
Na szczęście nikogo tam w tym czasie nie było. Do szpitala trafił pijany 20-letni kierowca oraz dwie pasażerki samochodu.
Na szczęście nikogo tam w tym czasie nie było. Do szpitala trafił pijany 20-letni kierowca oraz dwie pasażerki samochodu.
We wtorek, 21 listopada, około godziny 19.15 na ul. Wolności na terenie miasta Sokołów Podlaski doszło do zdarzenia drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów 20-letni kierujący tigrą jadący od ronda zjechał w zatokę przystankową, uderzył znak drogowy przystanku autobusowego następnie wjechał na chodnik i częściowo zatrzymał się na trawniku. Mężczyzna podróżował z dwiema pasażerkami. Cała trójka uczestników została przewieziona z obrażeniami do szpitala. Mężczyzna został poddany przez mundurowych badaniu stanu trzeźwości, po którym okazało się, że jest pijany. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale *%#)!& .
Mam prośbę, żeby policja przepytała też pasażerki, czy wiedziały że kierowca pił. Jeśli tak - ukarać przykładnie i obie panie.
To niezłe obrażenia szpitala
Powinni obie panie ukarać tesz poco wsiadali do samochodu jeżeli był pijany tesz ich ukarać
Popieram, masz rację, ukarać pasażerki. Na bank wiedziały, wsiadając z nim do samochodu, że jest napity. Ale kolego, błagam - tesz, poco - sięgnij po słownik, bo ta pisownia aż boli !
Wstrętny zapijaczony szczyl ! Lepiej nawet nie myśleć do czego mogłoby dojść gdyby zjawił się tu 2-3 godziny wcześniej gdy kręci się jeszcze pełno ludzi.