
Aż 10 kolizji i jeden wypadek odnotowali policjanci podczas trwającej od piątku akcji "Znicz 2016". Na pewno na taką liczbę zdarzeń miały wpływ niekorzystne warunki atmosferyczne i nieuwaga kierowców. Dodatkowo zatrzymano jednego pijanego rowerzystę.
Aż 10 kolizji i jeden wypadek odnotowali policjanci podczas trwającej od piątku akcji „Znicz 2016”. Na pewno na taką liczbę zdarzeń miały wpływ niekorzystne warunki atmosferyczne i nieuwaga kierowców. Dodatkowo zatrzymano jednego pijanego rowerzystę.
Od piątku 28 października, rozpoczęła się policyjna akcja „Znicz 2016” i trwała aż do 2 listopada. W tym czasie na naszych drogach pojawiło się więcej policyjnych patroli, wspieranych w rejonie cmentarzy przez strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej.
Wydawało się, że apele o bezpieczną jazdę dotrą do wszystkich kierowców, jednak tak się nie stało. Już w niedzielę, 30 października, około godz. 18.15 na drodze krajowej nr 63, bezpośrednio przed Bielanami, rozpędzony opel vectra zjechał z drogi i dachował w przydrożnym zagajniku. Kierowca bezpośrednio po wypadku pozostawił znajdującą się w pojeździe pasażerkę i uciekł z miejsca. 20 letnią kobietę, po wydobyciu z opla, przewieziono karetką do szpitala w Siedlcach.
Na szczęście było to jedyne poważne zdarzenie przez ten sześciodniowy okres akcji „Znicz 2016”. Przez kolejne dni było w miarę spokojnie. Najwięcej jednak zdarzeń drogowych pojawiło się 1 listopada.
FOT. MACIEJ TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie