Reklama

Maria Koc została senatorem

08/09/2014 08:43

Dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury i kandydatka Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie wygrała niedzielne wybory uzupełniające do Senatu w okręgu nr 47. Zdobyła ponad 58 proc. głosów. Niestety, znów zawiodły serwery w Państwowej Komisji Wyborczej...

Wybory uzupełniające do Senatu odbywały się w niedzielę, 7 września, w okręgu nr 47 obejmującym powiaty: garwoliński, miński i węgrowski. Kandydatów było sześciu. Zawiedli się jednak ci, którzy liczyli, że PKW poda dokładne wyniki jeszcze w niedzielę przed północą. Zrobiła to wiele godzin po zakończeniu głosowania.

Maria Koc z PiS zdobyła 58,35 proc. poparcia (9832 głosów), jej najpoważniejszy rywal - Dariusz Jaszczuk z PO - 28,81 proc. (4855). Kolejne miejsca zajęli: Krzysztof Bosak (Ruch Narodowy) - 6,42 proc (1082), Zbigniew Stąsiek (SLD) - 3,95 proc. (666), Czesław Zdzisław Litwińczuk(demokraci.pl) - 1,34 proc. (226 głosów) i Józef Andrzej Gorayski (Demokracja Bezpośrednia) - 1,12 proc. (188 głosów).

Szczegółowe wyniki można znaleźć tu:

http://senat47.pkw.gov.pl/pl/wyniki/okreg/view/47

- Niestety, znów okazało się, że jest problem z PKW. Serwery PKW, tak jak przy ostatnich Eurowyborach, padły. Ogromna konsternacja w komisji i konieczność liczenia głosów na kartce, przy pomocy ołówka, to jeszcze jeden dowód na to, że potrzebna jest w Polsce reforma systemu liczenia głosów, a obecne kierownictwo PKW powinno pilnie udzielić wyjaśnień ? podkreśla poseł Czartoryski.

Serwery PKW zawiodły już kilkakrotnie, m.in. podczas majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego i jesienią 2013 r. w czasie referendum nad odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz z fotela prezydenta Warszawy.

NA ZDJĘCIU: Maria Koc, parlamentarzyści PiS i współpracownicy w węgrowskim sztabie PiS już po zakończeniu niedzielnego głosowania