
W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zdecydowali się na jazdę samochodem choć w organizmie mieli ponad 2,5 promila alkoholu.
W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zdecydowali się na jazdę samochodem choć w organizmie mieli ponad 2,5 promila alkoholu.
13 lipca w miejscowości Kamianka w gminie Repki mundurowi zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki VW Passat. Od 38-letniego kierowcy, wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Posterunek Policji w Repkach.
Jeszcze więcej złamanych przepisów na koncie miał delikwent zatrzymany 14 lipca w Sokołowie Podlaskim na ul. Sadowej. Mundurowi skontrolowali tam kierującego pojazdem marki Seat Toledo. Od 35-letniego kierowcy czuć było silną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Do tego okazało się, że to nie pierwszy taki wyczyn tego mężczyzny. 35-latek miał aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, gdyż w przeszłości był karany za jazdę po alkoholu. Postępowanie w jego sprawie prowadzi KPP Sokołów Podlaski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na placu pod komendą powinien być pręgierz i takim cwaniakom po złapaniu od razu 50 batów publicznie. Przecież zamroczeni byli tak że wjechać na chodnik i kogoś zabić bardzo łatwo.
Dlaczego po komendą. Lepiej pod kinem tam i plac duży i dostępny dla ludu.
baty? W przypadku solidnych, to już po 10 jest denat. To tylko rozważanie teoretyczne. Potrzebny "wzorzec bata".
Kara to prace społeczne , i to nie tam 50 czy 100 godzin -- TYLKO zaczynać od 500 i w górę , a jak nie to kryminał i też do roboty , a nie leżenie , telewizor czy konsola i gry.