Reklama

Zielona noc w przedszkolu

07/07/2015 23:34

?W Stumilowym Lesie? - pod takim hasłem przebiegała zabawa, w której wzięło udział blisko 70 sześciolatków oraz pięciolatków z Miejskiego Przedszkola nr 5 im. Kubusia Puchatka, które od września rozpoczną edukację w szkole podstawowej.

?W Stumilowym Lesie? - pod takim hasłem przebiegała zabawa, w której wzięło udział blisko 70 sześciolatków oraz pięciolatków z Miejskiego Przedszkola nr 5 im. Kubusia Puchatka, które od września rozpoczną edukację w szkole podstawowej.

Tego typu impreza odbyła się już po raz czwarty w tym przedszkolu i tak, jak tematyczne bale karnawałowe stała się tradycją tej placówki.

19 czerwca po południu w przedszkolu zjawiły się dzieci, aby wspólnie ze swoimi wychowawcami spędzić noc w przedszkolu. Na miejscu przedszkolaki złożyły przysięgę w obecności pani dyrektor, Hanny Czartoryjskiej. Po tym uroczystym obrzędzie dzieci wykonały swoje portrety, które umieściły na pamiątkowej tablicy absolwentów rocznika 2015. Dalszym punktem programu było poszukiwanie skarbu w ogrodzie przedszkolnym, zgodnie ze znalezionymi przez dzieci wskazówkami oraz fragmentami mapy. Mali przyjaciele Kubusia Puchatka podzieleni na dwie drużyny mieli za zadanie odszukać ukryte litery i rozwiązać zagadki pozostawione w domkach zwierzątek ze Stumilowego Lasu. Po zakończonej grze terenowej dzieci upiekły kiełbaski na ognisku.

Po kolacji na korytarzu przedszkolnym odbyła się dyskoteka piżamowa, a po niej wieczorny seans filmowy z popcornem. Po tak emocjonującym dniu mali przyjaciele Kubusia Puchatka usnęli w przyniesionych przez siebie śpiworach, na przedszkolnych materacach, co na pewno przypomniało im czas, kiedy leżakowały w przedszkolu będąc w maluchach.

Nad ranem przyszedł czas na tygrysie psikusy, czyli malowanie twarzy śpiącym przedszkolakom. W sobotni poranek, tuż przed 6 rano dzieci z radością odbyły wojnę na poduszki. Po zapakowaniu rzeczy dzieci udały się na śniadanie, które zjadły ze smakiem. Na zakończenie imprezy wszyscy pożegnali się ustalonym okrzykiem, a następnie otrzymali odznakę ?Przyjaciela Kubusia Puchatka?. W związku z tym, że na dworze była piękna pogoda, dzieci udały się do przedszkolnego ogrodu skąd odbierane były przez swoich rodziców, którzy stęsknieni przybywali po swoje pociechy, mające im tyle do opowiedzenia.

ANNA PRZESMYCKA-KRYSIAK

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do