Reklama
55-latek utonął pod lodem, gdy poszedł ratować psa...
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 6 stycznia, w miejscowości Grzymały w gminie Kosów Lacki.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 6 stycznia, w miejscowości Grzymały w gminie Kosów Lacki.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna w niedziele wszedł na lód, aby wyciągnąć psa, który wpadł do wody. Wtedy lód załamał się pod ciężarem mężczyzny.
W poniedziałek, około godziny 13.15 zaalarmowani o wypadku strażacy ze stawu wiejskiego wyłowili zwłoki 55-letniego mężczyzny. Obecnie na miejscu prowadzone są czynności z udziałem prokuratora.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Usługi 15
- Praca 13
- Rolnictwo 13
- Dla domu 2
- Motoryzacja 2
- Dla dzieci 0
- Edukacja 0
Reklama
Reklama
Wielka tragedia - brak słów. Ale znów rzecznik policji dał ciała--- Mężczyzna wpadł w niedzielę a tragedja wydarzyła się w poniedziałek 7 stycznia
panie rzecznik używamy znaków, nie w niedziele tylko w niedzielę
Wez człowieku się przestań czepiać. Nite jest to sytuacja,w której najważniejsze są znaki...
Chcial ratować dwa psy i wpadł prawdopodobnie w niedzielę wieczorem. Rano szukała go rodzina i zaniepokojona faktem dziury w stawie wezwała straż ponieważ było to ok 30m od brzegu. Niestety z wody wylowili ciało i dwa psy. Wielka tragedia. Człowiek mógł jeszcze żyć A niestety za swoje poświęcenie zapłacił życiem.
Ta to w życiu bywa. Chwila dekoncętraci i tragedia gotowa. Szkoda człowieka. Pokój jego duszy.