
To będzie kolejny bat na kierowców łamiących przepisy. Ci, którzy pokonują przejazdy kolejowo-drogowe przy czerwonym świetle muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.
To będzie kolejny bat na kierowców łamiących przepisy. Ci, którzy pokonują przejazdy kolejowo-drogowe przy czerwonym świetle muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami.
Takich fotoradarów w Polsce jeszcze nie było, ale już w przyszłym roku będą postrachem kierowców łamiących prawo. Fotoradary mają stanąć przy przejazdach kolejowych. Główny Inspektorat Transportu Drogowego ujawnił przyszłe lokalizacje urządzeń.
Wzrosną także kwoty mandatów za to wykroczenie. Obecnie jest to kwota wahająca się między 300, a 500 złotych. W nowych przepisach kara wynosić będzie już 2000 zł.
Przejazdy kolejowe mają być wyposażone w specjalne kamery. W przypadku wjazdu, kiedy zapalone będzie czerwone światło lub ominięcia zapory zdjęcie zostanie wykonane automatycznie.
Dzięki oprogramowaniu do odczytywania numerów rejestracyjnych system będzie w stanie samodzielnie odnaleźć dane właściciela samochodu czy motocykla w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Potem odpowiednia korespondencja trafi do skrzynki pocztowej takiej osoby
- informuje autokult.pl
Główny Inspektorat Transportu Drogowego ujawnił już listę lokalizacji, w których zamontowane zostaną tego typu fotoradary. Pierwsze mają zostać zamontowane w pięciu lokalizacjach.
Chodzi o Warszawę (woj. mazowieckie, ul. Cyrulików/Okuniewska w Rembertowie, przejazd kategorii B), Wrocław (woj. dolnośląskie, ul. Szczecińska, przejazd kategorii B), Makowiska (woj. kujawsko-pomorskie, droga wojewódzka nr 397 - Otorowo-Makowiska - przejazd kategorii C), Parkowo (woj. wielkopolskie, – droga powiatowa Jaracz-Józefinowo - przejazd kategorii C) oraz Radomsko (woj. łódzkie – ul. Piłsudskiego, przejazd kategorii B).
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie