
Nie udała się próba uniknięcia odpowiedzialności, za spowodowanie kolizji i ucieczkę z jej miejsca. 19-latek, który kierował samochodem stracił prawo jazdy. Jeden ze świadków, który miał pomóc w uniknięciu odpowiedzialności odpowie za posiadanie narkotyków.
Nie udała się próba uniknięcia odpowiedzialności, za spowodowanie kolizji i ucieczkę z jej miejsca. 19-latek, który kierował samochodem stracił prawo jazdy. Jeden ze świadków, który miał pomóc w uniknięciu odpowiedzialności odpowie za posiadanie narkotyków.
W sobotę,7 listopada, około godz. 6.50 w Sokołowie Podlaskim na skrzyżowaniu ul. Wolności (droga krajowa nr 62) i Kolejowej, doszło do zderzenia pojazdów. W skręcającego w lewą stronę renault kangoo, uderzył vw bora. Uderzenie było na tyle duże, że renault obrócił się o 180 stopni i zatrzymał na chodniku. Vw odjechał z miejsca nie udzielając pomocy.
Kierowca vw może by uniknął odpowiedzialności karnej, bo pokrzywdzony nie zdążył zapisać numerów rejestracyjnych samochodu sprawcy. Jednak uciekinier pozostawił po sobie wizytówkę. Na miejscu odpadła jego tablica rejestracyjna oraz pozostał ślad wyciekających płynów eksploatacyjnych. Ich trop doprowadził na osiedlowy parking.
W samochodzie nie było już żadnych osób. Nikogo nie znaleziono również w pobliżu miejsca porzucenia samochodu, nikt nawet nie zgłosił się do szpitala.
Po blisko dwóch godzinach do Komendy Powiatowej Policji zgłosiło sie dwóch mężczyzn. Właściciel samochodu i jego kolega. Właściciel znajdował się pod nieznacznym działaniem alkoholu. Jego kolega, który przyznał się do kierowania był trzeźwy. Po chwili, kiedy zorientował się jakie grożą mu konsekwencje, kategorycznie stwierdził, że to nie on kierował samochodem, a kolega z którym przyszedł.
Okazało się, że to nie był jeszcze koniec planu 19-latka, który za wszelką cenę próbował uniknąć odpowiedzialności. Bardzo mu było szkoda stracić prawo jazdy, które posiadał raptem od roku czasu.
Szybko powiedział policjantom, że samochodem kierował inny jego kolega, który czeka teraz w samochodzie.
Policjanci sprawdzili i tą wersję. W samochodzie nieopodal budynku sokołowskiej policji, siedziało dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał być kierowcą, jednak podczas rozmowy z policjantami, kategorycznie temu zaprzeczył. Zaprzeczył temu i drugi mężczyzna znajdujący się w samochodzie. Ten podczas przesłuchania, był bardzo zaniepokojony. Policjant przypuszczał, że to nie za sprawą porannej kolizji, a z innego powodu. Postanowił sprawdzić, czy mężczyzna nie posiada zabronionych prawem przedmiotów. Okazało się, że w kieszeni spodni, miał torebkę z suszem marihuany.
Jak mówi stare powiedzenia - tonący brzytwy sie chwyta ? i to dało się zauważyć w przypadku 19-latka, który stracił prawo jazdy za spowodowanie kolizji i ucieczkę z jej miejsca. Nie odpowiedzą za fałszywe zeznania dwaj jego koledzy, którzy mieli wziąć na siebie winę. Kolejny kolega odpowie za posiadanie narkotyków. Najprawdopodobniej, już niedługo będą mieli okazję na kolejne spotkanie. Tym razem już w Sądzie.
ASP.SZT. SŁAWOMIR TOMASZEWSKI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie