Reklama

Dziury na powiatowych drogach: każdy skrzeczy o swoje rzeczy

28/03/2017 23:35

Tak członek zarządu Jan Godlewski podsumował wystąpienia na poniedziałkowej sesji Rady Powiatu Sokołowskiego, dotyczące pilnych inwestycji na powiatowych drogach. Na posiedzenie przyjechali mieszkańcy gminy Sterdyń, którym drogę zniszczyły ciężarówki łamiące przepisy.

Tak członek zarządu Jan Godlewski podsumował wystąpienia na poniedziałkowej sesji Rady Powiatu Sokołowskiego, dotyczące pilnych inwestycji na powiatowych drogach. Na posiedzenie przyjechali mieszkańcy gminy Sterdyń, którym drogę zniszczyły ciężarówki łamiące przepisy. 

Mieszkańcy skarżyli się, że jesienią, gdy remontowano most w Kurowicach, kierowcy ciężkich samochodów lekceważyli zalecane objazdy, jeździli na skróty i zniszczyli drogę powiatową z Kurowic przez Paderewek i Szwejki. Domagali się naprawienia nawierzchni. Głos w  sprawie tej, ale i innych dróg powiatowych na terenie swojej gminy zabrała też wójt Sterdyni Grażyna Sikorska. 

- Są w bardzo złym stanie, pełno tam dziur, spękań, deformacji, są niebezpieczne. Gmina Sterdyń jest jedną z 8 na terenie powiatu i proszę nie traktować nas po macoszemu. Przez ostatnie dwa lata nie było u nas żadnej inwestycji, poza chodnikiem w Kamieńczyku - podkreśliła pani wójt.

Wsparł ją radny Zdzisław Żochowski, który na niemal każdej sesji upomina się o inwestycje na terenie tamtejszego samorządu. - Proszę nie robić polityki w stosunku do gminy Sterdyń i karać mieszkańców za to, że tak a nie inaczej zagłosowali w wyborach. Powiat dzieli fundusze publiczne, a mieszkańcom Sterdyni też się coś z nich należy – podkreślił.
Radny Ryszard Domański w imieniu klubu radnych PiS złożył wniosek o remonty trzech odcinków dróg na terenie gminy Sokołów Podlaski, zdjętych z budżetu po tym, jak gmina odmówiła współfinansowania zadania z RIT. Potężne dziury są m.in. w Grochowie i Kostkach. Ale wniosek ten został uznany jedynie za apel do zarządu powiatu i nie rozpatrywano go na sesji. Na sesji głos zabrał wójt gminy Sokołów Marcin Pasik, który poinformował, że samorząd gminy jest gotowy pokryć 60 proc. kosztów zadań realizowanych na powiatowych drogach. 
O fatalnej nawierzchni drogi powiatowej prowadzącej do Czapli przypomniał radny Bogdan Czarnocki. Wiceprzewodniczący rady i zarazem prezes OSM Kosów Lacki Andrzej Minarczuk nadmienił z kolei, że na zły stan dróg na terenie gmin skarżą się kierowcy wożący mleko do jego zakładu.
Odnosząc się do kwestii dróg starosta Leszek Iwaniuk podkreślił, że tegoroczna zima miała fatalny wpływ na jakość nawierzchni. Zapewniał, że po objeździe dróg do asfaltowania wybrane zostały najgorsze odcinki. Pieniądze na dodatkowe prace - 360 tys. zł - zdjęto z RIT, gdyż przesuwanie terminów realizacji projektu sprawi, że nie wszystkie zaplanowane na ten rok fundusze zostaną wykorzystane. Na więcej prac powiatu na razie nie stać.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Kajko - niezalogowany 2017-03-29 10:26:13

    Potrzebna jest pilnie reforma administracyjna. Powiaty i województwa samorządowe do rozwiązania. Są zbędne i drogie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do