaj cały czas ten TVN a teraz NEO TVP . Tam napewno Ci na demokratów z PO nie powiedzą złego słowa bo po co się narażać. Brawo Pani Redaktor!!!
Mieszkańcy czekają już ponad 100 dni na audyt.
Do wyjePOngo. Aż się pokusiłam sprawdzić. Oficjalny funpage miasta, a nie oficjalny profil miasta czy też nie oficjalny funpage Pani Burmistrz. To chyba różnica. Czyli za funpage Jenifer Lopez odpowiada sama gwiazda?
Ok masz racje OFICJALNY FANPAGE a nie PROFIL. Różnica jest kosmetyczna. Profile typu fanpage prowadzone przez fanów artystów (co wspominasz) są czym innym (jest ich na pęczki) niż OFICJALNE fanpage. OFICJALNY, czyli sygnowany/akceptowany przez w tym przypadku Miasto. Tak to wygląda. IK najwyraźniej nie jest dobrą ciocią na jaką się kreuje, tylko daje ciche przyzwolenie i po cichu zgadza się z działalnością ML. Zresztą czego spodziewać się po szefowej struktur partii niemieckiego pachołka i zdrajcy Polski!?
Obserwator, pisze się FANPAGE a nie FUNPAGE
Kolejna refleksja… Czerwona (tak głosi legenda, choć kolor włosów się nie zgadza) Pani Hanna Lecyk wyraźnie i stanowczo odcięła się od tego towarzystwa skupionego wokół ICZTS. Szacuneczek dla tej Pani!!! Pani IK nie potrafi = nie chce, widocznie potrzebuje swojego Palikota.
Do Mieszkaniec. No tak dzieci radnych przynajmniej z Sokołowa, a reszta dzieci "nie radnych" i "nie znajomych" w biedronkach. Faktycznie lepiej.
Do obserwatora odniosłem sie tylko do treści komentarza.Niebyłem i nie jestem radym a Pan Burmistrz Bogusław Karakula pomógł mojemu synowi w zatrudnieniu żeby niebyło nie w magistracie ani jednostkach powiązanych. Za co mu dardzo dziekuję. Dla jasności startujac w wyborach Pan Karamula nie glosil haseł typu Sokołów dla Sokołowian czy Bumerang.
Proszę nie usuwać niewygodnych komentarzy! Te pomyje, które się tu leją, jakoś Pani nie przeszkadzają, a cytat o stronniczosci mediów jakoś boli. To jeszcze raz daję pod rozwagę: "Stronniczość mediów polega na systematycznym faworyzowaniu przez środki masowego przekazu jednego stanowiska, gdzie działania te służą korporacjom medialnym, rządom lub partiom politycznym, tym samym wzmacniają jeden układ interesów, a osłabiają układ alternatywny. Stronniczość jest ważna o tyle, o ile wpływa na postawy i zachowania ludzi. Samo stwierdzenie stronniczości nie dowodzi jeszcze wpływu mediów na odbiorców, ale może przyczyniać się do wzmacniania lub osłabiania układów władzy, światopoglądów, postaw lub preferencji politycznych odbiorców."
Piszesz seriami obrażające mnie komentarze, każdy podpisany innym jest nickiem i uważasz, że mam je pozostawić? Podpisz się nazwiskiem, skoro jesteś taki odważny! jeśli nie masz odwagi, to znaczy że ten słowny ściek powinien trafić do kosza.
Nie atak na zespół SOKOŁOWIANIE tylko były komentarze jeżeli pojechały osoby postronne czy za siebie płaciły czy za publiczne pieniądze to o to chodziło Proszę nie przekręcać
To przeczytaj sobie dokładnie to co ta Landzberg wypisywała. Ona "niby pytając" od razu sugerowała że jest "niegospodarność" i że pieniądze poszły z budżetu SOK na wyjazd dyrektora. To jakby zapytać kogoś: co pan zrobił z ukradzionymi przedmiotami? No pytanie jest. No i dlaczego nie zapytała dyrektora, nie poprosiła o wyjaśnienia, tylko napisała oskarżenia i wylała pomyje na Facebooku? Przecież jej mężuś jest przewodniczącym Komisji Rewizyjnej i cały czas kontroluje SOK?Nie chodziło o pytanie, tylko o ochlapanie błotem p. Marcina, a przy okazji uderzyła w a zespół.
Jakie osoby postronne. Dyrektor instytucji, w której działa zespół to osoba postronna? Kierownik organizacyjny wyjazdu, osoba, która występowała na scenie to osoba postronna? Ludzie przeczytajcie artykuł dokładnie a później komentujcie..
Takie wyjazdy powinny być transparentne i rzetelnie rozliczone , nie byłoby wtedy domysłów . Na Tajwan zapewne każdy chciałby polecieć i miło spędzić czas w dodatku bezpłatnie . Miejsce pracy dyrektora jest w domu kultury , takie jest moje zdanie . Miał okazję i skorzystał .
Z artykułu wynika, że kadra również płaciła częściowo za siebie. Chociaż jest to trochę dziwne, że opiekunowie wyjazdów, obozów muszą płacić za siebie, kiedy jadą do pracy i biorą odpowiedzialność za tyle dzieci. I nieważne czy to Tajwan czy zielona szkoła czy obóz na Mazurach..
Wyjazd z gromadą dzieci na drugi koniec świata - na pewno "miło spędzony czas". Była kiedyś Pani z dziećmi na dłuższym wyjeździe?
Jest coraz ciekawiej. Hejterzy skarżą się za są hejtowani. Oj ciekawą ekipę stworzyli wfeiści ,chyba sami na koniec zapytają " i co z tym Sokołowem " :) :)
Do Pani Redaktor super dziennikarstwo kolejny artykuł z pazurem TAK TRZYMAĆ.
A kto Pani broni zapisać się do zespołu Sokołowianie i ćwiczyć kilka razy w tygodniu aż dojdzie Pani do mistrzowskiej formy i wtedy zakwalifikuje się Pani do wyjazdu zagranicznego. No może za dużo wypoczynku nie będzie ale satysfakcja z dobrze wykonanego zadania na pewno. ... a tak najlepiej siedzieć na kanapie i narzekać, że mnie na występy nie zabrali :-(
Szanowni Wyborcy I kolejna dawka emocji,brutalnego hejtu w tresci zamieszczonych komentarzy .Nalezy postawic sobie proste podstawowe pytanie jaki jest cel tych komentarzy a zwlaszcza ich autorow.Kolejne pytanie dlaczego tak wielki wysilek wspanialego naszego Zespolu nie zostal w sposob obiektywny oceniony oraz wyrozniony przez samorzadowe wladze Sokolowa Podlaskiego tu na szczeblu lokalnym a moze i ministerialnym.Przeciez ten Zespol a zwlaszcza mlodzi jego czlonkowie reprezentowali nie tylko Sokolow Podlaski ale rowniez nasz ojczysty kraj POLSKIE.Dlatego Panie Wojewodo,Ministrze Kultury warto a moze wskazane jest przekazac na rece Kierownictwa tego Zespolu gratulacje jesli zabraklo czasu na bezposrednie spotkanie z Kierownictwem Osrodka Kultury w Sokolowie Podlaskim,bo takie wydaje mi sie sa zwyczaje i obyczaje oraz ZASADY KULTURY.Ja osobiscie a moze tez w imieniu MIESZKANCOW majacych zblizona ocene do mojej skladam GRATULACJE dla calego Zespolu w tym Kierownictwa Osrodka Kultury za tak wspaniale osiagniecie w skali miedzynarodowej.Mam taka nadzieje,ze zgodnie z powiedzeniem,,lepiej pozno niz wcale,,osiagniecie te ZESPOLU wraz z KIEROWNICTWEM zostanie docenione i wyroznione bez hejtu i nienawisci.
PRZESTAŃCIE PISAĆ, ŻE PO STU DNIACH NIE POWINNO SIĘ OCZEKIWAĆ EFEKTÓW PRACY PANI BURMISTRZ I JEJ ŚWITY. PRZEZ TRZY MIESIĄCE BIORĄ PIENIĄDZE Z NASZYCH PODATKÓW I CO MOGĄ SIĘ BUJAĆ W FOTELACH. W PRYWATNEJ FIRMIE BRAK EFEKTÓW PRACY PO TRZECH MIESIĄCACH WIĄZAŁBY SIĘ Z UPADŁOŚCIĄ FIRMY. NIE DZIWI WIĘC FAKT O CORAZ CZĘSTRZYM MÓWIENIU O REFERENDUM MAJĄCYM NA CELU ODWOŁANIE OBECNEJ WŁADZY. CO DO PANI Z MELASY TO MAM RADĘ : ABY PANI PALUSZKI TROCHĘ ODPOCZĘŁY OD KLAWIATURY MOŻE WARTO ZAMOCZYĆ JE W WODZIE I WYPRAĆ FIRANY, BO NIEDŁUGO POD CIĘŻAREM BRUDU SIĘ POOBRYWAJĄ.
Słabo wygląda to miasto w porównaniu do LA. Wieszczę upadek.
Zostałam zaatakowana bo odważyłam się napisać własne zdanie w tej sprawie . Siedzenie na kanapie nie moim podstawowym zajęciem , ale się zdarza . Na wyjazdy międzynarodowe mnie nie stać a raczej mam inne ważniejsze wydatki . Do zespołu się nie zapiszę bo jestem zwyczajnie za stara , nie mam kilkunastu lat i układów ( czego oczywiście nie żałuję ) . To już nie są małe dzieci a młodzież , która ma , nie jedną podróż międzynarodową za sobą . Dorośli opiekunowie pewnie od nich mogą się uczyć . Takie wyjazdy to nie jest kara czy obowiązek a zaszczyt i wielka satysfakcja . A słodkie prezenty moim zdaniem są zbędne bo szkodzą zdrowiu .
