Reklama
Miejcie się na baczności! W każdej chwili mogą zadzwonić
Kryzys migracyjny sprawił, że Wojska Obrony Terytorialnej ogłosiły alert gotowości. Wiemy, kto może spodziewać się powołanie do natychmiastowego stawiennictwa i wsparcia Straży Granicznej.
Kryzys migracyjny sprawił, że Wojska Obrony Terytorialnej ogłosiły alert gotowości. Wiemy, kto może spodziewać się powołanie do natychmiastowego stawiennictwa i wsparcia Straży Granicznej.
- Podnosimy alert gotowości - poinformował rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak.
Ma to związek z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej.
- Żołnierze! Sprawdźcie wyposażenie i środki łączności, powiadomcie pracodawców i bliskich! - cytuje płk Pietrzaka Wirtualna Polska.
Podnosimy alert gotowości naszych sił do wsparcia @Straz_Graniczna!
Od g. 10.30 100% żołnierzy 1,2,4 BOT jest w 6-godzinnej got. do działania.
Żołnierze! Sprawdźcie wyposażenie i środki łączności, powiadomcie pracodawców i bliskich!#terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/jBd9Hws3P8
Kto i w jakim czasie może spodziewać się powołania?
Jako pierwsi, w ciągu sześciu godzin mogą zostać powołani żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej z województw warmińsko-mazuskiego, podlaskiego i lubelskiego. Do 12 godzin natomiast możliwe jest powołanie dla terytorialsów z Mazowsza.
Żołnierze z woj. pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, małopolskiego i podkarpackiego otrzymują na to maksymalnie 24 godziny.
Jak informuje WOT "powołania do natychmiastowego stawiennictwa jednostek z pozostałych regionów w czasie krótszym niż 24 godziny nie planuje się".
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Usługi 15
- Rolnictwo 13
- Praca 12
- Dla domu 2
- Motoryzacja 2
- Dla dzieci 0
- Edukacja 0
Reklama
Reklama
dać bilet PKP do Niemiec. W czym problem. Nawet ja uciekłem z Polin. Nikt normalny nie chce zostać w Polin. :-))