Reklama
Cztery osoby ranne w wypadku, krajówka zablokowana
W czwartek, 25 stycznia, po południu w okolicach Brzozowa-Kolonii czołowo zderzyły się skoda i toyota, w rozbite auta uderzył jeszcze ford.
W czwartek, 25 stycznia, po południu w okolicach Brzozowa-Kolonii czołowo zderzyły się skoda i toyota, w rozbite auta uderzył jeszcze ford.
Jak informuje st. sierż. Dominika Rozbicka z sokołowskiej policji, do wypadku doszło około godziny 14.45. Czołowo zderzyły się ze sobą samochody marki Skoda i Toyota, później ww oba pojazdy uderzył jeszcze ford.
Cztery ranne osoby – wśród nich dziecko - przetransportowano do okolicznych szpitali. Utrudnienia na odcinku Sokołów Podlaski-Węgrów potrwają kilka godzin, pojazdy są kierowane na objazdy. Kierowcy ciężarówek, by ominąć Sokołów, powinni kierować się na Kosów Lacki bądź Siedlce. Kierowcy samochodów osobowych zaś, jadący od strony Sokołowa Podlaskiego do Węgrowa, powinni pojechać przez miejscowości Przywózki i Czerwonkę, natomiast jadący od Węgrowa – w Grochowie prosimy skręcić w kierunku Czerwonki.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Rolnictwo 20
- Usługi 16
- Praca 13
- Dla domu 2
- Motoryzacja 2
- Dla dzieci 0
- Edukacja 0
Reklama
Reklama
Czyli wyprzedzanie. Media powinny promować inne podejście: jazda "w cywilu" to relaks, a nie sport. I pokazywać, że zysk w minutach jest minimalny. Ja do granic Wawki na spoko i przestrzegając ograniczeń w 1:3x-4x. Gdy pędziłem, było 1:2x. Co za różnica?
Prawda to że niby opona strzeliła i kierowca stracił panowanie nad samochodem???
Dzisiaj podobno kolejna gwiazda jazdy spowodowała wypadek wymuszając pierwszeństwo bo myślała że jak ma większy samochód to ma pierwszeństwo .
A ty to się najlepiej gościu znasz co? Skąd wiesz czy "ta gwiazda" nie próbowała hamować?
Nie chodzi przypadkiem o jakiegoś pajaca co chciał pod konkatedrą wyprzedzać ciężarówkę która zatrzymała się przed pasami. Mało nie potrącił pieszego na pasach. Tak mu się śpieszyło
Przykre zdarzenie ale najważniejsze że nic nikomu się nie stało. Kościół blisko to można się pomodlić i podziękować że wszystko skończyło się dobrze. Pozdrawiam
Sam się hamój, piekło jest wybrukowane tymi co próbowali, ale im nie wyszło...