Oczyszczalnia ścieków w Kosowie Lackim otwarta. Koszt inwestycji, technologia SBR, współpraca samorządowa i cele ekologiczne.

Obiekt kosztował 15,62 mln zł brutto. To inwestycja, która ma podtrzymać rozwój gospodarczy miasta i gminy Kosów Lacki, a odbiorcom już przyniosła niższe ceny za odbiór nieczystości.

Oficjalne otwarcie zorganizowano w środę, 27 marca, na terenie obiektu przy ulicy Parkowej 16. W spotkaniu poza władzami miasta i gminy Kosów Lacki na czele z burmistrzem Janem Słomiakiem i przewodniczącym rady Wiesławem Wiśniewskim udział wzięli też: senator Waldemar Kraska, członek zarządu województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska, osoby zaangażowane w inwestycję na różnych etapach, radni, urzędnicy i mieszkańcy. Oczyszczalnię poświęcił proboszcz kosowskiej parafii ks. kan. Paweł Anusiewicz.

O stronie technicznej oczyszczalni opowiedział zebranym Paweł Nasiłowski, kierownik Wydziału Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miasta i Gminy Kosów Lacki.

Autorem koncepcji oczyszczalni ścieków i programu funkcjonalno-użytkowego jest Ryszard Przybyłek z firmy Eko-Greentech Sp.z o.o. z Wrocławia, wykonawcą była spółka T4B Ekotechnologie z Warszawy, a głównym dostawcą technologii - firma Stalbudom. Oczyszczalnia została zaprojektowana w technologii SBR (Sequencing batch reactor – sekwencyjny reaktor biologiczny). W skrócie: właściwy proces oczyszczania biologicznego zachodzi w komorze SBR. Sterownik kontroluje proces oczyszczania, naprzemiennie następują po sobie fazy napowietrzania i sedymentacji. Dzięki temu osad czynny ma właściwe warunki do dokładnego oczyszczania ścieku. W czasie fazy sedymentacji osad czynny opada na dno zbiornika. Warstwa oczyszczonego ścieku znajduje się w górnej części zbiornika. Oczyszczony ściek (czyli woda) jest odprowadzany do rzeki Kosówki. Maksymalny dobowy przepływ ścieków to 1400 m3.

- Oczyszczalnia ścieków w Kosowie Lackim charakteryzuje się zwartą oraz kompaktową zabudową o niewielkich wymiarach, w stosunku do wydajności. Stanowi zblokowany układ zbiorników i pomieszczeń o wspólnych ścianach pomiędzy poszczególnymi obiektami. Została wykonana w postaci wielofunkcyjnego budynku o trzech poziomach – wyjaśniał Paweł Nasiłowski. - Przykryto budynkiem zbiorniki o szczególnym oddziaływaniu zapachowym ze względu na uwalniające się odory. Przy projektowaniu dążono do wykonania obiektów ze wspólnymi ścianami działowymi, by maksymalnego skrócić rurociągi i instalacje. Zastosowanie agregatów pompowych oraz umieszczenie większości napędów w korytarzach technologicznych pozwala na poprawę komfortu pracy oraz obniża awaryjność urządzeń narażonych na oddziaływanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Natomiast zautomatyzowanie procesów technologicznych oraz zmechanizowanie wszystkich czynności eksploatacyjnych ogranicza pracę obsługi oczyszczalni ścieków do minimum oraz poprawia komfort jej pracy w niekorzystnych warunkach atmosferycznych – podkreślał kierownik Wydziału Rozwoju Gospodarczego.

Koszt inwestycji to 12.697.540,89 zł netto ( VAT został odzyskany przez gminę). Na zadanie pozyskano 4 mln zł dotacji od Samorządu Województwa Mazowieckiego w ramach Instrumentu wsparcia zadań ważnych dla równomiernego rozwoju województwa mazowieckiego oraz 7,5 mln zł pożyczki Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, która będzie częściowo umorzona.

Burmistrz Jan Słomiak podkreślił, że przy okazji otwarcia oczyszczalni należy wspomnieć dwa wydarzenia.

- Chciałbym podziękować ludziom, którzy kilkadziesiąt lat temu podjęli decyzję o budowie oczyszczalni dla OSM Kosów Lacki, bo dzięki temu mieszkańcy, jak też przedsiębiorcy, którzy do nas przyszli, mogli z tego obiektu korzystać. Bez tej oczyszczalni nie mielibyśmy tutaj zakładów pracy, bo dla nich to podstawa. Gdy tamta oczyszczalnia powstawała, innych zakładów poza OSM nie było. Decyzję podjął ówczesny prezes spółdzielni, ojciec pana senatora – mówił. - My decyzję o budowie nowej oczyszczalni podejmowaliśmy w bardzo trudnym okresie. Mieliśmy 7,5 mln zł pożyczki, której wykorzystanie przekładaliśmy przez 2 czy 3 lata, ale to jednak była pożyczka. Przekalkulowaliśmy sobie, że pożyczka jest w 30 proc. umarzalna. Dodaliśmy do tego 23 proc. VAT, który mogliśmy sobie odliczyć i wyszło 53 proc. dofinansowania. Niektóre inwestycje dostają wsparcie na takim poziomie. Składaliśmy wnioski o dofinansowanie w różne miejsca, była cisza, ale rozpoczęliśmy zadanie i weszliśmy na plac budowy. Gdy przyszła pandemia, wojna na Ukrainie i zmiany cen, zaczęliśmy łapać się za głowę. I wtedy przyszedł taki piękny dzień – podczas otwarcia tężni solankowej w Kosowie czekała nas niespodzianka. Przyjechało trzech marszałków i po zakończeniu otwarcia obiektu pojechaliśmy do szkoły, a tam okazało się, że dostaliśmy 4 mln zł na oczyszczalnię. To była radość nie do opisania – dodał Jan Słomiak.

Burmistrz zwrócił uwagę na ważny aspekt inwestycji, który już udało się osiągnąć.

- Podłączyliśmy ścieki do tego obiektu 28 czerwca ubiegłego roku, formalnie ruszył on 1 lipca. Od 1 stycznia Związek Międzygminny Wodociągów i Kanalizacji Wiejskich w Węgrowie oficjalnie przekazał nam sieć kanalizacyjną i mogliśmy wprowadzić nowe, niższe taryfy opłat. Nasi mieszkańcy będą płacili mniej – 6 zł netto, to dość spora obniżka bo ponad 2 zł na metrze sześciennym – podkreślił. - Ale od początku założenie było takie, że ta oczyszczalnia ma służyć mieszkańcom całej gminy, a nie tylko miasta Kosów Lacki. Mamy obecnie 4 podmioty, które odbierają ścieki od mieszkańców, cena jest zaporowa – 40 zł za m3, bo więcej nie mogą żądać i cena się w tych granicach utrzymuje. Ale do tej oczyszczalni nie trafił ani jeden metr sześcienny tych ścieków. Postanowiliśmy, że kupimy beczkę asenizacyjną, mamy duży ciągnik i będziemy też oferować usługę odbioru nieczystości. Chcemy pobudzić konkurencję, żeby te pozostałe podmioty zaczęły konkurować cenami, a ścieki nie trafiały tam, gdzie nie powinny – mówił Jan Słomiak. Dodał, że nowy obiekt umożliwi podłączenie nowych przedsiębiorców, którzy zechcą w Kosowie inwestować.

- Myślę, że wszyscy państwo to widzicie, że w ostatnich latach Kosów Lacki rozwija się w sposób bardzo dynamiczny, przybywa tu nowych zakładów pracy i przybywa miejsc pracy. Ludzie chętnie się tutaj budują, powstają piękne domy, przybywa ulic – mówił senator Waldemar Kraska. - Gratuluję radzie gminy i panu burmistrzowi, że ten rozwój chcecie wspierać poprzez taką inwestycję. Dla mnie, jako lekarza, ta inwestycja ma jeszcze inny ważny wymiar: chcemy dbać o środowisko, żeby jego zanieczyszczenie nie wpływało negatywnie na zdrowie ludzi. Każdy chciałby żyć jak najdłużej, w dobrym komforcie zdrowotnym. A jako osoba mieszkająca tu w pobliżu chciałbym, żeby ta oczyszczalnia pracowała prawidłowo i nie powodowała problemów. Cieszę się, że tak dbacie państwo o naszą małą Ojczyznę - dodał

-Każda inwestycja w samorządzie jest ważna, ale ta ma szczególne znaczenie. Każdy wie, że oczyszczalnia ścieków jest potrzebna do normalnego funkcjonowania, ale też to wyraz dbania o środowisko, o nasze otoczenie i o to środowisko, które przekażemy kolejnym pokoleniom. Pan burmistrz wie doskonale, że te nasze 4 mln zł, to mało na to zadania, stąd jeszcze pożyczka w WFOŚiGW. Ale jeśli dodamy, że część tej pożyczki zostanie umorzona, to tych pozyskanych funduszy jest sporo. Trzeba podziękować burmistrzowi, ale też radnym, którzy zgodzili się na wkład własny i doprowadzili do wykonania tej inwestycji. Pan burmistrz jest bardzo aktywny, stara się o pieniądze, składa do nas dużo wniosków. Jeśli chcemy takie duże zadania realizować, to budżet gminy jest za mały i trzeba szukać pieniędzy na zewnątrz. Gratuluję, mieszkańcom, że macie takiego burmistrza, mam nadzieję, że gmina nadal będzie się tak pięknie rozwijała – dodała.

Na zakończenie uczestnicy spotkania mogli zwiedzić obiekt i przekonać się, że w dość niepozornie wyglądającym z zewnątrz budynku mieści się potężny zestaw urządzeń oczyszczających ścieki.