
Na ul. Piłsudskiego w Sokołowie Podlaskim w rejonach dwóch przejść dla pieszych pojawiły się tzw. ,,kocie oczka’’ oraz została nałożona biało-czerwona farba, aby przejście dla pieszych było bardziej widoczne dla kierujących.
Na ul. Piłsudskiego w Sokołowie Podlaskim w rejonach dwóch przejść dla pieszych pojawiły się tzw. ,,kocie oczka’’ oraz została nałożona biało-czerwona farba, aby przejście dla pieszych było bardziej widoczne dla kierujących.
Celem tych zmian jest podniesienie poziomu bezpieczeństwa wśród pieszych oraz zmniejszenie zdarzeń drogowych z ich udziałem. Mając na względzie poprawę bezpieczeństwa pieszych przy współpracy z Zarządem Dróg Powiatowych zostały wprowadzone zmiany w tym zakresie.
Przed przejściem dla pieszych zostały zamontowane tzw. ,,kocie oczka”, punktowe elementy odblaskowe, które szczególnie w okresie od zmierzchu do świtu będą widoczne dla kierujących. Dodatkowo zastosowano biało-czerwoną farbę na przejściu dla pieszych, aby zwiększyć jego widoczność.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest jakiś postęp. Mogli się jeszcze pokusić o dodatkowe oświetlenie nad samym przejściem z świecącym znakiem. Już było by naprawdę fajnie, ale może zrobią to w przyszłości.
Zapomnieli jeszcze o przejściu przy strostwie
Powinni coś wymyślić na Siedleckiej przy zjeździe na Repkowską, tam chyba jest jeszcze gorzej niż przy starostwie
Z Siedleckiej na Repkowską przejście jest ok. Tobie pewnie chodziło o przejście za rondem na Siedleckiej i w kierunku miasta się jedzie. Wystarczyło by tam odsunąć od ronda i było by ok
Nie, chodziło dokładnie o przejście przy Repkowskiej, i nie chodzi o dorosłych, ale o dzieciaki, które często w popłochu uciekają z pasów, bo zza zakrętu jedzie szybko samochód, albo o gimnazjalistów, którzy "wyskakują" zza ogrodzenia na pasy jadąc rowerem, nawet nie zahamują, żeby sprawdzić czy coś nie jedzie - ich wcześniej naprawdę nie widać. Oczywiście nic nie zastąpi zdrowego rozsądku, ale niektórym trzeba pomóc.
Czy ja wiem. 9 lat po tym przejściu chodziłem do szkoły i jakoś nie pamiętam aby ktoś wpadał z impetem na to przejście. Od Siedleckiej musisz i tak wolniej bo zakręt 90 stopni, a z miasta widać jest dobrze. Najgorzej to może być jak ktoś na pasie do zawracania jest. Dlatego już pomoc jest dla gimnazjalistów, zlikwidują gimnazja.
W końcu będzie lepiej. Tylko do szczęścia, oprócz światła na górze (jak przy Zorach) brakuje dobrej widoczności znaku informującego o przejściu dla pieszych. Ten znak na fotografii świetnie widać, a w rzeczywistości jest zupełnie zasłonięty przez drzewo. Jadąc od szpitala nie widać tego znaku...
W końcu będzie lepiej. Tylko do szczęścia, oprócz światła na górze (jak przy Zorach) brakuje dobrej widoczności znaku informującego o przejściu dla pieszych. Ten znak na fotografii świetnie widać, a w rzeczywistości jest zupełnie zasłonięty przez drzewo. Jadąc od szpitala nie widać tego znaku...
Niestety kocie oczka już odpadają i nie zastąpią widoczności pieszych bezpieczniejsze były by progi zwalniające. poprawą byłoby też założenie światła nad przejściem dla pieszych dobrze oświetlające całe przejście.