
Zarząd powiatu sokołowskiego ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim. Kandydaci mogą się zgłaszać do 11 lipca.
Zarząd powiatu sokołowskiego ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim. Kandydaci mogą się zgłaszać do 11 lipca.
W styczniu z kierowania I LO zrezygnował Marcin Celiński, który objął fotel dyrektora Sokołowskiego Ośrodka Kultury. Zainteresowanym objęciem posady w Liceum na Sadowej postawiono szereg wymogów. Kandydat poza tym, że musi być nauczycielem dyplomowanym lub mianowanym z co najmniej 5-letnim stażem w pracy pedagogicznej, musi m.in. wykazać się ukończeniem studiów lub kursu z zakresu zarządzania oświatą i dobrą oceną pracy. Oferty osób przystępujących do konkursu powinny też zawierać koncepcję funkcjonowania i rozwoju I Liceum Ogólnokształcącego i szereg innych dokumentów.
Zgłoszenia w zamkniętych kopertach kandydaci mogą składać w biurze podawczym Starostwa Powiatowego w Sokołowie Podlaskim do 11 lipca 2016 r. Konkurs przeprowadzi komisja powołana przez zarząd powiatu w terminie, o którym powiadomieni zostaną kandydaci.
Jeśli chodzi o nazwiska potencjalnych kandydatów, to tu pojawia się kilka propozycji. Wśród największych pewniaków do startu w konkursie wymieniana jest pełniąca od lutego obowiązki dyrektora placówki, wieloletnia wicedyrektor Teresa Oliwińska. W gronie kandydatów na dyrektora niektórzy widzą też Monikę Pasik oraz kilku innych nauczycieli z placówki przy Sadowej 11. Ale nie brak też spekulacji, że poparcie władz powiatu zyskać mógłby jeden z byłych dyrektorów placówki szkolnej z powiatu sokołowskiego lub ?spadochroniarz? z Siedlec.
Ile prawdy jest w tych spekulacjach ? okaże się 12 lipca, gdy znana będzie lista kandydatów na dyrektora I LO.
BG/FOT. ARCHIWUM
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Patronka szkoły była nie tylko wybitną przedstawicielką świata nauki, ale także osobą zmysłową i namiętną. W tej sytuacji dyrektorem nie powinien zostać jakiś mizogin. Będzie męczący dla siebie i innych.
Słuszna uwaga.
Jeżeli chodzi o zmysłowość i namiętności, to wśród kandydatek widać "światełko w ciemnościach". Oby Wysoka Komisja zechciała te przymioty docenić.
Szanowne kandydatki!Dobrze przemyślcie swoja decyzję o udziale w konkursie, bo jeśli on będzie tak wyglądał ,jak konkurs w Jabłonnie Lackiej w 2014r., to szkoda zdrowia i energii.Ja do dzisiejszego dnia płacę wysoką cenę, za to ,że ośmieliłam się wziąć udział w konkursie wbrew woli nauczycieli, którzy byli zaprzyjaźnieni z kontrkandydatem.Od 2014 roku walczę nie tylko o swój honor ,ale również o honor mojej rodziny, która została znieważona przez moich wspołpracowników. To jest straszne.Dlatego przestrzegam wszystkich, którzy wierzą w idee konkursów.Szkoda zdrowia.
A kim jest ten tajemniczy ,,spadochroniarz"?
chyba wszyscy wiedzą w Sokołowie
w Sokołowie to wszyscy wiedzą
chyba nie znasz tej szkoły, a szkoda,wyniki są dobre a dlaczego, wszyscy uczniowie którzy chcą się dostać na studia po sokołowskim liceum MUSZĄ brać korki,ich rodzice wydają ciężkie pieniądze
To rzeczywiście nie jest dobrze.Trzymam kciuki,żeby ktoś rozsądny wygrał.
w mojej klasie mało kto kto chodził na korki, ja też nie, a zdałam ok, zatem chyba ta uwaga z palca wyssana
Najważniejsze są kwalifikacje i odpowiednie podejście do młodzieży, a tego niestety szanowne komisje często nie biorą pod uwagę.
To Liceum już dawno straciło reputację solidnej szkoły. To niech będzie przynajmniej weselej.
Ja nie jestem z Sokołowa i nie wiem, a to bardzo ciekawa zagadka.
Dlaczego jest mowa o utracie reputacji, przecież wyniki są dobre.
Jakoś nikt nie mówi o korkach w szkole salezjańskiej. A tam... Szkoda gadać! Moje dzieci bardzo ładnie zadawały maturę w I LO bez żadnych korepetycji. Ich koledzy i koleżanki też. Jak idą miernoty, to muszą szukać pomocy.
Super szkoła, super klimat ale niektórzy nauczyciele powinni już odejść na zasłużoną emeryturę. 75% osób z mojej klasy chodziło na korepetycje bądź uczęszczało na kursy, gdy dowiedziała się o tym nasza wychowawczyni jej stosunek wobec nas drastycznie się pogorszył pomimo tego, że już wcześniej nie traktowała nas jak swoich wychowanków. Pozdrawiam - tegoroczna maturzystka.