Na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego 15 lutego starosta Elżbieta Sadowska przedstawiła stanowisko zarządu powiatu w sprawie współpracy z gminą Sokołów Podlaski w zakresie remontu dróg powiatowych. Zarząd zapowiedział, że dopóki gmina nie zapłaci powiatowi 1,7 mln zł za zrealizowane już zadania, nie będzie kolejnych inwestycji na drogach powiatowych biegnących na jej terenie.
Na sesji Rady Powiatu Sokołowskiego 15 lutego starosta Elżbieta Sadowska przedstawiła stanowisko zarządu powiatu w sprawie współpracy z gminą Sokołów Podlaski w zakresie remontu dróg powiatowych. Zarząd zapowiedział, że dopóki gmina nie zapłaci powiatowi 1,7 mln zł za zrealizowane już zadania, nie będzie kolejnych inwestycji na drogach powiatowych biegnących na jej terenie.
O sprawę zapytał na sesji radny powiatowy Grzegorz Kobyliński. Podkreślił, że interesuje go przede wszystkim remont ulicy Fabrycznej, która jest fragmentem zniszczonej drogi powiatowej Sokołów Podlaski – Przywózki – Węże – Paczuski Duże. Najdłuższy odcinek tej trasy biegnie przez teren gminy Sokołów Podlaski. O sprawie pisaliśmy ostatnio tu:
[ZT]9439[/ZT]
Trzy razy się wykręcili
W odpowiedzi starosta Elżbieta Sadowska odczytała pismo – stanowisko zarządu powiatu z 4 lutego w sprawie współpracy z gminą Sokołów Podlaski w związku z informacjami na temat rozbudowy drogi nr 4228W z Sokołowa Podlaskiego do Paczusk Dużych.
Zarząd powiatu przypomniał, że od wielu lat istnieje umowa pomiędzy powiatem sokołowskim a samorządami stopnia podstawowego z terenu powiatu o partycypacji samorządów gminnych w kosztach realizacji inwestycji realizowanych na drogach powiatowych na terenie poszczególnych gmin. Wszystkie gminy z terenu powiatu wywiązują się z umowy, wyjątek stanowi gmina Sokołów Podlaski. Wielokrotnie na spotkaniach samorządowcy z gmin i miast z terenu powiatu podnosili tę kwestię, że jest to nieuczciwe w stosunku do nich.
W latach 2019-2021 na terenie powiatu sokołowskiego zostało przebudowanych około 50 km dróg powiatowych z dofinansowaniem ze środków zewnętrznych w tym ponad 21 km z dofinansowaniem ze środków Regionalnych Inwestycji Terytorialnych, których część przebiega przez gminę Sokołów Podlaski. Jak wyliczył zarząd, w 2021 r. do inwestycji na drodze Sokołów – Kożuchówek gmina Sokołów Podlaski, na terenie której leży 1,6 km wyremontowanej trasy, miała dopłacić 575,3 tys. zł, ale nie przekazała pieniędzy. Tę kwotę wyłożył powiat. Kolejną inwestycją zrealizowaną w 2021 r. na terenie gminy Sokołów Podlaski była przebudowa drogi powiatowej na odcinku Sągole – Skibniew - Podawce i Skibniew- Kurcze, gdzie przez teren gminy Sokołów Podlaski przebiega 1,256 km. Powiat wyliczył udział gminy Sokołów na 233,2tys zł. zł, ale nie dostał pieniędzy.
Trzecią inwestycją, realizowaną w 2020 r. na drodze powiatowej, która przebiegała przez teren gminy Sokołów Podlaski na odcinku 3,836 km była rozbudowa trasy na odcinku Sokołów Podlaski – Nieciecz Włościańska wraz z przebudową przepustów. Planowana dotacja przypadająca na gminę Sokołów Podlaski to 1,108 mln zł. - Kwota ta została, również tak jak w pozostałych dwóch poprzednich zadaniach pokryta przez powiat sokołowski, gdyż gmina nie wyraziła zgody na wniesienie wkładu finansowego do tego zadania – oświadczył zarząd.
Podsumowując te trzy inwestycje, to udział gminy Sokołów Podlaski w kosztach ich realizacji wynosi łącznie kwotę w wysokości 1 916 844,09, którą należy pomniejszyć o kwotę 167 292,02 zł, którą w roku 2019 gmina Sokołów Podlaski pokryła za powiat sokołowski podczas remontu drogi Ząbków-Kolonia – granica powiatu sokołowskiego. Inwestycja została zrealizowana tylko na terenie gminy Sokołów Podlaski.
„Po uwzględnieniu wszystkich rozliczeń pomiędzy powiatem, a gminą Sokołów Podlaski kwota, która powinna przekazać gmina na rzecz powiatu to 1 749 552,07 zł.
Powiat posiada w zarządzie ok. 490 km dróg. Zdecydowana większość z nich wymaga natychmiastowej przebudowy lub remontu, a powiat m.in. ze względu na pandemię ma bardzo okrojone fundusze. Z uwagi na fakt, że większość dróg powiatowych bardzo ważnych wymaga natychmiastowej przebudowy, zarząd powiatu przy realizacji kolejnych inwestycji bierze pod uwagę stan drogi, ale również zaangażowanie i chęć współpracy samorządów gminnych. Część gmin z terenu powiatu przejmuje zadania przebudowy dróg i sami składają wnioski o środki zewnętrzne.
Zarząd Powiatu Sokołowskiego wielokrotnie proponował Wójtowi Gminy Sokołów Podlaski przejęcie zadania i wnioskowanie o środki zewnętrzne na jego realizację, na co Wójt nie wyrażał zgody.
Mając na uwadze dotychczasową współpracę zarząd powiatu uznał, że gmina Sokołów Podlaski nie daje gwarancji partycypacji w kosztach realizacji przedmiotowego zadania. Zapewnienia ze strony władz gminy o partycypacji w kosztach realizacji innych inwestycji wielokrotnie nie doszły do skutku.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe działania Gminy Sokołów Podlaski zasadne jest podejrzenie, że gmina Sokołów Podlaski wycofa się z partycypacji w kosztach, a powiat Sokołowski nie jest w stanie pokryć całości wkładu własnego. Zarząd Powiatu w dalszym ciągu oczekuje przekazania przez Gminę Sokołów Podlaski na rzecz Powiatu Sokołowskiego kwoty w wysokości 1 749 552,07 zł. Te środki pozwolą na podjęcie dalszych decyzji co do realizacji przebudowy kolejnych dróg powiatowych oraz wygasną zarzuty innych samorządów gminnych w stosunku do powiatu o nierównym ich traktowaniu. Wójt Gminy Sokołów Podlaski przez okres ostatnich trzech lat, a szczególnie w 2021 r. lekceważył prośby Zarządu Powiatu Sokołowskiego i innych Wójtów i Burmistrzów z terenu powiatu, zaś obecnie próbuje wymusić na Zarządzie Powiatu realizacje inwestycji drogowych na jego terenie. Wyjaśniamy, że w najbliższej przyszłości będą realizowane inwestycje drogowe na drogach powiatowych na terenie tych gmin, które dotychczas współfinansowały koszty realizowanych zadań. Natomiast w ramach obowiązków zarządcy dróg powiatowych, powiat będzie dokonywał bieżących remontów nawierzchni dróg w celu zapewnienia ich przejezdności i bezpiecznego użytkowania”.
Nie tylko my mamy problem
Po odczytaniu stanowiska zarządu, głos zabrał radny Rady Gminy Sokołów Podlaski z Przywózk Jan Pietranik. Pytał, co jest brane pod uwagę przy wyborze dróg do remontu i jakie znaczenie ma tu natężenie ruchu. Podkreślił, że na drodze z Sokołowa do Paczusk codziennie dochodzi do uszkodzenia opon w samochodach. Pytał, czy starosta wywiąże się z obietnic, że wniosek o remont tej drogi powiat złoży do Polskiego Ładu. W odpowiedzi Elżbieta Sadowska nie szczędziła słów krytyki wobec wójta gminy Sokołów Janusza Kura.
