Premier w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie szef Partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów spotkał się w Sokołowskim Ośrodku Kultury z mieszkańcami miasta i powiatu. Jego wystąpienie skupiło się na bieżącej sytuacji w Polsce, były też odpowiedzi na pytania z sali.
Mateusz Morawiecki gościł w powiecie sokołowskim na zaproszenie poseł Marii Koc i senatora Waldemara Kraski. Najpierw odwiedził gminę Bielany, wizytę relacjonowaliśmy tu:
W Sokołowie Podlaskim Mateusz Morawiecki złożył kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym ks. Stanisława Brzóskę, o bohaterze opowiedział Jacek Odziemczyk. O godzinie 18 rozpoczęło się spotkanie w Sokołowskim Ośrodku Kultury. Poprowadzili je poseł Maria Koc i senator Waldemar Kraska. Na sali obecni byli również inni parlamentarzyści – poseł Krzysztof Tchórzewski, senator Maciej Górski, radny wojewódzki Krzysztof Żochowski, wójtowie gmin z powiatu sokołowskiego, radni powiatowi, samorządowcy oraz mieszkańcy. W sumie około 250 osób. Rozmowę o ważnych dla Polski sprawach uczestnicy rozpoczęli od odśpiewania hymnu Polski.
Maria Koc zaznaczyła, że bardzo ważne jest obecnie wsparcie dla kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego. Chociaż PiS został pozbawiony funduszy, to stara się prowadzić ożywione działania, by wesprzeć popieranego przez partię kandydata.
Dużą część swojego wystąpienia Mateusz Morawiecki poświęcił śmierci Barbary Skrzypek. Podkreślił, że znał dobrze wieloletnią dyrektor biura Jarosława Kaczyńskiego. 66-letnia kobieta zmarła trzy dni po przesłuchaniu ją przez znaną z politycznego zaangażowania prokurator Ewę Wrzosek. Mateusz Morawiecki podkreślił, że „ta straszna tragedia powinna być przełomem, punktem zwrotnym w historii”.
- Ta bardzo wrażliwa osoba została pozbawiona prawa wejścia na przesłuchanie ze swoim pełnomocnikiem, obrońcą. Spotkała ją wielka krzywda, która pociągnęła za sobą następne. Mecenas Giertycha, Dubois, dyktował pani prokurator, to co pani dyrektor Barbara Skrzypek zeznawała. Jaka jest wartość tych zeznań? Czy nie widzicie państwo powrotu do poprzedniego systemu? Moi koledzy w latach 80. zamykani byli w więzieniu, przesłuchiwani w podobnych okolicznościach. Ja sam byłem wielokrotnie przesłuchiwany przez prokuraturę komunistyczną. To, co teraz obserwuję przypomina mi tamten czas, takie traktowanie, jakie wtedy miało miejsce. Pani Barbara Skrzypek, osoba schorowana, ze słabym wzrokiem, był przesłuchiwana 5 godzin. To było zaszczuwanie niewinnej osoby. Wyobraźcie sobie, że wasza siostra, mama, czy babcia by tak została zagoniona do narożnika, przez cynicznych prawników wrogiej strony, którzy chcą złapać za słówko i zniszczyć. Przecież pani Barbara po wyjściu z tej prokuratury nie mogła mówić, nie mogła oddychać. Ona stała się ofiarą nagonki reżimu Tuska i Bodnara – podkreślił Mateusz Morawiecki. Zapowiedział, że nie boi się zapowiedzi prokuratury o tym, że ta instytucja będzie ścigać każdego, kto będzie mówił o związku przyczynowo-skutkowym między przesłuchaniem, a zgonem Barbary Skrzypek, bo dla niego „ten związek jest oczywisty, a ja się ich nie boję”. W dalszej części wypowiedzi przypomniał, że „prokuratura Bodnara nie waha się wsadzać do aresztów urzędniczek, które mają dzieci”. - Wiecie panie, co byście czuły, gdybyście zostały zabrane do aresztu, a wasze dziecko: 4-, 10-, czy 12-letnie, do tego chore, musiałoby zostać samo w domu! To robi obecna władza. To okrucieństwo i bezwzględność, które mają nas zastraszyć. Naszą odpowiedzią musi być odwaga. Nie dajmy się zastraszyć – apelował.
Mateusz Morawiecki zapowiedział, że stanie po stronie tych wszystkich, którzy są przez nową władzę nękani i maltretowani psychicznie. - Nie pozwolę na to, żeby niewinni ludzie byli traktowani przez tę władzę jak śmieci. Nie pozwolę, żeby oni postępowali wobec zwykłego człowieka, wobec każdego z nas w ten sposób, tylko dlatego, że jesteśmy w opozycji. My wszyscy na to nie pozwólmy – mówił. - Niech z tej tragedii naród Polski wyciągnie wnioski. To przebudzenie jest potrzebne, niech gniew ludu zmiecie tę nieludzką władze, która niszczy szanse na rozwój Polski w każdym zakątku, także tutaj, na ziemi sokołowskiej. Zapytajmy: co oni chcą poprzez to wszystko osiągnąć? Ja mam na to dwie odpowiedzi. Po pierwsze robią to dlatego, że chcą nas zastraszyć, żebyśmy się wszyscy bali. Także państwo, którzy przyjechaliście tu dziś do Sokołowa Podlaskiego z okolicznych miejscowości. Musimy odpowiedzieć nasza odwagą, determinacją, siłą, wolą walki. Nie poddamy się, nie dajmy się zastraszyć – powtórzył swój apel Mateusz Morawiecki.
Były premier kontynuował wypowiedź.
- Jest też drugi cel obecnej władzy – zamazanie i zamydlenie rzeczywistości. Chodzi o ukrycie tego, że Polska przestała się rozwijać tak, jak rozwijała się do tej pory – podkreślił. Nawiązał do wizyty w gminie Bielany, gdzie w ostatnich latach powstało wiele dużych inwestycji, potrzebnych mieszkańcom. - Jeżdżę po gminach i powiatach i pytam wójtów, także tych, którzy nie są członkami PiS, czy kiedykolwiek były takie duże pieniądze na inwestycje, jak za mojego rządu. I co słyszę, także od PSL-owskich włodarzy? Że przez poprzednie 50 lat nie było takich pieniędzy, jak przez ostatnie 5 lat – podkreślił i dostał owację od zebranych na sali. - To chce nowa władza zamazać i schować do szuflady. Ich propozycja rozwojowa jest inna, ale bardzo smutna. Żeby wrócić na tę naszą ścieżkę rozwoju i wprowadzić pewne nowe pomysły, musielibyśmy znowu zostać obdarzeni zaufaniem i sprawować władze. Ale do tego teraz jest niezbędny jest jeden krok – zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich – zaznaczył Mateusz Morawiecki.
