
Na komisjach Rady Miejskiej w czwartek, 5 grudnia, omawiano projekt przyszłorocznego budżetu miasta Sokołów Podlaski. Na co uwagę zwracali radni w dyskusji, a na co burmistrz Iwona Kublik?
Budżetem zajmowały się wszystkie komisje, ale my wzięliśmy udział tylko w posiedzeniu Komisji Gospodarki i Spraw Społecznych, którą kieruje przewodnicząca Hanna Lecyk, a która obradowała jako ostatnia. Burmistrz Iwona Kublik brała w tym czasie udział w spotkaniu z wicewojewodą, jednak przyszła na drugą część posiedzenia i odpowiedziała na pytania, jakie mieli członkowie komisji. Wcześniejsza dyskusja odbywała się wyłącznie w gronie radnych i skarbnik miasta Elżbiety Hermanowicz. Po komisji poprosiliśmy jeszcze panią burmistrz o komentarz do kilku poruszanych zagadnień.
Jak wyjaśniała skarbnik, dochody miasta w przyszłym roku mają wynieść 154,55 mln zł, a wydatki – prawie 158 mln zł. Deficyt w wysokości 3,44 mln zł ma w większości zostać pokryty przez emisję obligacji.
Na inwestycje w przyszłorocznym budżecie przeznaczono ponad 26 mln zł. Na liście jest kilka zadań, na które pozyskano pieniądze jeszcze w poprzedniej kadencji, m.in. ponad 9 mln zł z rządowego programu Polski Ład. W 2025 r. kontynuowane będą dwie inwestycje z tego programu - przebudowa ulic na terenie miasta oraz budowa ronda na ul. Siedleckiej i Romanowskiego. Do maja potrwają prace na Alei 550-Lecia, gdzie na 60 proc. kosztów prac (to 2,153 mln zł) pokrywa dotacja z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
W inwestycyjnych planach miasta jest też rozbudowa żłobka miejskiego oraz prace w budynku Sokołowskiego Ośrodka Kultury i na miejskim basenie.
- Nawet jeśli wnioski złożono w poprzedniej kadencji, to w tej kadencji uzupełniono kwestie formalne i dopiero teraz zawierane są umowy o dofinansowanie inwestycji – zaznacza Iwona Kublik. - Przykładem jest rondo w ul. Siedleckiej i Romanowskiego, które już drugi rok tkwiło w martwym punkcie. Samo złożenie wniosku nie przesądza o otrzymaniu pieniędzy. Aleja 550-lecia także wymagała uzupełnienia dokumentów. Żłobek również nie ma jeszcze podpisanej umowy i, niestety, inwestycja nie da się zrobić w tym kształcie, ale to dłuższy temat. Podsumowując, rozpoczęcie tematu nie świadczy o sukcesie, bo nic nie było właściwie przygotowane – komentuje pani burmistrz.
Radny Zygmunt Wycech upominał się o parking na ZOR-ach, była przy tej sprawie gorąca dyskusja, choć w zasadzie dotyczyła niewielkiej kwoty, a bardziej problemu z parkowaniem. Opiszemy ten temat oddzielnie.
Radna Maria Janista zwróciła uwagę na kwestię basenu. - Ponad 2 mln zł zaplanowane jest w przyszłorocznym budżecie. Czy to pokryje już remont basenu, czy ten remont w roku 2025 się skończy – pytała.
- W 2025 roku nie zakończymy prac. Ta dotacja z Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 4 mln złotych jest podzielona na dwa lata: 2 mln w roku 2025 i kolejne 2 mln w 2026 – wyjaśniała Elżbieta Hermanowicz.
- Czyli nie mamy szans skończyć basenu w 2025 r? - dopytywała Maria Janista.
- Dotacja jest dwuletnia – odparła skarbnik.
Dodajmy, że na dokończenie remontu pływalni mimo pozyskania z samorządu województwa mazowieckiego 4 mln zł nadal brakuje ok. 4 mln.
- Czyli najbardziej optymistyczne prognozy dotyczące zakończenia remontu basenu to który rok? - dopytywała Hanna Lecyk.
- 2026 rok – odparł naczelnik Wydziału Inwestycji i Dróg Krzysztof Góral.
Pani burmistrz zaznacza jednak, że nie tylko pieniądze mają wpływ na termin zakończenia inwestycji.
- Czas niezbędny do uruchomienie basenu nie wynika wyłącznie z kwestii finansowych, ale też technologicznych. Trudno zabierać się za prace wykończeniowe, na które już mamy fundusze, przed wymianą wszystkich instalacji i urządzeń. A o dotację na część tych zadań dopiero wystąpiliśmy. Gdyby chodziło tylko o kwestie finansowe, czas nie byłby problemem, bo można wnioskować o przyspieszenie uruchomienia pozyskanych środków – wyjaśnia Iwona Kublik.
- Dotacja 3,8 mln zł dla Sokołowskiego Ośrodka Kultury to jest te 3,1 mln jak w tym roku plus 700 tys. zł których zabrakło panu dyrektorowi w tym roku. Na 2025 r. ta podwyższona kwota ma wystarczyć – kontynuowała Maria Janista.
- A jaki był plan na 2024? Jaki wniosek był składany przez pana dyrektora? - pytała radna Hanna Lecyk
- Nie pamiętam – odparła skarbnik.
- Na ten rok SOK otrzymał 3,1 mln zł. Czyli dużo racji miał dyrektor Marcin Celiński, który domagał się rozmowy z panią burmistrz i prosił o zwiększenie dotacji – skomentował radny Michał Lipiński.
- Ale każdy dyrektor, czy to szkoły czy innej jednostki, jak ma dotację, to ma się w niej zmieścić, a nie za przeproszeniem robić inwestycje i inne ruchy ponad tą dotację. A teraz mówimy o nowym roku. Na 2025 r. SOK ma o 700 tys. zł większą dotację – mówił radny Radosław Kosieradzki.
- Tyle brakowało w tym roku – dodała Hanna Lecyk.
- Czyli miał rację dyrektor Celiński, że się upominał o pieniądze – skomentował Michał Lipiński.
- Wnioski o zwiększenie dotacji, składane przez dyrektora SOK Marcina Celińskiego obejmowały m.in. wydatki na obchody 600-lecia, które nie były ujęte w budżecie, a zobowiązania zostały mimo to zaciągnięte. Chodzi o kwotę ok. 200 tys. zł – m.in. na statuetki na 600-lecie, monografię, koncert na cześć Św. Rocha i inne. Rozmów na temat finansów między mną a dyrektorem odbyło się wiele, ale od samego "domagania się", pieniędzy w budżecie nie przybywa – skomentowała burmistrz Iwona Kublik.
Największa pozycja w przyszłorocznym budżecie Sokołowa Podlaskiego to wydatki na oświatę. Na ten cel przeznaczono aż blisko 72 mln zł.
- Od roku 2025 nie będzie już subwencji oświatowej. Mamy dochody z PIT, CIT i subwencję ogólną. W piśmie, które otrzymaliśmy, potrzeby oświatowe zostały wyliczone na 41,2 mln zł. A jak państwo widzą w projekcie budżetu w dziale oświata wydatki są określone na ponad 71 mln zł, w tym 18 mln zł dla placówek niepublicznych – wyliczała skarbnik miasta. - Państwo daje tylko to, co wychodzi w metryczce dla dziecka i to nie całość.
- 9,98 mln zł dla szkoły salezjańskiej. To również pieniądze dla dzieci niepełnosprawnych? - dopytywała radna Janista. Skarbnik potwierdziła, że na jedno dziecko z najwyższą wagą niepełnosprawności miasto przekazuje do szkoły salezjańskiej ok. 14 tys. zł. Jest to kwota z subwencji, pomnożona przez wskaźnik zwiększający, wyliczony zgodnie z ustawą o finansowaniu zadań oświatowych.
- Czyli mówiąc wprost: brakuje nam 30 mln zł w oświacie i te pieniądze musimy dokładać z naszego budżetu – podkreśliła radna Wioleta Strzała.
- Ustawa zobowiązuje nas do przekazywania funduszy dla placówek niepublicznych wyliczanych według wzorów i musimy się tego trzymać. A wskaźnik liczy się od wydatków bieżących w naszych szkołach. Jest coraz trudniej - liczba dzieci spada, wydatki rosną – wyjaśniała Elżbieta Hermanowicz .
- Te wydatki na oświatę są ogromne. Na inwestycje wydajemy 26 mln, a na oświatę o wiele więcej – dodała radna Maria Janista.
- W większych miastach, jak Ostrów Mazowiecka, są trzy szkoły podstawowe, u nas jest sześć. Firmy wymigują się z podatków, a my mamy finansować tyle szkół – oburzał się radny Zygmunt Wycech.
