
W czwartek 1 lutego około godz.15.45 na trasie Sokołów Podlaski- Emilianów doszło do dachowania pojazdu.
W czwartek 1 lutego około godz.15.45 na trasie Sokołów Podlaski- Emilianów doszło do dachowania pojazdu.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca volkswagenem na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem. Zjechała na pobocze, do rowu, a następnie dachowała. Nie odniosła poważnych obrażeń. Kobieta została ukarana mandatem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ZA CO ten mandat ???
A jak bys tak jechal i by ten samochod wpald na Ciebie ? To tylko szczescie ze nikt nie jechal.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Wielokropku twój argument jest w stylu "A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka"
Potknął się. Został "ukarany" mandatem. Zdarzenie losowe, przypadek, brak ofiar = brak winy. Tak to widzę.
Ja tak tego nie widzę. To "potknięcie" na takim cherlawym łuku drogi, którym można cisnąć spokojnie przepisowe 80- 90 km/h świadczy raczej o braku umiejętności, albo o braku wystarczającej uwagi (np. smsowanie), albo o łysych oponach lub niesprawnym aucie (np. zbieżności kół). Co by to nie było mogło skończyć się wypadkiem z ofiarami. Profilaktycznie należy się bura
heh nie wiesz o czym piszesz tam wystarczy zlapac pobocza i leżysz w rowie a ślisko jest tam jak cholera
Trzeba było jechać 40km na godzinę to nie byłoby rowu i mandatu