
O takich historiach słyszymy w całej Polsce. Ktoś porzuca zbiorniki z chemikaliami, a na samorząd spada kłopot z ich utylizacją. Wiadomość o pojemnikach z chemikaliami porzuconych na terenie gminy Kosów Lacki wpłynęła do służb w niedzielę. Na szczęście większość z nich była pusta.
O takich historiach słyszymy w całej Polsce. Ktoś porzuca zbiorniki z chemikaliami, a na samorząd spada kłopot z ich utylizacją. Wiadomość o pojemnikach z nieznaną zawartością porzuconych na terenie gminy Kosów Lacki wpłynęła do służb w niedzielę. Na szczęście większość była pusta.
- W niedzielę, 13 listopada, Komenda Powiatowa Policji w Sokołowie Podlaskim została powiadomiona o porzuconych przez nieznaną osobę około 20 plastikowych pojemnikach z nieznaną substancja w lesie w obrębie miejscowości Trzciniec Duży w gminie Kosów Lacki. Na miejscu policjanci znaleźli 22 plastikowe pojemniki o pojemności 20 litrów każdy. W jednym z nich znajdowała się bliżej nieustalona substancja. Na miejsce wezwano Państwową Straż Pożarną oraz burmistrza miasta i gminy Kosów Lacki. O zdarzeniu powiadomiono również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska Delegatura w Radomiu. W miejscu ujawnienia pojemników przeprowadzono czynności procesowe - informuje st. sierż. Aleksandra Borowska, rzecznik prasowy sokołowskiej policji.
Teren został zabezpieczony przez strażaków z OSP Kosów Lacki i OSP Trzciniec Duży i stale dozorowany przez policjantów do czasu przybycia pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Delegatura w Mińsku Mazowieckim
- Inspektorzy WIOŚ przyjechali 14 listopada i przeprowadzili odpowiednie czynności, m.in. pobrali próbki, aby wskazać jaka substancja znajdowała się w pojemnikach. Dalsze postępowanie przeprowadzą policjanci z Posterunku Policji w Kosowie Lackim – informuje pani rzecznik.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!