
Prawie 7,3 mln złotych zostanie przeznaczone na odbudowę dróg na Mazowszu zniszczonych w wyniku intensywnych opadów. Fundusze trafią do pięciu gmin i dwóch powiatów.
Prawie 7,3 mln złotych zostanie przeznaczone na odbudowę dróg na Mazowszu zniszczonych w wyniku intensywnych opadów. Fundusze trafią do pięciu gmin i dwóch powiatów.
Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera przekazał promesy samorządowcom podczas spotkania w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim.
Fundusze na usuwanie skutków klęsk żywiołowych gmina Sterdyń dostała na dwie inwestycje. Pierwsza to przebudowa drogi gminnej Sterdyń – Dzięcioły – Chądzyń na odcinku o długości 880 m, zniszczonej przez intensywne opady deszczu. Na to zadanie wojewoda przekaże1,2 mln zł. Natomiast 550 tys. zł trafi do Sterdyni z przeznaczeniem na przebudowę drogi gminnej Chądzyń – Kolonia Seroczyn – Seroczyn na odcinku o łącznej długości ok. 1,4 km.
Gmina Bielany otrzymała od wojewody 700 tys. zł na przebudowę części drogi gminnej Bielany Jarosławy – Wańtuchy na odcinku o długości 2,2 km.
Poza tym pieniądze tegorocznej transzy „powodziówek” trafią do powiatów: lipskiego i grójeckiego oraz do gmin: Mordy, Trojanów i Łochów.
Dofinansowanie pochodzi z rezerwy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, a fundusze zostały przyznane na wniosek wojewody mazowieckiego. W marcu wojewoda Zdzisław Sipiera przekazał promesy siedmiu samorządom na łączną kwotę 5 mln 900 tys. zł.
EWA FILIPOWICZ, RZECZNIK PRASOWY WOJEWODY MAZOWIECKIEGO
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kukiz to nazywa partiokracją. Wcześniej dostawali wójtowi i starostowie z PO i PSL, a teraz dostają członkowie PiS. Przykro na to patrzeć.
teraz Ci przykro patrzeć? A jak PSL odcinał innych od kasy to nie było co przykro?
Było też przykro. Bo ani w Bielanach, ani w Rogowie powodzi nie było. PiSowcy, PO i PSL robią łaskę, że rozdają pieniądze swoich wyborców i każą się za to po rękach całować. Oni dysponują pieniędzmi podatników a nie swoimi. Chory system.