
Promile zapewne nie pozostały bez wpływu na to, że w miejscowości Suchodół kierowca nissana dachował w rowie przy drodze krajowej.
Promile zapewne nie pozostały bez wpływu na to, że w miejscowości Suchodół kierowca nissana dachował w rowie przy drodze krajowej.
W niedzielę, 16 października, późnym popołudniem służby ratownicze z powiatu sokołowskiego otrzymały informację, że w rowie przy krajowej 63 , przy wjeździe do Suchodołu, leży na dachu samochód osobowy. Kierowca nissana almery mieszkaniec gminy Sabnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i skończyło się to fatalnie. Jak się okazało, był nietrzeźwy. Nic mu się nie stało
Strażacy z OSP Suchodół, wspierani przez funkcjonariuszy PSP w Sokołowie Podlaskim zabezpieczyli miejsce wypadku, kierowali ruchem innych pojazdów w tym rejonie oraz pomogli wyciągnąć auto z rowu i umieścić na lawecie. Utrudnienia w ruchu w tym miejscu trwały ok. godziny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jaki tam wypadek ,droga krzywa .To teraz taka moda , jazda na dachu z d..pą w górze .Jak on wyłaził z tej pozycji - to dopiero było na co popatrzeć ...
Mam takie pytanie co dalej z tym Panem ???
"...nie dostosował prędkości..." - czyli ponownie zawiniła prędkość. Więc dopuszczalna prędkość powinna wynosić 0 km/h, bo każda inna będzie winna wypadkom. He he he.
Ale ty "mundry "Marlom jesteś .Sam rowerem nie umiesz jeździć a eksperta zgrywasz.