- Im chodzi o to, żeby wysysać z takich miejscowości, jak Sokołów Podlaski, jak ziemia sokołowska, czyli jak to oni nazywają prowincją, a my Polską lokalną, Polską gminną i powiatową – dzieci i młodzież. Niech wędrują do Warszawy, czy innych miast, niech tam zmieniają poglądy, a tutaj nie wracają – mówił gość poniedziałkowego spotkania. - A dlaczego nie wracają? Bo nie mają dobrych warunków do życia, dróg, kolei. Pamiętacie projekt Kolej+. Planowaliśmy modernizację linii między Sokołowem Podlaskim, a Siedlcami. To na dziś jest wstrzymane, audytowane. Słyszałem o obwodnicy Sokołowa Podlaskiego, której budowę przesunięto o 7 lat. Macie przykład, mieszkańcy ziemi sokołowskiej i siedleckiej, jak oni niszczą wasze szanse rozwojowe. Ta kolej otwierałaby nowe możliwości biznesowe i nowe mobilności dla mieszkańców. Drogi – gminne, powiatowe, krajowe wojewódzkie, które jak naczynia krwionośne doprowadzałyby ruch mieszkańców i przedsiębiorców do A2, czy S19 – też są niezwykle ważne. A na dziś to wszystko zostało wstrzymane. Jeśli robione są projekty, to tylko siłą rozpędu. Powiedzcie to głośno mieszkańcom Sokołowa Podlaskiego, Siedlec, Łochowa, Mińska Mazowieckiego i innych: dziś pieniądze kierowane szerokim strumieniem za czasów mojego rządu na rozwój Polski Lokalnej są wstrzymane! Zostały tylko te inwestycje, realizowane z pieniędzy, które my im zostawiliśmy, rząd Prawa i Sprawiedliwości. Tak blokowany jest rozwój tej ziemi, a zastraszenie ludzi ma służyć zamazaniu rzeczywistości. Igrzyska zamiast chleba. Teatrzyk i złe dramaty zamiast prawdziwego rozwoju gmin i powiatów z całej Polski. O to idzie prawdziwa walka – podkreślił.
Na początku spotkania jeden z uczestników, młody człowiek, swoimi głośnymi okrzykami przerywał wystąpienie poseł Marii Koc. Rzucał hasła m.in. o zadłużeniu Polski przez PiS. Lekceważył prośby pani poseł o to, by z pytaniami poczekał na drugą część spotkania, ale po okrzykach innych uczestników, by nie przeszkadzał, wstał i wyszedł z sali.
Gdy przyszedł czas na pytania, głos zabrał jego ojciec i przeprosił za zachowanie syna. Wyjaśnił też, że obaj za czasów rządów PiS, po 20 latach, wrócili do Polski z Anglii. Wcześniej w naszym kraju nie widzieli dla siebie szansy.
Mateusz Morawiecki natomiast odniósł się do sformułowanego przez młodego mężczyznę zarzutu, że „PiS zadłużył Polskę”. - Kiedy zaczynaliśmy rządy w 2015 r., dług publiczny Polski w odniesieniu do PKB to było 52 proc. Potem mieliśmy największą w historii III RP obniżkę podatków, największą w historii RP akcję ratowania przedsiębiorców – 200 mld zł na pomoc w czasie COVID. Mieliśmy też największy od 50 lat, a może i od zawsze program wyrównywania szans rozwojowych – ponad 100 mld zł na inwestycje. Wreszcie mieliśmy największy program społeczny – 500+, a obecnie 800+. I mimo tych wszystkich wydatków, po 8 latach dług publiczny wynosił 49 procent. Spadł z 52 do 49 proc.! A wiecie, jaki jest teraz dług publiczny, po dwóch latach ich rządów, bo już zaplanowali deficyt na 2025 r.? Z 49 proc. odziedziczonych po nas wzrósł na 59 proc., blisko progu konstytucyjnego! W ciągu dwóch lat wzrost o 10 procent! Zagraniczni bankowcy, których miałem okazję poznać, się cieszą. Ale ja wiem, jak ułożony jest świat finansów i oni tam zarabiają, a my Polacy za tę obsługę zadłużenia płacimy – mówił Mateusz Morawiecki.
- Rozwój Polski odbywał się równomiernie, nie można od tego odchodzić. Cieszę się z rozwoju każdego miejsca w Polsce, także Warszawy, gdzie ten rozwój odbywa się pomimo Trzaskowskiego, pomimo tego, że jest prezydentem. Od kilkunastu lat mieszkam w stolicy, znam też dobrze sytuację we Wrocławiu, to tragedia, jacy tam są włodarze. Te miasta mogłyby kwitnąc dużo bardziej, bo zasysają potężne finanse, także od was, bo tam są zarejestrowani przedsiębiorcy, którzy u was działają - mówił były premier. W swoim wystąpieniu nawiązał też do zbliżających się wyborów prezydenckich. Wskazał na trzy filary, które są najistotniejsze w programie popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Jako pierwszy wymienił powrót do „normalności w Polsce”.
