Reklama

Chcą, by do ich miejscowości dojeżdżał autobus

23/08/2017 07:53

Mieszkanki kolonii Nowe Mursy na lipcowej sesji Rady Gminy Sterdyń głośno upominały się o modernizację drogi do swojej wsi. Chcą, by wreszcie mógł tam dojeżdżać autobus i zabrać dzieci do szkoły.

Mieszkanki kolonii Nowe Mursy na lipcowej sesji Rady Gminy Sterdyń głośno upominały się o modernizację drogi do swojej wsi. Chcą, by wreszcie mógł tam dojeżdżać autobus i zabrać dzieci do szkoły.

Panie na sesję przyniosły ze sobą kolejne pismo, kierowane do Rady Gminy Sterdyń. Tym razem poparte ponad 20 podpisami mieszkańców i właścicieli firm z miejscowości: Nowe Mursy, Stary Ratyniec i Kuczaby.

- Od roku prosimy o remont drogi, która nie jest utwardzona. Tylko z funduszu sołeckiego przywieziono nam trochę kamyków, a to za mało. Mamy dwa kilometry do najbliższego asfaltu, nasza droga jest makabryczna. W praktyce jesteśmy odcięci od świata - mówiły przedstawicielki mieszkańców. - Sześcioro dzieci od nas musi dotrzeć do szkoły. Żeby dostać się do przystanku, idą w butach gumowych w błocie do kolan. Kilka osób musi codziennie dotrzeć do pracy do Sokołowa, kilka innych dojechać do pobliskich wsi. Nie chcą nas goście odwiedzać, bo jak deszcz popada, to samochody trzeba traktorem ciągać. Tak przyszło nam żyć w XXI wieku. Zapraszaliśmy panią wójt na naszą drogę, prosiliśmy już o remonty, ale ciągle się nam odmawia. Nie wystarczy ciągnik i równiarka, tę drogę trzeba utwardzić - przekonywała.

Panie dodały, że bardzo by im zależało na tym, by od 1 września na kolonię mógł dojeżdżać autobus i odwozić dzieci do szkoły. Na to jednak - jak wyjaśniała dyrektor Zespołu Szkół w Sterdyni Grażyna Binduła - szans nie ma.

- To dwie różne sprawy: sprawienie, by droga była przejezdna, a wykonanie nowej nawierzchni. Trzeba jasno powiedzieć, że domagacie się panie nawierzchni asfaltowej do swojej miejscowości. Niestety, jako rada nie jesteśmy w stanie wykonać tego, co kto chce - odpowiadał przewodniczący rady gminy Kazimierz Pawluczak. 
Do wystąpienia mieszkanek odniosła się też wójt gminy Sterdyń Grażyna Sikorska. Podkreśliła, że droga, o remont której upominają się mieszkanki prowadzi ma około 3 kilometrów, prowadzi do miejscowości kolonijnych z niewielką liczbą posesji i gminy nie stać na położenie tam asfaltu.

- Nie do końca jest tak, jak to panie przedstawiacie, trochę tragizujecie. Bardzo często jeżdżę gminnymi drogami, kolonijnymi i gruntowymi, także wiosną, gdy sytuacja jest najtrudniejsza - mówiła. - Zdarza się, że przez jakiś okres trudno się jeździ. Jeśli są duże opady, to nie da się tego uniknąć. Z wypowiedzi pań jednak wynikałoby, że droga jest nieprzejezdna cały czas, także wtedy, gdy jest sucho. Zadaniem gminy jest zapewnić przejezdność dróg wszędzie tam, gdzie są posesje i mieszkają ludzi i z tego się staramy wywiązywać. W tym roku także podejmiemy działania, by utwardzić pewne odcinki i poprawić ich jakość. Kupiliśmy niedawno ciągnik i równiarkę, które ułatwią prace - dodała.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-08-23 09:43:21

    A czy Pani wójt jeździ czasem w stronę Białobrzeg? To dopiero jest wyzwanie. Dziura na dziurze. Skupiając się na ominięciu głębokich ubytków w jezdni nie trudno o kolizje. Droga powinna być już dawno zamknięta !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Olo - niezalogowany 2017-08-23 21:42:33

    A to nie jest droga powiatowa??? Pretensje do starostwa!

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    sterdyn - niezalogowany 2017-08-23 12:14:10

    A gdzie fundusz sołecki? Robcie po kawałku przecież u was w Mursach to jedyna piaskowa droga.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • aa - niezalogowany 2017-08-23 12:17:05

    Fundusz w mursach to pewnie jest prywatny i korzysta z niego jak zwykle jedna rodzina

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    michał - niezalogowany 2017-08-23 12:18:04

    Droga na Białobrzegi to droga powiatowa a zarządcą drogi jest zarząd powiatu ze starostą na czele. Jeszcze by tego brakowało że powiatowe drogi naprawiał gminy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość2 - niezalogowany 2017-08-23 12:33:05

    polna droga gruntowa bez mozliwości odwodnienia zawsze będzie sprawiać kłopoty. na kolonie nowe mursy bywa czasami nieprzejezdna na odcinku niewielkim ale tylko przy dużych opadach deszczu i jak do tego jest rozjezdzana prze sprzet rolniczy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2017-08-25 15:29:27

    Czy to powiatowa, czy krajowa czy jeszcze inna... skoro leży na terenie danej gminy to przede wszystkim gospodarzowi danego terenu powinno zależeć na komforcie mieszkańców jak rownież odwiedzających te piękne tereny. Trzeba zabiegać i zgłaszać takie drogi do naprawy!!!! Wójt w Bialanach potrafi dochodzić o naprawy i na powiatowych i krajowych, i problemu nie widzi...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    sterdyniak - niezalogowany 2017-08-28 08:44:49

    Panie Gościu winisz wójta za zły stan dróg powiatowych a nawet jednego złego słowa nie napiszesz do prawdziwego zarządcy drogi, który to ma psi obowiązek dbać o stan swojej drogi. Idąc tokiem twojego myślenia to wójt każdej gminy ma się prosić żeby naprawili mu nie jego drogę i ma odpowiadać za czyjeś niedbalstwo tylko dlatego że jakaś droga przebiega przez teren danej gminy??? Niech każdy wywiązuje się ze swoich obowiązków to nie będzie tematu. Pozdrawiam.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    sterdyniak - niezalogowany 2017-09-08 16:18:39

    brawo są pieniądze nie popuścić dalej przecież macie swego radnego który wszystkim zawłada

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do