
Głośny huk obudził w nocy mieszkańców jednej z posesji w Grodzisku gmina Sabnie. Kompletnie pijany mężczyzna, kierujący passatem, po wyjechaniu z łuku drogi, wjechał na posesję i zatrzymał się na dyszlu przyczepy i drzwiach garażowych. Badanie alkometrem wykazało, że miał w organizmie 2,9 promila alkoholu.
Głośny huk obudził w nocy mieszkańców jednej z posesji w Grodzisku gmina Sabnie. Kompletnie pijany mężczyzna, kierujący passatem, po wyjechaniu z łuku drogi, wjechał na posesję i zatrzymał się na dyszlu przyczepy i drzwiach garażowych. Badanie alkometrem wykazało, że miał w organizmie 2,9 promila alkoholu.
We wtorek, 31 maja, około godz. 0.30 w Grodzisku gmina Sabnie, kierujący vw passatem po wyjechaniu z łuku drogi wjechał na znajdującą się przy drodze posesję i zatrzymał na dyszlu przyczepy i drzwiach garażowych budynku gospodarczego.
Huk uderzenia obudził mieszkańców posesji, którzy po wyjściu na zewnątrz zobaczyli siedzącego w samochodzie mężczyznę. Kierowca był pod znacznym działaniem alkoholu.
Patrol policji, który przybył na miejsce stwierdził, że kierowca, 27-letni mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego miał w organizmie 2,9 promila alkoholu. Policjantom tłumaczył się, że jadąc od Niecieczy nie wyrobił się na zakręcie i wjechał na posesję rozbijając swój samochód.
Mężczyzna odpowie teraz przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwym. Grozi mu wysoka kara grzywny, wieloletni zakaz kierowania pojazdami, a nawet kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie