Reklama

O żołnierzach niezłomnych w miejscu szczególnym

06/03/2017 15:49

1 marca w Zespole Oświatowym im. Sybiraków w Rozbitym Kamieniu odbyły się gminne obchody Narodowego Święta Żołnierzy Wyklętych. Uroczystość rozpoczęła się w Sikorach.

1 marca w Zespole Oświatowym im. Sybiraków w Rozbitym Kamieniu odbyły się gminne obchody Narodowego Święta Żołnierzy Wyklętych. Uroczystość rozpoczęła się w Sikorach. 

Przed pomnikiem upamiętniającym bitwę, którą pod Sikorami stoczyli żołnierze 1. Szwadronu 5. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej pod dowództwem por. Zygmunta Błażejewicza ps. „Zygmunt” z siłami reżimu komunistycznego blisko 72 lata temu, złożono kwiaty. Poległym hołd oddali: przedstawiciele władz gminy, mieszkańcy Sikor oraz goście.
Dalszy przebieg uroczystości miał miejsce w szkole. Montażu słowno-muzycznego przygotowanego przez uczniów i nauczycieli wysłuchali: ksiądz proboszcz Andrzej Ułasiuk, przewodniczący rady Ireneusz Błoński, wójt Zbigniew Woźniak, sekretarz Krystyna Długołęcka, przewodniczący komisji oświatowej Tomasz Nasiłowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Sokołów Podlaski Robert Płocki ze współpracownikami, społeczność szkolna Zespołu Oświatowego im. Św. Królowej Jadwigi w Bielanach wraz z dyrektor Renatą Kalicką, oraz Dyrektor Gminnej Biblioteki w Bielanach Magdalena Stańska.  Młodzież opowiedziała losy młodych ludzi, bohaterów, którzy po II wojnie światowej byli prześladowani przez władze komunistyczne. Przez wiele lat oficjalne władze zapomniały o ofierze swoich najdzielniejszych, najbardziej oddanych, a ich biografie były celowo fałszowane, byli tropieni, opluwani i zwyczajnie krzywdzeni. W świadomości powszechnej istniało przekonanie, że są bandytami, a nie bohaterami. Nie mieli swoich grobów z obawy, by nie oddawano im hołdu. Mordu dokonywano nie tylko na osobach, ale także zabijano pamięć o Nich. Bohaterstwo stało się wstydliwą tajemnicą, a bohaterów nazywano imieniem bandytów. Obecnie dzięki zaangażowaniu różnych środowisk w kraju możliwe jest przywracanie, w różnych formach, pamięci o tych Niezłomnych Bohaterach. 

Mieszkańcy Gminy Bielany od 8 sierpnia 2015 r. mają również miejsce, gdzie mogą oddawać hołd „Wyklętym”. Inicjatorami budowy pomnika w Sikorach byli m.in.obecni na uroczystości zastępca Nadleśniczego Maciej Wójcicki oraz Jerzy Tomczuk z Nadleśnictwa Sokołów.
Pan Jerzy z pasją i bardzo ciekawie przypomniał trudne wojenne i powojenne karty historii Polski. Za motto posłużyły mu ostatnie słowa żołnierza Łukasza Cieplińskiego napisane do syna w celi śmierci: „Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik - za wiarę świętą, jako Polak - za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek - za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że Idea chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać. Żegnaj mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję. Ojciec.” [20 I 1951]

O obowiązku pielęgnowania tego wszystkiego, co się zdarzyło, z czego wyrastamy przypomniał w swojej wypowiedzi zebranym wójt Zbigniew Woźniak. Podkreślił zasługi śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Janusza Kurtyki oraz obecnego wiceprezesa IPN Krzysztofa Szwagrzyka w odkrywaniu prawdy i przywracaniu pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
Na zakończenie uroczystości głos zabrała dyrektor Ewa Wrzosek. Podziękowała uczniom i nauczycielom za przygotowanie apelu, gościom za obecność w tym szczególnym dniu. Podkreśliła, że w obecnych czasach, czasach względnego pokoju, możemy w taki właśnie sposób kształtować w młodzieńczych sercach postawy patriotyczne.
Zebrani, na prośbę pani dyrektor, minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego nauczyciela pana Józefa Kryńskiego.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Włodzimierz Tymowicz - niezalogowany 2017-03-09 08:26:59

    Godne i chwalebne! "Takie będą narody jakie ich młodzieży chowanie". Cześć i chwała bohaterom!!! PS. "mój" Niezłomny por. Arkadek Wasilewski "Biały" walczył w oddziale Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora" na lubelszczyźnie - oto jego dane: Urodzony 4.I.1925r w Sterdyni k/Sokołowa Podlaskiego w rodzinie chłopskiej. Od 1943r w oddziale AK ?Małego?. Wcielony do KBW, odmówił walki przeciwko Polakom i zdezertował do oddziałów samoobrony AK ?Zapory?. Aresztowany w 1945r przez UB, po zwolnieniu z więzienia na Zamku Lubelskim w 1946r wrócił do oddziałów WiN ?Zapory?. Aresztowany wraz z "Zaporą" w zasadzce w Nysie we wrześniu 1947r przez UB i 7.III.1949r zamordowany przez strzał w tył głowy w mokotowskim więzieniu, odnaleziony na "Łączce", leży w Panteonie/Mauzoleum Żołnierzy Niezłomnych na Powązkach Wojskowych w Warszawie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo




Reklama
Wróć do