- Budżet na 2025 r. jest trudny, to chyba wszyscy widzą. Wszyscy są niezadowoleni, wszyscy chcieliby więcej, ale musieliśmy pójść na kompromis, bo ten budżet inaczej się nie zepnie. Dziś rozmawiałam z dyrektorami szkół, też zadowoleni nie są, każdy chciałby więcej – mówiła na komisji burmistrz Iwona Kublik. - Największą bolączką było to, że trzeba zabrać środki inwestycyjne. Generalnie będziemy robić wszystko i liczę na współpracę w tym zakresie, by zwiększać kwoty po stronie przychodów. Zależy mi na tym, by wygospodarować pieniądze na projekty unijne, bo fundusze te niedługo będą się kończyć. A my w tym momencie po prostu nie mamy na wkład własny. W takim kształcie objęliśmy miasto i musimy się z tym borykać. Trzeba poskromić swoje wielkie ambicje, w trakcie roku będziemy próbowali zwiększać przychody. No i niezwykle ważne są oszczędności. Trzeba myśleć o oświacie, o reformie w tym zakresie. Nasze koszty oświaty są nadmiernie wysokie, a i tak wszyscy są niezadowoleni. W 150-milionowym budżecie ponad 70 mln idzie na oświatę, w tym ponad 30 z własnych pieniędzy. Te proporcje są nie do udźwignięcia przez samorząd. Czeka nas bardzo duża reorganizacja i nie ma innego wyjścia. Proszę, żeby nie było w tej sprawie popisów, a odpowiedzialność wszystkich radnych, także tych opozycyjnych. Bo jesteśmy w naprawdę trudnym położeniu – dodała pani burmistrz.
Projekt budżetu pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa.
- Zdaniem Składu Orzekającego, złożone materiały planistyczne zawierają obligatoryjne elementy określone przepisami prawa, spełniają podstawowe wymagania formalne i merytoryczne a także są prawidłowe pod względem prawnym i mogą stanowić podstawę do podjęcia uchwały budżetowej na rok 2025 – czytamy w opinii. - Deficyt budżetu miasta stanowiący różnice między planowanymi dochodami budżetu ogółem, a jego wydatkami wynosi 3 443 717,07 zł. Źródła sfinansowania deficytu nie naruszają art. 217 ust. 2 ustawy o finansach publicznych. Zdaniem Składu Orzekającego miasto ma możliwość sfinansowania przedstawionego w projekcie uchwały budżetowej deficytu budżetu.
- Myślałem, że rada coś więcej będzie miała do powiedzenia przy konstrukcji budżetu. To samo, co było w poprzedniej kadencji, jest teraz. Po co my tu jesteśmy? – tak podsumował budżet Sokołowa Podlaskiego na 2025 r. na czwartkowej komisji Zygmunt Wycech.
Uchwałą budżetową radni miejscy mają się zająć na sesji 20 grudnia. Będzie to pierwsza od 29 sierpnia sesja zwyczajna, na której mieszkańcy będą mogli zabrać głos.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Największym błędem Karakuli przy likwidacji gimnazjów było przywrócenie wszystkich szkół podstawowych które istniały w latach 90 . Można wtedy było zrobić reforme i pozbyć się problemu. To był kluczowy błąd który dziś się mści na nas wszystkich. Gdzieś były dane napisane że dzieci ubyło w mieście z 2900 chyba a 1600 a szkół jest więcej no bo Salezjańska SP doszła. i teraz mega problem
Boże!!! 72 mln zł na oświatę ? Gdyby z tego zaoszczędzić tylko 10 mil. i było to wkładem własnym na jakieś pozyskanie dotacji to można na to przynajmniej ze 20 kolejnych baniek zdobyć z zewnątrz. Karakula chciał być dobrym dla wszystkich, nikogo nie zwalniać, nie mieć kłopotów z awanturami. Na koniec wszystko mu zaczęło się walić , długi wyskakiwały wszędzie i przegrał!
Boguś nie przegrał bo nie startował. Jak rządził miastem to chyba gorzej nie było niż jest. Teraz zewsząd słyszy się skomlenie o braku pieniędzy na wszystko. To po to była zmiana władzy żeby jeszcze 3 lata remont basenu trwał?