- Ta normalność, to rozwój, o którym mówiłem, a nie zastraszanie. To swoboda dla mieszkańców. Dziś w gminie Bielany usłyszałem, że powstało tam 20 kół gospodyń wiejskich. To jest element tej normalności, to jest prawdziwe życie w gminach, szansa na życie towarzyskie, kulturalne, odnowę więzi z sąsiadami. To tworzenie społeczności, w której chce się żyć! Rozmawiałem z paniami i panami z tych kół. To jest normalna Polska, a nie kraj zamykania szkół, posterunków policji i degradacji. Polska normalna, to Polska sprawiedliwa, solidarna, która się równo rozwija. To jest Polska Karola Nawrockiego i Prawa i Sprawiedliwości – dodał.
Jako drugi, istotny element w majowych wyborach prezydenckich Mateusz Morawiecki wskazał to, że będzie to „referendum nad rządem Tuska”. - To pytanie o to, czy jesteś za rządem Tuska, za tym jak on rządzi. Jeśli jesteś za, głosuj na Trzaskowskiego albo Hołownię, bo to jedno i to samo. To jest plebiscyt nad rządem, który już teraz ma ponad 50 proc. przeciwników. Jeśli Polacy dokonają rzeczowej oceny i pójdą głosować z takim nastawieniem, to jestem przekonany, że Karol Nawrocki wygra – podkreślił były premier. - Nawet, jak ktoś nie jest za PiS, to niech się zastanowi, jak ten rząd rządzi. Jakie są rachunki za zakupy w sklepach, jaka panuje drożyzna. Koszyk w Biedronce jest o 30 proc. droższy niż 1,5 roku temu. Drożyzna to efekt pracy tego rządu, Tusk równa się drożyzna. Jak wygra Trzaskowski, będzie podpisywał wszystko, co zechce Tusk. Karol Nawrocki jako prezydent zagwarantuje równowagę.
Trzeci element dotyczący programu Karola Nawrockiego, o którym mówił gość poniedziałkowego spotkania, to 21-punktowy program, uwzględniający takie punkty, jak bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, sprawy podatkowe, edukacja, interesy przedsiębiorców oraz rolników, zawierające się w haśle: „Polski rolnik, polskie pole, polski chleb na polskim stole”. Mateusz Morawiecki podkreślił również, że konieczne jest zablokowanie paktu migracyjnego i ochrona polskiej granicy przed przewożeniem do Polski imigrantów przez niemieckie służby.
W części przeznaczonej na pytania wątek, który zaowocował długą wypowiedzią Mateusza Morawieckiego poruszył radny powiatowy Sylwester Rytel-Andrianik.
- Za pana rządów było dużo programów inwestycyjnych, m.in. dla gmin i powiatów. Nowy rząd ich nie kontynuuje. Z czego wynika to, że teraz jest dziura budżetowa na ok. 300 mld zł – pytał radny.
- Niestety, widzę już, że z powrotem wróciły pewne mechanizmy: przestępcze, półprzestępcze i takie, które nie są nielegalne, ale zabierają pieniądze z budżetu państwa – wyjaśnił polityk PiS. Podkreślił, że w jego czasach ograniczono pewne mechanizmy, stosowane przez międzynarodowe korporacje, które dały wpływy do budżetu Polski.
