
W nietypowej akcji ratowniczej brali udział strażacy z OSP Szkopy w gminie Repki. Uratowali kota, który znalazł się w pułapce?
W nietypowej akcji ratowniczej brali udział strażacy z OSP Szkopy w gminie Repki. Uratowali kota, który znalazł się w pułapce?
Choć straż pożarna wciąż najczęściej kojarzona jest z gaszeniem pożarów, to w obecnych realiach strażacy, i to także druhowie z jednostek ochotniczych, muszą być przygotowani na interwencje w rozmaitych sytuacjach. Usuwają skutki wypadków drogowych, znać się muszą na udzielaniu pierwszej pomocy przedmedycznej, kierują ruchem drogowym, neutralizują skutki skażeń środowiska.
Strażacy często też bywają wzywani w sytuacjach, gdy zagrożeniem dla ludzi staje się zachowanie zwierząt lub owadów. Latem na porządku dziennym jest usuwanie gniazd os i szerszeni. Powodem kłopotów dla właścicieli są też czasem koty, które wejdą na wysokie drzewo lub dach i nie potrafią zejść.
I właśnie uwięzionego kota znalazł jeden z mieszkańców, odwiedzających cmentarz w Szkopach. Zwierzak nie znajdował się jednak na drzewie, a w głębokiej na cztery metry studni, w której na szczęście nie było wody. Sprawę zgłoszono strażakom. Na miejsce wysłani zostali druhowie z OSP Szkopy, którzy do studni włożyli drabinę. Kot na szczęście wykazał wolę współpracy i sam z pułapki wyszedł, w związku z czym nie było konieczne angażowanie dalszych sił i środków.
BG/FOT. BG (ZDJĘCIE NIE POCHODZI Z OPISANEJ AKCJI)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie