
To pierwsza kobieta na stanowisku burmistrza w mieście, które w tym roku świętuje 600-lecie nadania praw miejskich. We wtorek, 7 maja, nowa włodarz Sokołowa Podlaskiego Iwona Kublik złożyła ślubowanie. Na inauguracyjnej sesji na przewodniczącego Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim wybrano Daniela Krakowskiego.
Takiej frekwencji na miejskiej sesji dawno nie było.
Wszyscy, którzy przyszli na inauguracyjne posiedzenie Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim w kadencji 2024-2029 nie zmieścili się w sali obrad, część osób stała w korytarzu. Byli w tym gronie parlamentarzyści – europoseł Andrzej Halicki i poseł, a zarazem wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek, samorządowcy z powiatu na czele z wicestarostą Zbigniewem Czerkasem, członkiem zarządu Maciejem Osińskim i radnym Marcinem Pasikiem, miejscy urzędnicy z dotychczasowym burmistrzem Bogusławem Karakulą, kierownicy sokołowskich instytucji, dyrektorzy szkół i przedszkoli, przedstawiciele służb mundurowych, członkowie komitetów wyborczych i mieszkańcy Sokołowa Podlaskiego.
Pierwszą sesję otworzyła jedna z najstarszych radnych, Maria Janista, i prowadziła do czasu wyboru przewodniczącego rady. A to nie nastąpiło tak szybko, bo na spotkaniu było wiele przemówień, podziękowań, głosowań.
Na początku przewodnicząca Miejskiej Komisji Wyborczej Iwona Jaskółka wręczyła radnym zaświadczenia o wyborze. Odebrali je (w kolejności alfabetycznej): Robert Doliński, Jerzy Iwański, Maria Janista, Józef Kalicki, Radosław Kosieradzki, Daniel Krakowski, Karol Krakowski, Marek Krysiak, Marek Landzberg, Hanna Lecyk, Michał Lipiński, Elżbieta Sekita, Piotr Sikorski i Zygmunt Wycech. Nieobecna była Wioleta Strzała.
Później nowi radni złożyli ślubowanie i zasiedli przy stole obrad.
Po radnych przyszedł czas na ślubowanie nowej burmistrz, Iwony Kublik. Rota przysięgi brzmiała: „Obejmując urząd burmistrza miasta, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta”.
W swoim wystąpieniu po ślubowaniu Iwona Kublik dziękowała wyborcom i bardzo wielu osobom, które wspierały ją podczas kampanii.
Iwona Ewa Kublik (ur. 23 sierpnia 1964 r. w Seroczynie w gminie Wodynie) to urzędnik, architekt krajobrazu, polska polityk, działaczka Platformy Obywatelskiej RP. Absolwentka Szkoły Podstawowej nr 2 w Sokołowie Podlaskim, I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim. Ukończyła studia w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego z tytułem mgr inż. architektury krajobrazu. W latach 1990-2006 pracowała w Urzędzie Miasta w Sokołowie Podlaskim, następnie była nauczycielem w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim i prowadziła działalność gospodarczą związaną z projektowaniem i architekturą krajobrazu. Członek Naczelnej Organizacji Technicznej.
W I turze wyborów samorządowych 7 kwietnia 2024 r. startując z KWW Iwony Kublik „Sokołowscy Demokraci” uzyskała najwyższe poparcie w wyborach burmistrza miasta Sokołów Podlaski (3085 głosów – 37,83 proc.), pokonując czworo innych kandydatów. Wraz z Krzysztofem Dąbrowskim (2429 głosów) zmierzyła się w II turze wyborów 21 kwietnia. Iwona Kublik zdobyła w niej 3746 głosów (54,29 proc) i tym samym został pierwsza kobietą na stanowisku burmistrza miasta Sokołów Podlaski.
Nowa burmistrz zapowiedziała też realizację obietnic złożonych w kampanii wyborczej.
- Wszystko, o czym mówiliśmy w kampanii, będziemy sukcesywnie wcielać w życie. Ale najpierw audyt, czyli niezależna ocena stanu faktycznego. Musimy ustalić, dlaczego takie wspaniałe miasto, jak Sokołów Podlaski, które ma przecież ogromny kapitał w postaci wielowiekowej historii, tradycji rzemiosła, przedsiębiorczych ludzi, przemysł o znaczeniu krajowym w otoczeniu wysoko rozwiniętego rolnictwa, ma w tej chwili ogromne kłopoty i znajduje się na szarym końcu wśród miast powiatowych w ogólnopolskich rankingach. Dopiero, kiedy poznamy te przyczyny, poznamy te słabe punkty, będziemy mogli wdrożyć plan naprawczy – podkreśliła nowa burmistrz.
Zapowiedziała szybkie powołanie Młodzieżowej oraz Senioralnej Rady Miasta, Rady Dialogu z Przedsiębiorcami, Klubu Ambasadorów Sokołowa Podlaskiego, Budżetu Obywatelskiego oraz programów: Sztafeta i Bumerang, a także konkursów.
Iwona Kublik podkreśliła też wagę słowa „kontynuacja”. - Ze zmianą władz nic się generalnie nie może zatrzymać. Miasto i mieszkańcy muszą otrzymywać wszelkie usługi. Życie toczy się dalej dla miasta, oświaty, administracji, infrastruktury. Miasto musi pracować na najwyższych obrotach. Wszystko musi być kontynuowane – mówiła i zwróciła się do pracowników: - Będę szefem, który przeszedł wszystkie szczeble w urzędzie, zna tę pracę. Myślę, że znajdziemy szerokie porozumienie – dodała.
Na inauguracyjnej sesji głos zabrali też goście. Poseł Czesław Mroczek podkreślał ogromną rolę samorządów w rozwoju Polski po 1989 roku.
- W roku 600-lecia Sokołowa Podlaskiego mamy świadomość, że czasy, w których żyjemy, to jedynie fragment tej wielkiej i bogatej historii Sokołowa Podlaskiego. Nie zawsze było tak, jak w tej chwili – mamy czas pokoju i wielkiej szansy na to, by realizować plany rozwoju naszych miast i miejscowości – mówił. - Dziś też musimy sobie uświadomić, że bycie radnym i burmistrzem to wielka odpowiedzialność, by tę wielką szansę na realizację planów dobrze wykorzystać. (…) Jako wiceszef resortu odpowiedzialnego za współpracę z samorządami chcę wyraźnie oświadczyć, że po raporcie NIK, który mówi o dewastacji finansów samorządów chciałbym zadeklarować, że odbudujemy pozycję samorządu terytorialnego z uwagi na jego wielką rolę w życiu mieszkańców – zapowiedział Czesław Mroczek.
Andrzej Halicki wprost zadeklarował wsparcie dla nowej burmistrz. - To historyczne wydarzenie: 600 lat miasta nie zdarza się często, a do tego mamy pierwszą kobietę na fotelu burmistrza Sokołowa Podlaskiego. Życzę wam spełnienia oczekiwań i priorytetów, o których mówiła pani burmistrz. Widać u niej energię, odwagi nie brakuje, optymizmem tryska. Najważniejsze są środki, możliwości i narzędzia. Chciałbym obiecać, że będziemy działać wspólnie, żeby szerokim strumieniem trafiły tu środki europejskie, zwłaszcza z KPO – mówił europoseł.
Gratulacje oraz deklaracje współpracy z nowymi władzami miasta złożyli też przedstawiciele nowych władz powiatu sokołowskiego: wicestarosta Zbigniew Czerkas, członek zarządu powiatu Maciej Osiński i radny Marcin Pasik.
Głos zabrał też ustępujący burmistrz Bogusław Karakula, który urzędował nieprzerwanie od 1998 roku. W ostatnich wyborach już nie kandydował.
- Po pierwsze chciałbym pogratulować znakomitego wyniku wyborczego i życzyć, żeby zaangażowanie państwa, które było w kampanii wyborczej, przetrwało przez kolejne 5 lat. Życzę państwu szczerze: samych sukcesów, wielu pomysłów i przede wszystkim ich realizacji. Wszystkiego najlepszego. Pani burmistrz, mam dla pani klucz – dodał i wręczył Iwonie Kublik okazały, symboliczny klucz do miasta.
Gratulacje i życzenia nowym władzom miasta złożył też Waldemar Hardej, przewodniczący rady miejskiej w latach 2010-2024.
W wyborach przewodniczącego Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim zgłoszono jedną kandydaturę. Radna Hanna Lecyk zarekomendowała Daniela Krakowskiego. Podkreśliła, że to nauczyciel z wieloletnim doświadczeniem, który dodatkowo ukończył podyplomowe studia menedżerskie. Zaznaczyła, że kandydat włożył ogromny wkład w rozwój i popularyzację sportu w mieście, w Sokołowie Podlaskim udzielał się zarówno zawodowo, jak i społecznie. - Jest wychowawcą, nauczycielem i trenerem kolejnych pokoleń sokołowian. Znam Daniela od kilku lat i wiem, że jest człowiekiem bardzo odpowiedzialnym, uczciwym, szczerym, zdecydowanym, zdyscyplinowanym i jednocześnie jest otwarty na dialog i współpracę. Uważam, że wybór na przewodniczącego będzie bardzo trafny – dodała Hanna Lecyk.
Inne kandydatury nie zostały zgłoszone, ale głos zabrał jeszcze radny Michał Lipiński. - My, jako radni z tak zwanej opozycji, z KWW Krzysztofa Dąbrowskiego, który zdobył też ponad 3 tys. głosów, reprezentujemy tych ludzi i chcemy w ich imieniu działać. Chcemy współpracy i chcemy, żeby ta współpraca była jak najbardziej owocna. Wiadomo, że jakieś tarcia będą, ale porozumienie jest niezbędne, żeby miasto szło do przodu. Życzę pani burmistrz, by była burmistrzem wszystkich sokołowiaków, by miasto się rozwijało i było perełką na Podlasiu, a nie jakimś zaściankiem – mówił radny Lipiński.
W głosowaniu wszyscy obecni radni – 14 osób – opowiedziało się za wyborem Daniela Krakowskiego na przewodniczącego Rady Miejskiej.
Daniel Krakowski podziękował za wybór – wyborcom, jak i radnym. Zapowiedział ciężką pracę dla miasta i dbanie o dobrą atmosferę w radzie. Zadeklarował też, że będzie starał się łączyć wszystkich dla wspólnego celu – dobra miasta i zechce dążyć do tego, by nazwa „radni opozycyjni” odeszła w zapomnienie.
Nowy przewodniczący złożył wniosek, by w obecnej kadencji rada miała tylko jednego wiceprzewodniczącego. Z kolei Michał Lipiński wnioskował, by wzorem poprzednich kadencji utrzymać dwóch „wice”. W głosowaniu większość radnych poparła opcję z jednym wiceprzewodniczącym.
Marek Landzberg na to stanowisko zgłosił kandydaturę Roberta Dolińskiego. - Jest dojrzałym mężczyzną, jest ojcem, jest mężem, jest człowiekiem, który jest demokratą i samorządowcem. Robert Doliński rozpoczyna trzecią kadencję w samorządzie i jego doświadczenie wiedza i umiejętności które posiadł sprawiają, że będzie dobrym wiceprzewodniczącym. Pan Robert jest lokalnym biznesmenem, który mi zaimponował, bo w kryzysie pandemii, gdy wiele lokalnych biznesów upadało, on doskonale odnalazł się i potrafił zarządzać firmą tak, że nie zbankrutowała. Uważam to również za wartość, która stoi za jego kandydaturę – mówił.
Z kolei radny Michał Lipiński zaproponował na wiceprzewodniczącego radnego Piotra Sikorskiego i przedstawił jego bogate CV. - To uczestnik paraolimpiad, medalista Mistrzostw Świata i Europy oraz 6-krotny Mistrz Polski w pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. Jest laureatem Nagrody Rady Miejskiej w Sokołowie Podlaskim. W tegorocznych wyborach miał drugi najlepszy wynik – 309 głosów poparcia. Jest doświadczonym samorządowcem – w latach 2006-2018 był już miejskim radnym i m.in. szefem Komisji Rewizyjnej. Jest absolwentem 5 kierunków studiów podyplomowych, absolwentem studiów MBA, specjalistą z zakresu prawa pracy i prawa administracyjnego, pracownik PFRON i wykładowca akademicki – wyliczał Michał Lipiński i zaapelował o poparcie tej kandydatury ponad podziałami. Chwalił Piotra Sikorskiego za empatię i szacunek dla innych.
W tajnym głosowaniu oddano tylko 5 głosów ważnych za kandydaturą Roberta Dolińskiego i 1 na Piotra Sikorskiego. Osiem głosów uznano za nieważne. I to Robert Doliński będzie wiceprzewodniczącym miejskiej rady. To głosowanie było ostatnim akcentem wtorkowej sesji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz czekamy na konkrety. Czas głaskania się kończy.Zobaczymy co będzie za 100 dni.
Wszyscy chcemy żeby miasto tętniło życiem zobaczymy czy tak będzie
Gdzie obejrzeć sesje w necie ??
Czas Umierać Halicki i Mroczek w Naszym Mieście to nic dobrego nie wróży.
A zauważyłeś, że nie ma Myszki Agresorki. Ta kłamczuszka cuda w kampanii obiecywała, a teraz zniknęła jak trzeba brać się do pracy..
Siedem głosów ważnych, osiem nieważnych? Co to znaczy? Chowanie głowy w piasku przez głosujących czy przedszkole? Doliński wygrał mniejszością, niesamowite, brawo!
Art. 19. [Wybór oraz odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady gminy] 1. Rada gminy wybiera ze swego grona przewodniczącego i 1-3 wiceprzewodniczących bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym............ Czym jest większość bezwzględna - Większość bezwzględna (większość absolutna) – większość osiągnięta, gdy podczas głosowania liczba głosów za wnioskiem jest większa od sumy głosów przeciw i wstrzymujących się[1] (aby wniosek został przyjęty, liczba osób popierających go musi stanowić więcej niż 50% wszystkich głosów). Większość bezwzględna jest wymagana np. w Sejmie do odrzucenia poprawki Senatu, uchwalenia wotum zaufania[2], ogłoszenia referendum ogólnokrajowego czy uchwalenia tajności obrad. Większość absolutna stosowana jest przeważnie w wyborach jednoosobowych organów władzy publicznej (np. prezydenta państwa, wójta, burmistrza) i referendach[3]. Jeżeli nie zostanie osiągnięta, kontynuuje się procedurę wyborczą. Przykładowo, jeżeli żaden z kandydatów na Prezydenta RP nie zdobędzie w pierwszej turze ponad połowy głosów, zarządza się powtórne głosowanie. Biorą w nim udział dwaj kandydaci, którzy osiągnęli najwyższy wynik[4]. Większość bezwzględna jest najczęściej stosowanym kryterium podejmowania decyzji także w innych ciałach zbiorowych (spółkach, spółdzielniach, zgromadzeniach, komisjach, stowarzyszeniach, radach itp.), w których funkcjonuje zasada zbiorowego podejmowania decyzji, np. w systemach demokratycznych[potrzebny przypis]. Przedstawiana niekiedy definicja większości bezwzględnej jako „co najmniej 50% plus jeden głos” jest błędna w przypadku nieparzystej liczby głosujących (większość bezwzględna wynosi wtedy bowiem 50% plus ułamek jednego głosu), np. większość bezwzględna z 11 głosujących wynosi 6 osób (bo połowa liczby 11 to 5,5). (Źródło: wikipedia.pl) .......W tym przypadku, z 14 radnych, większość bezwzględna wynosi 8 głosów (50% z 14 radnych to 7, więc potrzeba jeszcze jednego, aby osiągnąć 50% plus jeden). Ponieważ Robert Doliński otrzymał tylko 6 głosów ważnych, nie osiągnął wymaganej większości bezwzględnej. Zatem głosowanie nie było ważne, ponieważ nie spełniono wymogu większości bezwzględnej, jak określono w przepisach. Czyli jest wybrany wiceprzewodniczący czy nie? ................................ Wyrok sądu: Przewodniczący i wiceprzewodniczący są wybierani bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym. Przyjmuje się, że pojęcie „bezwzględna większość głosów" powinno być rozumiane jako uzyskanie co najmniej o jeden głos więcej od sumy pozostałych ważnie oddanych głosów, czyli głosów przeciwnych i wstrzymujących (por. m.in. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 11 maja 2011 r., sygn. II SA/Po 188/11, LEX nr 795690). (źródło: https://www.rp.pl/ustroj-i-kompetencje/art1643181-na-pierwszej-sesji-rady-trzeba-wybrac-przewodniczacego-i-jego-zastepcow) I jeszcze nowsze wyroki czy można głosować we własnej sprawie: https://www.prawo.pl/samorzad/udzial-w-glosowaniu-radnego-objetego-wylaczeniem-uniewaznia,516197.html .................. W tej sprawie nawet trybunał konstytucyjny się wypowiedział: Bezwzględna większość ustawowego składu rady W sytuacji zatem, gdy ustawa o samorządzie gminnym posługuje się pojęciem "bezwzględnej większości ustawowego składu rady gminy” oznacza to wymóg oddania za wnioskiem poddanym głosowaniu, liczby całkowitej głosów, przewyższającej połowę ustawowego składu rady, a zarazem tej połowie najbliższą. Przy piętnastu radnych, wymóg bezwzględnej większości ustawowego składu rady gminy jest spełniony, o ile za wnioskiem zostało oddanych co najmniej osiem ważnych głosów. W głosowaniach, w których oddanych jest 17 głosów, większość bezwzględna stanowi 9 głosów, a w głosowaniach, w których oddanych jest 21 głosów, większość bezwzględna zostaje uzyskana przy 11 głosach „za”. Należy pamiętać, że bezwzględna większość ustawowego składu rady jest zawsze liczona od ustawowego składu danej rady, niezależnie od tego, ilu radnych bierze udział w głosowaniu, a nawet niezależnie od tego ilu radnych sprawuje mandat (mogą być mandaty chwilowo nieobsadzone). Zwykła większość głosów to natomiast przewaga głosów „za” nad głosami „przeciw”, głosy „wstrzymujących się” pomija się przy liczeniu. W skrajnych przypadkach uchwała może być podjęta jednym głosem „za”, jeżeli wszyscy pozostali głosujący się wstrzymali, a nikt nie głosował przeciw. (żródło: https://www.prawo.pl/samorzad/bezwzgledna-wiekszosc-glosow,79367.html)....................................................................................................... Pan "wiceprzewodniczący" nie uzyskał 8 głosów ważnych. Czyli nie został wybrany.
Na karcie do glosowania przy nazwiskach były opcje: za, przeciw i wstrzymuję się. Na sali zaś 14 osob głosowało.
Na 14 radnych 7 nie potrafi oddać ważnego głosu. Kabaret. Albo było im wszystko jedno i dlatego oddali głosy nieważne ale wtedy to chyba jeszcze gorzej że rządzić będą osoby którym jest wszystko jedno
Nie głosowałem na Panią Kublik ,ale życzę tej Pani owocnej pracy i mamy nadzieję my Sokołowianie że się nie zawiedziemy po latach Natomiast dziwi mnie jedno kto głosował na Pana Kalickiego ten Pan już w poprzedniej kadencji tylko chyba po to żeby posiedzieć i posłuchać na sesji .W jakim celu wybieracie takich radnych jak wszyscy doskonale wiemy że nic nie potrafią zrobić dla miasta
Mamy nadzieję że Pani Kublik będzie burmistrzem wszystkich mieszkańców SOKOŁOWA i zabierze się za robotę żeby coś zrobić ,zdziałać w naszym mieście,,, ,przywrócić życie,,,,SOKOŁÓW dawniej tętnił życiem było dużo zakładów pracy które zatrudniały nie tylko mieszkańców ale i przybyszów z innych okolic Niestety zakłady zamknięto a młodzi powyjeżdżali za pracą do innych miejscowości .W naszym mieście nasze dzieci ,wnuki powinni się uczyć i mieć możliwość zatrudnienia i nie tylko w sklepach Paczuskiego Po skończeniu studiów nie ma możliwości pracy jak się nie ma dobrych znajomości i poparcia .Mam nadzieję że nie tylko Pani Burmistrz będzie działała w tym kierunku ale z poparciem radnych coś zrobi .Pod warunkiem że Państwo Radni za robotę się wezmą a nie tylko pojawią się sporadycznie na sesji Rady Miasta żeby posiedzieć ,,,odwalić swoje,,,pieniądze wziąć,,i po robocie
Ponieważ jesteś mało inteligentną osobą i masz problem ze zrozumieniem języka polskiego i najwyraźniej trzeba ci wytłumaczyć znaczenie określenia „Dojrzały mężczyzna” to pouczam Cię, że to „taki mężczyzna, który jest świadomy własnej wartości i pewny siebie. Zdaje sobie sprawę ze swoich mocnych stron i potrafi je wykorzystywać. Jest odważny, chętnie podejmuje ryzyko, nie boi się zmian i nowości. Dojrzały mężczyzna nie ucieka od problemów, a podchodzi do nich w sposób zadaniowy. Dojrzały mężczyzna potrafi trzymać emocje na wodzy. Potrafi się kontrolować i zachować spokój w każdej, nawet stresującej sytuacji. Oprócz tego trwa przy swoich przekonaniach i poglądach, nie ulega wpływom innych ludzi. Taki mężczyzna potrafi przyznać się do błędu i wziąć odpowiedzialność za swoje słowa i zachowanie. Nie szuka dla siebie wymówek i usprawiedliwień. Jeśli wie, że dał ciała, bez problemu potrafi to przyznać. Dojrzały mężczyzna jest wyrozumiały dla cudzych słabości. Potrafi wybaczać innym błędy, nie chowa na długo urazy, nie obraża się bez powodu. Nie jest małostkowy i pamiętliwy. Woli wyjaśnić wszystko od razu, niż pielęgnować w sobie gniew. Nie mówi tego, co mu ślina na język przyniesie. Zastanawia się nad tym, co chce powiedzieć i waży swoje słowa. Jest gotowy ponieść konsekwencje swoich deklaracji. Potrafi tez uważnie i aktywnie słuchać innych.” Sądzę, że trochę Ci się rozjaśniło w głowie? Jeśli nie to trudno. Co do reszty wypowiedzi radnego Landzberga mogę tylko stwierdzić, że wykonał świetną robotę, o czym świadczą te słabe próby skomentowania jego wypowiedzi. Był lepszy od Salomona.
Wyżej zamieszczony komentarz pojawił się omyłkowo nie pod tym wpisem. Proszę nie brać go do siebie.
Kompromitacja już na wstępie. To lepsze niż mcdonalds p. Nowotniaka. Nasi radni- wybrańcy sokołowscy nie potrafią zagłosować- za, przeciw, wstrzymuję się i oddają nieważne głosy. Nie to jednak jest największym problemem- na sali jest europoseł, wiceminister, byłe, obecne władze sokołowskie i nikt nie protestuje przeciw dziejącemu się bezprawiu. Czy naprawdę ogół zebranych nie wie, co to jest większość bezwzględna. Czy naprawdę wybraliśmy idiotów, czy też zadufanych w sobie, którzy sądzą, że prawo jest po to, by je omijać? Prostujcie ten wybór Dolińskiego, zanim będziemy na ustach całej Polski. A swoją drogą rekomendacja wypowiedziana przez p. Landzberga to perełka, która mogła się pojawić tylko w Sokołowie. "Dojrzały mężczyzna", "mąż", to rzeczywiście atuty na miarę Sokołowa. To totalny kabaret- byłoby śmiesznie, gdyby nie dotyczyło naszego miasta, a tak- smutkiem już na początku powiało.
Zapomniał dodać, jaki biznes pan Robert prowadzi tak udanie... to zdaje się bar piwny! Na tle konkurenta Piotrka Sikorskiego słabiutka kandydatura ze słabym poparciem
Obserwowałem wybory na transmisji. Porównanie rekomendacji kandydata na wiceprzewodniczącego w wykonaniu radnego Landzberga, w kontrze do tego, jak prezentował drugiego kandydata radny Lipiński, to kompromitacja, jak i sam wynik.
Ponieważ jesteś mało inteligentną osobą i masz problem ze zrozumieniem języka polskiego i najwyraźniej trzeba ci wytłumaczyć znaczenie określenia „Dojrzały mężczyzna” to pouczam Cię, że to „taki mężczyzna, który jest świadomy własnej wartości i pewny siebie. Zdaje sobie sprawę ze swoich mocnych stron i potrafi je wykorzystywać. Jest odważny, chętnie podejmuje ryzyko, nie boi się zmian i nowości. Dojrzały mężczyzna nie ucieka od problemów, a podchodzi do nich w sposób zadaniowy. Dojrzały mężczyzna potrafi trzymać emocje na wodzy. Potrafi się kontrolować i zachować spokój w każdej, nawet stresującej sytuacji. Oprócz tego trwa przy swoich przekonaniach i poglądach, nie ulega wpływom innych ludzi. Taki mężczyzna potrafi przyznać się do błędu i wziąć odpowiedzialność za swoje słowa i zachowanie. Nie szuka dla siebie wymówek i usprawiedliwień. Jeśli wie, że dał ciała, bez problemu potrafi to przyznać. Dojrzały mężczyzna jest wyrozumiały dla cudzych słabości. Potrafi wybaczać innym błędy, nie chowa na długo urazy, nie obraża się bez powodu. Nie jest małostkowy i pamiętliwy. Woli wyjaśnić wszystko od razu, niż pielęgnować w sobie gniew. Nie mówi tego, co mu ślina na język przyniesie. Zastanawia się nad tym, co chce powiedzieć i waży swoje słowa. Jest gotowy ponieść konsekwencje swoich deklaracji. Potrafi tez uważnie i aktywnie słuchać innych.” Sądzę, że trochę Ci się rozjaśniło w głowie? Jeśli nie to trudno. Co do reszty wypowiedzi radnego Landzberga mogę tylko stwierdzić, że wykonał świetną robotę, o czym świadczą te słabe próby skomentowania jego wypowiedzi. Był lepszy od Salomona.
Wojewoda uchyli to głosowanie i będzie powtórka
I mamy wybór ponad podziałami. Można skończyć 5 kierunków studiów, a i tak sprzedawca piwa będzie lepszy.
Nie tylko w Radzie takie "atuty" się liczą. Również w konkursach na stanowiska kierownicze nie liczyły się kompetencje, szeroko rozumiane, ale układziki.
Mam nadzieję, że te głosy nieważne nie są wynikiem jakichś tarć.
A było tyle achów i ochów. Zachwytom końca nie było, tylko liczyć nikt nie potrafi. Jeszcze zapłaczecie za Bogusławem. Szkoda tylko Daniela w tym kabarecie.
No to od dziś włażenie w tyłeczek nowej pani burmistrz bo trzeba posadki zatrzymać. Mamy nadzieję że nie a się kupić ciasteczkami i kawką pod nos i zrobi porządek.
Każdy ma swoich.
Propozycja dla nowych radnych aby zwiększyć zatrudnienie w Sokołowie dla każdego przedsiębiorcy który zwiększy zatrudnienie albo otworzy tu swój biznes ulgi w podatkach. Zwiększasz zatrudnienie o 10% to 10% ulgi. Otwierasz tu działalność to zwolniony z podatku od nieruchomości na rok czy więcej ?
Dobrze że ktoś podpowiada co zrobić i jak zrobić dla naszych radnych .Sądzisz że ktoś z tych radnych przeczyta ? Czy będą chcieli coś zdziałać ? niektórzy już kolejną kadencję siedzą i nic nie zrobili
Moim zdaniem wybór Dolińskiego na przewodniczącego jest nieważny, nie uzyskał większości głosów. Uważam, że jego kontrkandydat byłby lepszym, ambitniejszym wyborem.
Przewodniczący i wiceprzewodniczący są wybierani bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym !!! Nie mylić z bezwzględna większością ustawowego składu rady. Gdyby były to pojęcia jednoznaczne, to ustawodawca nie dopisywałby frazy "w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady". Po co siać zament ???
Faktycznie dawno takiej frekwencji nie było. To chyba dobry znak. Liczymy na panią burmistrz i na radę. Niech miasto z powiatem współpracuje i idą ramie w ramie. Miło będzie jak pojawia się nowe zakłady pracy, by ludzie przestali dojeżdżać do Warszawy czy do Siedlec. Trzymam kciuki!
A kto jest wice burmistrzem w mieście Sokołów Podlaski?
Do pana ze znakami??? Proszę przeczytać ze zrozumieniem wykładnię Ciekawostki. Do tej wypowiedzi nic dodać, nic ująć- właśnie tak regulują temat stosowne przepisy. Nie ma od tego możliwości odejścia. Więc nie chodzi tu o sianie ZAMĘTU (właśnie tak się pisze to słowo), a o zachowanie praworządności. Kto jak kto, ale władze winny prawa przestrzegać i znać przepisy.
No przecież przestrzegają tak jak oni rozumieją
W audytach ta zgraja jest dobra ale polecam fachowca w tym zakresie niejakiego pana laska On już zrobił audyt na cpk
Prawników dostrzegam wielu, azaliż żaden nie obejrzawszy nagrania z sesji wypowiedzieć się postanowił! A winni byli oni najpierw zapoznać się z decyzją radcy prawnego Urzędu Miasta Sokołów Podlaski zatrudnionego przez burmistrza poprzedniego imć Karakulę, który zdecydował o ważności wyboru radnego Dolińskiego, a tym samym odstąpiono od powtórzenia głosowania. Szanowni znawcy tematu w zaistniałej sytuacji nie pozostaje nic innego jak zapytać, czy prawnik burmistrza Karakuli nie zna przepisów? Jeśli tak, to jak Urząd Miasta funkcjonował dotychczas z takim brakiem opieki prawnej i błędami?
Do Stefandzi. Szanowni państwo Landzbergowie. Ja krytykowałem Państwa rekomendację i mam do tego święte prawo , bo żyjemy w demokratycznym kraju, do czego zresztą Państwo często się odnoszą. Niestety nie rozumieją Państwo nadużywanego słowa i prawo do racji przypisują tylko sobie. Wszystkich innych poniżacie i wyzywacie, zgodnie zresztą z zasadą- jeśli brakuje argumentów, pojawiają się wyzwiska. Słowo "dojrzały mężczyzna" definiują Państwo jako "mężczyzna dojrzały emocjonalnie", a tego uściślenia w wypowiedzi nie było. Przypominam ,że w powszechnym użyciu to po prostu mężczyzna pełnoletnim.Śmieszą (nie ukrywam), mnie też inne sformułowania np. "jest ojcem , jest mężem"-rzeczywiście to ogromne wyróżnienie. Tak nawiasem mówiąc i nadążając za myśleniem Państwa, trzeba było doprecyzować np. jest mężem stanu. To mój ostatni wpis dotyczący sprawy, nie myślę wdawać się w dalsze dyskusje z ludźmi posiadającymi mądrość Salomona i jedynymi mieszkańcami Sokołowa z syndromem Boga. Na końcu tylko wyrazy współczucia- ciężko się żyje nienawidząc wszystkich wokół i mając przekonanie o własnej nieomylności. Szkoda, że nie wyciągają Państwo wniosków z własnych błędów- chociażby z faktu, że z powodu przeraźliwego hejtu, w pewnym okresie odizolowali się od Państwa nawet ludzie z własnego komitetu wyborczego. A wbrew wszystkiemu- wszystkiego dobrego,
Proszę Pana, to walka z wiatrakami, z drugiej strony jest tylko hejt. Oni tak maję i żadne argumenty tego nie zmienią. W sumie chyba wszystkim mieszkańcom zależy na zmianie, ale nie z takim początkiem, który jest żenujący. Osobiście kibicuję Przewodniczącemu, ma trudne zadanie przed sobą. Dorastał na "Gałkach" razem z bratem....
To jakaś obsesja? To się leczy. Polecam.
Jakieś kłopoty z komentowaniem- czyżby zaczęły się rządy demokratów i pojawiła się cenzura?
Pani redaktor czy to Pani błąd w tekście czy faktycznie kompromitacja podczas sesji? Przy wyborze wiceprzewodniczącego rady oddano 7 ważnych głosów i 8 nieważnych. Jak to możliwe, że łącznie oddano 15 głosów skoro Pani Strzały nie było na posiedzeniu?
Tak więc ludzie sprawujący władzę, są odbiciem swoich wyborców. Gratuluję.