- Przez 8 lat rządów naszych poprzedników, mimo wzrostu PKB o 47 proc., podatek spadł. Różni cwani prawnicy wykorzystywali różne „kanapki luksembursko-holenderskie”, które pozwalały unikać płacenia podatków w Polsce. A to z tych podatków finansowane są inwestycje, choćby w Bielanach, które dziś odwiedziłem. To są nasze pieniądze. Wiedziałem, jak uszczelnić system. Dziś te mechanizmy wracają, nie wdrożono mechanizmu, który im zostawiliśmy: Krajowego Systemu Elektronicznych Faktur. Znów są problemy z „uciekaniem” VAT – tłumaczył Morawiecki. - My za naszych rządów obniżyliśmy do zera VAT na żywność, na energię, żeby ulżyć w dobie kryzysu covidowego. Dziś zagrożona jest Polska niepodległość i suwerenność, ale nie tyko ze względu na zagrożenie ze wschodu. Niepodległość można też uzależnienie finansowe. (…) Włosi są zadłużeni 175 proc. swojego PKB, mają ogromny kłopot. Co to znaczy? Są zależni od Europejskiego Banku Centralnego, czyli od Komisji Europejskiej, która działa pod dyktando Brukseli, Niemiec i Francji. Nie chcę, by Polska była tak uzależniona i temu służyły te wielkie programy samorządowe, tarcze dla przedsiębiorców, obniżka podatków. Robiliśmy to po to, by wzmocnić polskich przedsiębiorców i utrwalić naszą suwerenność i niepodległość. To, co robią teraz oni, prowadzi nas do uzależnienia i utraty suwerenności. Gdzie jest CPK? Gdzie jest program atomowy? Gdzie jest program portowy? Za moich rządów tak rozwinęły się nasze porty, że trzy razy więcej pieniędzy wpływało do budżetu Polski – wzrost był z 18 mld do 59 mld zł. 40 mld złotych różnicy to całe 500+! To generowały polskie porty, a nie Hamburg, Rostock, czy Amsterdam. Jak u nas były wzrosty, Hamburg i Amsterdam obniżyły swoje obroty. Czy Niemcom i Holendrom to się podobało? To dlatego wspierali Tuska, jak dziś słyszymy. Strzeżmy Polski, polskiego budżetu i polskich finansów – mówił były premier.
Po spotkaniu uczestnicy mieli możliwość indywidualnie porozmawiać z Mateuszem Morawieckim.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Kolej wszędzie oznaczała rozwój. Zamiast pisać głupawe komentarze, zorientuj się w temacie. Mamy coraz więcej samochodów, coraz większe korki, coraz droższe paliwo. Jeśli będziesz miał okazję dojechać koleją z Sokołowa do Warszawy w 1h15 min, to czy nie będzie to bardziej opłacalne jak samochodem czy busem? Myśl o przyszłości!
kolejki to mamy do lekarza na x lat..... tym się zajmijcie ... służba zdrowotna prawie nie istnieje tylko prywatnie trzeba chodzić za grubą kasę to po jaki h mam opłacać zus nic z tego nie mam
płaciłem zusu 1000 zł mc/ nic z tego nie miałem teraz 2300 i dalej nie mam ... z dzieckiem do specjalisty umówiony jestem na maj 2026 r weźcie się w końcu do roboty politykiery z po i pis nie główne wasze zajecie to skłócanie Polaków między sobą a teraz taki jest czas na świecie że pokłóconych można łatwo rozegrać i Polski nie będzie
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Była państwowa służba zdrowia .Przed rządami PIS rządziła Platforma ,to Tusk doprowadził do upadłości zakładów pracy w tym i służby zdrowia ,sprywatyzował służbę zdrowia ,wprowadził Kasę Chorych i oddziały Kas Chorych np.mazowiecka ,podlaska czy inne ,zlikwidował gabinety w szkołach zarówno lekarskie jak i stomatologiczne Za jego rządów powstawały NZOZ ,czyli niepubliczne placówki służby zdrowia Tak to działa obecnie tylko pod inną nazwą NFZ .Jak była państwowa służba zdrowia nie czekało się w kolejce pół roku do specjalisty Podziękuj Tuskowi że rozwalił kraj
Przez lata nikt nie walczył o kolej bo poprostu nikomu nie jest potrzebna ale że znalazło się finansowanie kolei z budzżetu to trzeba to wykożystać. Za poprzedniej władzy nikt nie bawił się w kolej bo były ważniejsze potrzeby i jeszcze do tego ten Covid...... Nasza Królowa myśli oczy u koleją i obwodnicą a nawet nie potrafi zakończyć remontu basenu . Przecież remont miał się zamknąc w poprzedniej pozyskanej kwocie ....ale nieeee musiała zmienić firmę remontującą i koszty wzrosły dwa razy tyle i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle to zakończą. Ciekawe czy dokończą też ten kawałeczek do siedleckiej.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Pani Krystyno. Proszę nie zapominać o proszkach.