Do Anny . Na Tajwanie były tylko dzieci ze szkoły podstawowej. 6, 7 klasa. Nie młodzież.
Bardzo dojrzale wyglądająca młodzież . Obejrzałam zdjęcia i widzę , że zespół bardzo zróżnicowany wiekowo . Pamiętam moich synów w wieku kilkunastu lat to własnie od nich uczyłam sie obsługi komputera . Synowie do zespołu nie chcieli się starać ze względu na nieśmiałość . Ich wyjazdy musiałam sama finansować i do tej pory finansuję wyjazdy innych płaconymi podatkami .
Twoje dzieci tę nieśmiałość po kimś odziedziczyły. Ty jesteś odważna tylko wtedy, kiedy pod swoimi wypowiedziami nie musisz się podpisywać.
No czepmy się teraz dzieci bo poważnie wyglądają albo za bardzo urosły jak na swój wiek, to jest chore!!
Dyrektor SOK poleciał z całą wielką drużyną SOK na międzynarodowy festiwal wysokiej klasy. Powinno się im gratulować, a mamy jakieś dziwne pałowanie. To chyba normalne, że na wyjazd takiego kalibru (zarówno pod względem kulturowym, jak i logistycznym) leci dyrektor placówki. Tym bardziej, że chodzi o nieletnich, gdzie ilość problemów formalnych mnoży się razy X, bo to nie zielona szkoła w Dunajcu. Ludzie, ogarnijcie się naprawdę. Sokołów to szambo i wiosna oraz lato tego roku pokazało, jak wielką fabryką jadu to miasto jest. Naprawdę. Porównajcie to sobie ze sportem i aferą, gdzie prezes związku saneczkarzy poleciał z żoną na LETNIE igrzyska, gdzie nikt nie startował z jego związku i nigdy nie wystartuje, bo sanki to jednak zimowa dyscyplina. Tam to dopiero jest bajzel. Tutaj wszystko zadziało się tak jak powinno. Do tego pomyślcie o jeszcze jednej kwestii - gdy byliście mali/młodzi to można było was wysłać na dwa tygodnie na Mazury i waszym opiekunem była harcerka ze 3 lata starsza od was. Teraz jest 2024 i opiekun to rola obwarowana wieloma dokumentami, a taki dyrektor z natury rzeczy ma już odpowiedzialność na sobie. To był wyjazd dużej grupy dzieci na Tajwan, a nie potańcówka w jakichś Sabniach.
A kto wydał zgodę na umieszczenie nazwy miasta w " I co z tym SOKOŁOWEM ? ". Zgodę na takie działanie powinna wydać uchwałą Rada Miasta. Proszę zmienić tą nazwę na np. " I co z tymi L......gami ? " i nie oszmiszać wokół naszego miasta.
Pani G proszę czytać moj komentarz jako całośc a nie wybrany wątek a całośc brzmi'' celem dziennikarstwa nie jest bowiem pisanie tekstów, które ludzie będą czytać. Celem dziennikarstwa jest edukowanie, odkrywanie, sprawdzanie, drążenie, łączenie, przekonywanie, rozmawianie, uzdrawianie społeczeństwa, wywieranie pozytywnego wpływu'' a Pani dalego jeszcze do takiego dziennikarstwa. Przy okazji chciałem Pani przypomieć jakimi zasadami powinien kierować się dziennikarz Bądź bezstronny. Dąż do obiektywności. Przedstawiaj temat z wielu punktów widzenia. ... Rzetelnie i uczciwie przekazuj treści. Unikaj określeń wartościujących. Rozdzielaj informację od subiektywnego komentarza. Zbieraj informacje w etyczny sposób. Okazuj szacunek swoim rozmówcom.
Synowie są dorosłymi mężczyznami i już nie są nieśmiałymi dziećmi . Ja podpisuję się własnym imieniem i mam odwagę powiedzieć własne zdanie mimo mierzenia się z atakami personalnymi . Bardziej cieszyłyby mnie sukcesy miasta w innych dziedzinach np.rozwój gospodarczy , tworzenie nowych miejsc pracy . Sfera rozrywkowa jest ważna pod warunkiem , że gospodarcza rozwija się dynamicznie a pod tym względem słabizna - wysokie zadłużenie , nowych zakładów pracy nie przybywa . Nie liczę nowego sklepu czy gabinetów stylizacji paznokci .
