Reklama

Do zalewu w Niewiadomej wpadł samochód osobowy…

16/11/2017 00:03

Taki był scenariusz ćwiczeń, w których uczestniczyli strażacy ze specjalistycznych grup z Sokołowa Podlaskiego, Kupientyna i Siedlec.

Taki był scenariusz ćwiczeń, w których uczestniczyli strażacy ze specjalistycznych grup z Sokołowa Podlaskiego, Kupientyna i Siedlec.

8 listopada na zbiorniku wodnym Niewiadoma (gmina Sabnie, powiat sokołowski) przeprowadzono ćwiczenia służące doskonaleniu współdziałania grup specjalistycznych podczas zdarzeń na akwenach wodnych , gdy występuje zagrożenie chemiczno-ekologiczne. 

- Ćwiczenia miały następujący scenariusz: do dyżurnego Stanowiska Kierowania KP w Sokołowie Podlaskim wpływa informacja od osoby postronnej (wędkarza), że na zbiorniku wodnym "Niewiadoma" przed przepustem przejazdu unosi się na powierzchni wody jakaś substancja, a także znajdują się w wodzie plastikowe zbiorniki. Widoczne są również ślady hamowania samochodu pomiędzy przebiegającą przy zbiorniku drogą a zbiornikiem. Osoba zgłaszająca stwierdziła, że samochód mógł wpaść do zalewu – informuje st. kpt. Grzegorz Kuc, zastępca dowódcy JRG PSP Sokołów Podlaski.

Dyżurny wysłał na miejsce zastępy z JRG w Sokołowie Podlaskim oraz zastęp Specjalnej Grupy ratownictwa Wodno-Nurkowego OSP Kupientyn. Kierujący działaniami potwierdził informację, a następnie podjął decyzję o ściągnięciu do akcji SGRChem-Eko z Komendy Miejskiej PSP w Siedlcach.

- Przybyłe na miejsce zastępy zabezpieczyły teren działań, przeprowadziły rozpoznanie, przeszukały teren wokół i zbiornik wodny, odszukały zatopiony samochód osobowy, podjęły czynności ratownicze mające na celu wydobycie mogących przebywać pod wodą osób – relacjonuje Grzegorz Kuc. - Pobrano próbki z rozlewiska, przeprowadzono pomiary i określono rodzaj substancji unoszącej się na wodzie oraz znajdującej się w pojemnikach pływających po powierzchni zbiornika, zlokalizowano i ograniczono wyciek substancji, zabezpieczono przed jej dalszym rozprzestrzenianiem się.

Wydobyto też poszkodowanego (był to manekin) oraz zbiorniki, zebrano ciecz z powierzchni wody, a także zneutralizowano plamę substancji w wodzie oraz wydobyto samochód. Rozstawiony namiot ratowniczy, który miał zapewnić komfort termiczny uczestnikom akcji oraz kabinę dekontaminacyjną (do usuwania i dezaktywacji substancji chemicznych z ubrań ratowników i sprzętu) .
Realizację zadań nadzorował mł. bryg. Paweł Dmowski – dowódca JRG PSP Sokołów Podlaski.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do