Reklama

Biało-czerwone znicze w hołdzie żołnierzom podziemia

25/02/2017 11:53

Po raz kolejny w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Sokołowie Podlaskim zaplanowano symboliczną uroczystość pod pomnikiem ofiar komunistycznych represji z lat 1944-1956.

Po raz kolejny w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Sokołowie Podlaskim zaplanowano symboliczną uroczystość pod pomnikiem ofiar komunistycznych represji z lat 1944-1956.

1 marca został ustanowiony w 2011 roku Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wybór tej akurat daty – związany jest z rocznicą zamordowania w 1951 roku przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

Wymazać z historii
Zbiorowość Żołnierzy Wyklętych zapłaciła za przywiązanie do tradycji niepodległościowej cenę najwyższą spośród wszystkich grup i środowisk walczących o wolną, demokratyczną Polskę. - To ponad 5 tys. osób skazanych przez sądy wojskowe na kary śmierci, ponad 21 tys. zmarłych i zamordowanych w więzieniach (większość stanowili członkowie konspiracji). To bliżej nieznana liczba zabitych w trakcie tysięcy pacyfikacji ciągnących się przez pierwszych 10 powojennych lat, zamordowanych bez sądu w siedzibach urzędów bezpieczeństwa (około 20 tys.) - szacuje IPN. - To ponad 250 tys. osób skazanych na kary więzienia z powodów politycznych i kolejnych kilkaset tysięcy zrujnowanych zdrowotnie, ekonomicznie, skazanych na bycie obywatelami II kategorii w PRL. Ówczesna propaganda robiła też wszystko, by usunąć żołnierzy wyklętych z pamięci i polskiej historii. Mimo uporczywego zacierania śladów, przemilczania zbrodni lat 40. i 50. także w III RP, nie dało się jej ukryć i zatrzeć.

Śmierć, więzienie zsyłka…
Także powiat sokołowski został mocno doświadczony represjami władzy komunistycznej.

- Walka u nas trwała długo. Początkowo walczyły struktury wywodzące się jeszcze z okresu funkcjonowania obwodu ,,Sęp’’ , ,,Proso’’ w czasie okupacji niemieckiej. Następnie konspiratorzy ziemi sokołowskiej weszli w skład sławnych 5. i 6. Brygad Wileńskich AK - przypomina sokołowski historyk Jacek Odziemczyk. - Ostatni sokołowski (operujący przeważnie w Sokołowskiem), czteroosobowy patrol sławnej 6.Brygady padł w ogniu kilkusetosobowej obławy 30 września 1950 r. pod Borychowem w obecnej gminie Repki. Wcześniej, bo 7 kwietnia1950 r., zginął pod Toczyskami Podbornymi w gminie Jabłonna Lacka por. Józef Małczuk ,,Brzask’’. Jeszcze wcześniej, bo w 1949 r. w tragicznych okolicznościach zginął Władysław Łukasiuk ,,Młot’’. Podziemie niepodległościowe zapłaciło za tę walkę wysoką cenę. Zginęło co najmniej 300 ludzi, tysiące zostało aresztowanych, uwięzionych. Trzeba też pamiętać, że na przełomie lat 1944-1945 na sokołowskim stadionie funkcjonował obóz przesyłowy NKWD. Ponad 450 osób w nim więzionych wywieziono do sowieckich łagrów.

Byliśmy „bandyckim” powiatem
Walka niepodległościowego podziemia nie byłaby możliwa bez wsparcia i pomocy ludności cywilnej z powiatu sokołowskiego.

- Dostarczanie przez nią żywności i udzielanie schronienia w sprzężeniu z akcjami partyzantów były czynnikami, które spowodowały, że w raportach UB powiat sokołowski określany był jako powiat ,,bandycki’’ - podkreśla Jacek Odziemczyk. - Przypomnę, że „bandytami” wcześniej Rosjanie nazywali powstańców styczniowych, Niemcy - konspiratorów z AK, NSZ oraz innych organizacji niepodległościowych. Tak też komuniści nazwali tych, którzy po 1944 postanowili dalej walczyć o wolną Polskę. Polskę demokratyczną i niezależną od Związku Sowieckiego. Dziś możemy te określenie przełożyć na właściwy język: ziemia niepokorna i patriotyczna.

Cześć i Chwała Bohaterom
Z inicjatywy Fundacji „Pamiętamy”, która przywraca pamięć o powojennych wydarzeniach, powstał m.in. pomnik poświęcony żołnierzom AK i strukturom poakowskich Obwodu Sokołów Podlaski, krypt. „Jezioro”, 6. Wileńskiej Brygady AK oraz cywilnych mieszkańców powiatu sokołowskiego, którzy w latach 1944-1956 ponieśli śmierć z rąk komunistów, stojący przed konkatedrą w Sokołowie Podlaskim. To właśnie przy nim od kilku lat, wieczorem 1 marca, zbierają się mieszkańcy, by oddać hołd tym wszystkim, którzy stracili życie wskutek powojennych represji władzy komunistycznej.
W tym roku spotkanie pod pomnikiem zaplanowano w środę, 1 marca, o godz. 19. Inicjatorzy akcji zapraszają mieszkańców miasta i powiatu oraz zachęcają, by przynieśli ze sobą białe i czerwone znicze. Natomiast burmistrz miasta Sokołów Podlaski zaprasza na mszę św. w intencji poległych za wolność Ojczyzny, która odprawiona zostanie godzinę wcześniej, o 18, w sokołowskiej konkatedrze.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Włodzimierz Tymowicz - niezalogowany 2017-02-28 14:27:04

    Mój kuzyn Arkadiusz Wasilewski ps. "Biały" z oddziału Dekutowskiego ps."Zapora" rozstrzelany w więzieniu mokotowskim leżał na "łączce", a teraz w Mauzoleum Żołnierzy Niezłomnych na Powązkach Wojskowych. Cześć i chwała Bohaterom !

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Oro - niezalogowany 2017-02-28 19:56:58

    Głosić I powtarzać -chwała bohaterom!! Oddali życie , a ile tortur, cierpień I prześladowań? Ile poniżenia dla dzieci ,żon i rodzin tych których pomordowano lub zamęczono. Kto zliczy ile tragedii rodzin, sasiadów, przyjaciół.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do