Jakie wymierne korzyści miastu Sokołów Przyniósł ten wyjazd? wydaje mi się, że to fajna zabawa dla grupy hobbystów, którzy zrzeszyli się w międzynarodowym stowarzyszeniu. Przesadą jest porównanie tej, mimo wszystko, zabawy hobbystów, do wielkich imprez sportowych. Chyba nie było transmisji w telewizyjnych? Czy przegapiłem?
Anno, Stefan itp. będę się za Was modlił.
Janusz, za Ciebie już nie ma po co się modlić ;)
Za Ciebie też się pomodlę.
ZPiT Sokolowianie gromadzi ok 150 dzieci i dorosłych , którzy ciężko tam pracują zamiast siedzieć przed komputerem. Do zespolu może zapisać się każdy i w kazdym wieku, nie trzeba do tego znajomości . Pani Iwona Kopiwoda nie siedzi spokojnie za biurkiem ale ciężko pracuje z zespołem czasem do późnej nocy- grupa najstarsza kończy zajecia po 22. W wakacje to nie był jej jedyny wyjazd , inne grupy też wyjeżdżały a do tego mnóstwo koncertów przez cale wakacje. Wyjazdy też nie są za darmo, bo uczestnicy płacą za nie a jeśli ktoś zazdrości to zapraszamy zapisać się do grup- nikt nie jest za stary i samemu się przekonać a nie pisać te bzdury, które nas członków zespołu bardzo bolą.
Do obrońców KUBLIKÓWNY. Zacznijmy od tego , że nasza p. Burmistrz jest właśnie Kublikówną , czyli córką p. Kublika. Nie ma w tym nic obraźliwego- prawda i tylko prawda- to panna, p. Kublikowa to żona p.Kublika. A dalej- ludzie zacznijcie się opierać na faktach i faktami odpierać argumenty przeciwników. Przeczytajcie też uważnie przedwyborcze obietnice, w tym te mikro- na 100dni. Przeanalizujcie, czy cokolwiek z nich zostało spełnione? Punktuję znowu posunięcia obecnej władzy, które ośmieszają nas w całym regionie.1.Sprawa p.Fiołka i tego drugiego od promocji. Śmiech pusty i podział społeczeństwa przez Pana, który miał być od dialogu. Krzywda wyrządzona temu od "trujki". bo nijak się do swojej funkcji nie nadawał i mobbingowany zrezygnował. A w internecie wrzało. 2. Nieumiejętność współpracy z prasą i nie chodzi tylko o p. Gontarz, ale też o p. Celińską z Siedlec. W tym temacie należy dorzucić sprawy RODO. 3. Nieumiejętne i niezgodne z prawem przeprowadzenie konkursów na dyrektorów szkół i przedszkoli. Poniżające, bez przeprosin , przedmiotowe traktowanie ludzi. Opóźnione rozstrzygnięcia , utrudniające rozruch roku szkolnego.4. Błędne ogłoszenia o konkursach na Sekretarza Miasta, nieobsadzenie stanowiska5. Obsadzanie stanowisk kierowniczych osobami spoza Sokołowa, co jest niezgodne z programem wyborczym.6.Jakieś bzdurne liczenie żonkili- to ewidentny żart, podobnie jak dwudniowa wycieczka do Żnina. 7. Kpina z wyborców- tężyczka.8.Brak transparentności, nieinformowanie mieszkańców o tym, co się dzieje w mieście.9.Brud w całym mieście. 10. Próba przejmowania osiągnięć poprzedniej władzy (Śniadeckich, Wiejska), a jednocześnie obawa przed zaprzepaszczeniem funduszy na rondo i tematu kolei. 11. Nawet ostatnia uroczystość- skoro poprzednia Rada uchwaliła, że patronem zastanie p. Kowalczyk ufundowała tablicę pamiątkową, to może to ktoś z nich powinien poprowadzić uroczystość?12. Pustota - p.Burmistrz nadal nie może zrozumieć, że to dana uroczystość jest ważna i stawia siebie w centrum uwagi. Wprawdzie nie ma już pana od celebryckich zdjęć, ale nawet mówiąc o p. Kowalczyku, raczyła wtrącić, że widziała go jak przyglądał się zieleni między szkołą, a internatem, którą ona projektowała. Żałosne!13.Oświadczenie majątkowe, złożone zbyt późno i niezgodne z prawdą. 14. Luki w życiorysie, które są uzupełniane przez wyborców- sygnał życiorysowej nieprawdy. 15.Rozłam wewnątrz PO. ,próba "utopienia Maćka", uprzywilejowana pozycja czołowej hejterki.16. Gnębienie, brak szacunku dla osiągnięć p. Celińskiego.17. Ważne uroczystości organizowane bynajmniej nie dla mieszkańców- 15 Sierpnia. Proszę mnie nie wyzywać, a zbić przedstawione fakty kontrargumentami.