- To nie jest moje stanowisko, tylko całego zarządu. Niczego nikomu nie obiecywaliśmy. Jako zarząd chcieliśmy się spotkać z mieszkańcami wsi Przywózki, ale nie pozwolono mi przedstawić, co dotychczas zrobiliśmy. Mieszkańcy łącznie z wójtem i przewodniczącym powiedzieli, że ich inne drogi nie interesują – mówiła w odpowiedzi Elżbieta Sadowska. - Nie mamy jako powiat tyle pieniędzy, żeby realizować kolejne, 10-kilometrowe odcinki dróg bez wsparcia z zewnątrz. Chcemy inwestycje robić we wszystkich gminach – w ostatnich 3 latach na terenie gminy Sokołów Podlaski wykonaliśmy 8 km dróg, inne gminy też by sobie tego życzyły. Oni też czekają i mają duży ruch, a często jeszcze gorszy stan nawierzchni niż do Przywózk. Mamy jeszcze powiatowe drogi gruntowe, którymi jeżdżą autobusy dowożące dzieci. Nigdy nie mówiliśmy, że nie chcemy robić drogi Sokołów – Przywózki – Węże, tylko nie mamy na to pieniędzy. Dżentelmeńska umowa o współfinansowaniu przez gminy remontów dróg powiatowych nie powstała teraz, funkcjonuje od wielu lat. Tylko dziwnym trafem także i poprzednie zarządy nie umiały współpracować z gminą Sokołów Podlaski. W 2021 r. próbowałam spotkać się z wójtem i porozmawiać o porozumieniach w sprawie remontów dróg do Kożuchówka i w Skibniewie, ale pan wójt ciągle był w terenie i nie chciał rozmawiać. W 2020 r. gmina Sokołów zabezpieczyła w swoim budżecie pieniądze na współfinansowanie inwestycji, ale przetargi i wyłonienie wykonawcy miały miejsce pod koniec 2020 r. Zadania były obliczone na 2 lata. A w styczniu 2021 r. pieniądze na nasze wspólne zadania zniknęły z budżetu gminy. Chyba wójt i rada gminy znali sytuację i kwoty z przetargów. Zwracam się do mieszkańców Przywóz i Węży i innych miejscowości: pan wójt bardzo, ale to bardzo lekceważy zarząd powiatu. To niedopuszczalne, żeby na forach i łamach prasy wypowiadał się negatywnie o członkach zarządu i staroście. Oczekujemy, żeby pan wójt opamiętał się – apelowała starosta. - Inne gminy, nawet te biedniejsze, dokładają do wspólnych zadań. Część gmin przejmuje nawet całe zadania od powiatu, żeby uzyskać dofinansowanie. Drogi gminne w wielu gminach są zrobione, a przy nich są drogi powiatowe w opłakanym stanie. Dziękuję samorządowcom, że wspierają nas i nie myślą tylko o sobie, ale myślą kompleksowo o mieszkańcach.
Inni się burzą!
Radna Longina Oleszczuk przypomniała, że była członkiem zarządu powiatu w poprzedniej kadencji, gdy był inny układ sił politycznych u władzy.
- Szanuję państwa aktywność i to, że przyszliście tu upominać się o swoje. Jak zasiadałam w zarządzie była podobna sytuacja i też pan wójt gminy Sokołów wymigiwał się od współfinansowania zadań. To już trwa kilka dobrych kadencji - mówiła. - I tak, jak pani starosta mówiła, inni samorządowcy burzą się. Bo oni pokrywają nawet 100 proc. kosztów, przejmują zadania – jak gmina Kosów Lacki - albo dokładają. Każdy wójt powinien mieć świadomość, że drogi powiatowe najczęściej są bardziej uczęszczane, jak te gminne. Powinniście państwo przekonać swojego wójta, żeby zaczął współpracować i wspierać zadania, które są dla mieszkańców najważniejsze. Mamy drogi, które nie są gminnymi, ale są ważne dla ludzi - dodała.