Pani Krystyna ma rację. Zaślepieni Mentzenem młodzi nie pamiętają pierwszego dobrobytu Tuska
Nie dajmy się zastraszyć! Jak te słowa są teraz aktualne w naszym Sokołowie!!!!. Ilu z mieszkańców nie przyszło na to spotkanie, bo się bało konsekwencji? Jaka jest atmosfera w miejskich jednostkach? Jaka sytuacja jest w SOK, w OSiR? Jak się czujecie wyborcy "Sokołowskich Demokratów"? Mamy tutaj taką Polskę w pigułce. Pani Kublik jest naszym Tuskiem, Landzberg pełni rolę Bodnara i prokurator Wrzosek w jednym. Oskarżają, wydają wyroki zamiast sądów ... Sokołów zalała fala hejtu i nienawiści.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Super spotkanie
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ty też pamiętaj o codziennej terapii tabletkowej. Zdrowia.
Matematyk to prawda że podatki są duże ale trzeba mówić prawdę. Jeżeli byłeś na ogólnym i w I progu podatkowym /dochód do 120 tys to mimo składki zdrowotnej 9% płaciłeś mniej niż wcześniej bo dali kwotę wolną 30 tys od której podatku nie płaciłeś tylko zdrowotną a PO miało to kwotę podnieść do 60 tys i gdzie to jest? Ja widzę problem gdzie indziej i tu zostałem oszukany przez Tuska który obiecał że za jego rządów zostanie wszystkim więcej w kieszeni a za rządów PO PSL koszty działalności /prąd ,gaz, opłaty/ poszybowały tak że dochód w stosunku do poprzedniego roku spadł mi o 30% mimo przychodu większego .Żałuję ze na nich głosowałem bo oni urządzają igrzyska a gospodarka pada
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Z tym wiekiem emerytalnym to tak nie szalejcie. Bo obniżony jest a ludzie dalej siedzą i zajmują stołki. Pod 70 lat oni pracują wielce. Po co krzyczeć żeby nie podnosić wieku skoro tak bardzo chcą pracować?
nie dajmy się zastraszyć! - DO-KŁA-DNIE !!! W końcu kradliście zgodnie z procedurami.
krótko i na temat KAŻDY lepszy od trzaskowskiego jeżeli on wygra to Polski już nie ma a hejtery won
Mateusz Morawiecki mój Premier.
Zośka oddaj mu swój majątek on wszystko bierze i przepisuje na żonę , żenada bije z ciebie na odległość
Stefa jak to mówił obecny Marszałek, patelni po bruku z Tobą nie ciągałam.
Premier Mateusz Morawiecki miałby duże szanse wygrać z Trzaskowskim o fotel prezydenta RP.
Ludzie!!! Czy to ważne który będzie rzadził jako premier lub prezydent. Każdy rząd bedzie kradł i oszukiwał, bo nIezależnie z jakiej opcji, to są ONI i dbają o własne interesy jak najlepiej potrafią.
Ta kolej nie jest potrzebna dla mieszkańców tylko dla wojska
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.