Reklama

Grad goli w meczu Podlasia

26/03/2023 18:34

Po niezwykle ciekawym i obfitującym w bramki meczu sąsiadów w tabeli, drużyna z Sokołowa Podlaskiego musiała uznać wyższość rywala

Sobotnie spotkanie fatalnie ułożyło się dla podopiecznych Przemysława Rodaka, którzy już po 120 sekundach przegrywali 0:1, kiedy to z najbliższej odległości piłkę do naszej bramki skierował jeden z zawodników gości. W 17 minucie po rzucie rożnym Sokołowianie doprowadzili do wyrównania po precyzyjnym uderzeniu Kamila Dmowskiego. Ten sam zawodnik trzy minuty później po raz drugi – tym razem głową -  pokonał golkipera miejscowych i prowadziliśmy już 2:1. Nie udało się jednak do przerwy utrzymać tego prowadzenia, gdyż gospodarze najpierw wyrównali stan meczu, a parę minut przed końcem pierwszej połowy wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Na początku drugiej odsłony najpierw Marcin Adamiak wyszedł zwycięsko z sytaucji sam na sam, ale kilka minut później był już bezradny i Jozefovia prowadziła 4:2. Gospodarze mieli inicjatywę, ale drużyna Podlasia nie pozwalała na zbyt wiele. Na dziewięć minut przed końcem spotkania bramkę kontaktową dla naszej ekipy zdobył Oleksiy Zynkevych skutecznie egzekwując rzut karny i znów pojawiła się szansa na korzystny wynik. Niestety chwilę później miejscowi „na raty” pokonali naszego bramkarza, zaś w doliczonym już czasie gry po indywidualnej akcji piłkarza z Józefowa piłka po raz szósty ugrzęzła w sokołowskiej bramce i nasza porażka 3:6 stala się faktem. A już 1 kwietnia o godz.16 podopieczni Przemysława Rodaka podejmą na własnym stadionie pauzującą w tej kolejce bardzo silną ekipę Energii Kozienice.    

Józefovia Józefów – MKS Podlasie 6:3 (3:2)

Bramki: 17’,20’  Dmowski, 81’(k) Zynkevych

Podlasie: Adamiak, Paczkowski, Zając, Panufnik, Dmowski, Komycz, Shakh, Krupa, Omieciuch, Kozaczuk, Zynkevych  

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do