Wicestarosta Ryszard Domański mówił z kolei, że gdy był wójtem gminy Sokołów, to samorząd ten umiał współpracować z różnymi zarządcami dróg. Już w 1999 r. gmina wspierała remont dróg powiatowych, a później finansowała budowę chodników przy krajówkach. - Nie wiem, co się popsuło, ale warto wrócić do dobrej współpracy z innymi samorządami – zaznaczył.
Nie dostaliśmy projektu
Radny Jan Pietranik dopytywał, czy powiat złoży do Polskiego Ładu wniosek o dofinansowanie remontu drogi do Paczusk. Zaznaczył, że gmina Sokołów Podlaski poniosła już koszty związane z dokumentacją dla tej drogi. Zapewnił, że nie jest zamiarem gminy z deklaracji o wsparciu zadania się wycofywać.
- Wniosek o ten remont wypłynął ze strony wójta gminy Sokołów i pana Zbigniewa Paczóskiego, którzy zadeklarowali, że chcą opracować dokumentację projektową w ramach własnych środków. Był to rok 2019 – przypomniał Elżbieta Sadowska. - Mieli zrobić projekt do sierpnia 2019 r., żebyśmy mogli złożyć wniosek do Funduszu Dróg Samorządowych. Do tego czasu się nie wyrobili, były przepychanki, pisma. Wzywano nas, żebyśmy my jako powiat wyłożyli 50 tys. zł na dokumentację. Projekt do dziś do nas nie trafił. Podpisaliśmy porozumienie, żebyście to opracowanie dokumentacji kontynuowali. Ale ten projekt nie jest batem na zarząd, żeby robić co chcecie. Nie chcecie, żeby składać wniosek do innych rządowych programów, bo tam jest niższe dofinansowanie, tylko do Polskiego Ładu, żeby dostać 95%. Wszystkie inne gminy niech płacą wyższe stawki, a wy wymuszacie na nas Polski Ład. Proszę opracować projekt, na razie mamy tylko jakiś kosztorys. Jak będzie projekt, będziemy rozmawiać. Ale oczekujemy też uregulowania tych kwot, które wcześniej odczytałam, za poprzednie inwestycje – zaznaczyła starosta. Zaproponowała, żeby miasto Sokołów w zakresie ul. Fabrycznej, a gmina Sokołów na dalszym odcinku - przez Przywózki i Węże – przejęły zadanie od powiatu i wystąpiły o dofinansowanie zewnętrzne na remont trasy.
Nie mają rurociągu, a dokładają
- Szanujmy się nawzajem - apelował radny i członek zarządu Marek Ratyński. - Nie będziemy się licytować, czy gorsza jest droga w Przywózkach, czy może ta w Gródku, bo to nie ma sensu. Jeżeli gmina Sokołów umawia się z powiatem, że dołoży do 3 dróg i do tych 3 dróg nie dokłada, a do 4 dokłada minimalnie i winna jest ponad 1,7 mln zł, to jak to wygląda wobec innych? Biedna gmina Sabnie swój udział, ponad milion złotych, wyłożyła. Biedna gmina Bielany też dużo dołożyła do powiatowych dróg. Jabłonna Lacka również nam do każdej inwestycji dokładała. A oni nie mają ropociągu, z którego gmina Sokołów rocznie dostaje 1,2 mln zł. Nikt nie zachował się tak, jak gmina Sokołów. Nie może być takiego cwaniactwa i liczenia, że skoro wszystkie drogi do miasta biegną przez gminę Sokołów, to muszą być i tak zrobione. Wszystkim mieszkańcom tak samo należą się dobre drogi - oburzał się. - Jako zarząd staramy się być sprawiedliwi wobec wszystkich – dodał.
Na sesji starosta Sadowska nie określiła dokładnie, jaki wniosek złożony zostanie do Polskiego Ładu. - Mamy czas do 28 lutego na zrobienie tego, analizujemy jeszcze różne warianty – odparła na pytanie radnego Jerzego Strzały.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie