
Mężczyzna jeden telefon „pożyczył” od kolegi, później drugi zabrał swojej matce. Poszkodowani złożyli zawiadomienia o przestępstwie.
Mężczyzna jeden telefon „pożyczył” od kolegi, później drugi zabrał swojej matce. Poszkodowani złożyli zawiadomienia o przestępstwie.
18-letni mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego pod pretekstem pożyczenia na kilka dni wziął od 16-letniego kolegi telefon komórkowy. Nie oddał go jednak w umówionym terminie. Straty pokrzywdzony oszacował na 550 zł. Policjantom udało się odzyskać telefon, a nieuczciwy kolega odpowie przed sądem za przywłaszczenie.
Ten sam 18-letni mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego, wykorzystując nieobecność swojej 41-letniej matki, zabrał jej telefon komórkowy. Aparat wart był 600 zł. Sprawą zajmują się policjanci.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kraść komórkę w dzisiejszych czasach to jak od razu dać się złapać na złodziejstwie..
*%#)!& dzieciaka postawić na godzinę przykutego do czegoś na rynku z tabliczką na szyi. Zmądrzeje ekspresem. A tak będą prokuratury, sądy i całe to PIER...LENIE. Polska schodzi na ... PSY. Dowalić Gojowi!!! Niech emigruje. Polin tu będzie. Coorna.
P.S. Mieszkam w Sokołowie od 9 lat, ale mam dość. Spadam stąd wkrótce. To miejsce jest zinfiltrowane przez agenturę żydowską i ukraińską. :-(
Ale obiecujesz że wyjedziesz? Bo cebula nie jest mile widziana w Soko
Obiecuję. PiS chce mi dowalić ZUS. Umowy o dzieło. Namierzam Czechy. Mam problem z mieszkaniem. Nie mogę sprzedać jeszcze przez 2 lata, bo komuna dowali podatek. Ale z Polską Socjalistyczną jest DEFINITYWNIE koniec. Trzymaj się! Nie mam za złe tego komenta. Duszę się w tym Polinie po prostu.
Straszysz czy obiecujesz?.Córka Pani Kopacz obiecywała że wyjedzie i jeszcze wiele osób z tzw."Elyty"też obiecały że wyjadą no i na obietnicach się skończyło
W życiu człowieka są etapy. 30 lat temu byłem w USA. Jedyne, co mnie cofnęło do tego operetkowego państewka polskiego to była moja SŁOWIAŃSKA ŻONA. Wróciłem. Wykonałem swe zadanie. Dzisiaj ... PIER..OLĘ państewko polskie. Nie Kraj. Nie Naród. Tylko gów..iane państewko. Czołem Wielkiej Polsce!
Już widzę jak Cię łapią za granicą.