Pani Redaktor, bardzo wielowątkowo i szczegółowo opisuje sprawy miasta, ale mam prośbę o pewną analizę. Mamy problem z oświatą, czytam o tym raz któryś i pisze się że za dużo szkół, za dużo pieniędzy wydaje samorząd. Mnie jednak ciekawi kwestia, którą chyba warto byłoby sprawdzić. Czy te potężne wydatki na oświatę sprawiają, że sokołowskie szkoły kształcą na lepszym poziomie jak w miastach, gdzie jest oszczędnie, np. w Węgrowie? Czy są lepsze wyniki egzaminów? To mnie interesuje!
Zanim wyremontują ten basen - trzeba będzie znowu wymieniać bebechy bo rdza zeżre. Nieużywane bez wody szlak trafi .
Szczerze ... nie zazdroszczę teraz nowym władzom sprzątania po Bodziu Zostawił wam kukułcze jaja wszędzie i to takie wielkie
no a co z tym audytem miał podobno być i dać rozwiązania na naprawę miasta? Audytorzy się poddali i porzucili pracę uznając za beznadziejną ?
No cóż -z faktami się nie dyskutuje. Sześć podstawówek na 19 tysięczne miasto to naprawdę za dużo. Tak jak wspomniano można było zrobić coś z tym przy okazji niedawnej likwidacji gimnazjów, no ale nie zrobiono nic... Nie zazdroszczę tym którzy będą musieli teraz wytypować placówki do likwidacji -a bez tego się nie obejdzie!
Pierwsza oszczędność już by była jak by zlikwidowali przedszkole na ul. Kościuszki i przenieśli je do szkoły na ul. Repkowskiej. Teren sprzedać lub wygospodarować na nim parking płatny dla poblizszych instytucji. Odrazu by zlikwidował problem nieprzejezdości ulicy Kościuszki, a i budynek na repkowskiej byłby bardziej wykorzystany. Dzieci szkolne do szkoły nr1 i 4. Na Kościuszki jak bh taki parking ogarna w tym miejscu przedszkola to wtedy zakaz na całej ulicy parkowania z tabliczka nie dotyczy mieszkańców i co chwila patrole. Jest kasa w budrsecie jest
Wyjątkowo bzdurny pomysł z przedszkolem. Parking... durne to.
Lubie takie typowo uśmiechnięte wypowiedzi tych uśmiechniętych ludzi. Zero argumentów czemu nie. Takie bo tak. Tam przedszkole jest niepotrzebne. Prsezucic na Repkowska i tyle. Brakuje wszedzie parkingów a ta ze durny pomysl
O widzę że gość z kościuszki ma chrapkę na budynek szkolny przy ul. Repkowskiej? Chciałoby się mieć lepsze warunki pracy? Myślicie że z razem z muzyczną stworzycie sobie eldorado? Nie jest tak że podstawówka utrzymuje muzyczną? Mylę się? Zaraz przedszkole stanie się nie rentowne jak policzą koszty utrzymania przedszkola i muzycznej. Może raczej trzeba przenieść pasożyta muzyczną do nowej siedziby?- niech się sama utrzymuje- niż przenosić podstawówkę do molochów. Pani Dyrektor 3 daje radę nad podziw.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Drodzy Radni i Pani Burmistrz . Nad takimi sprawami jak reforma oświaty trzeba jawnie i uczciwie rozmawiać z mieszkańcami. Problem jest ogromny i chyba nikt nie powie że nie ma. Jak tego nie zreformujemy to na nic pieniędzy nie będzie. Dwie podstawówki do kasacji to nie ulega wątpliwości. "Trójka" i ... moim zdaniem "Szóstka" bo ten budynek da się za dobre pieniądze sprzedać jakiemuś deweloperowi. Zwolnienia nauczycieli? Trzeba s[rawdzić, ilu jest emerytów. Uczciwie też trzeba zastanowić się nad SP Salezjańską. 10 mln zł idzie dla szkoły która powinna być prywatna i pobierać czesne - taka prawda.
Tylko jak można zlikwidować szkołę do której uczęszcza najwięcej uczniów, mowa o SP 6, a zostawić szkoły gdzie jest problem z nazbieraniem dzieci do jednej klasy np SP 1
No tak najlepiej zamknąć największą publiczną szkołę, gdzie uczy się prawie 500 uczniów. Rodzice przysyłają dzieci, ponieważ jest w centrum miasta. Wszelkie pozostałe są na obrzeżach i jest daleko, a dzięki temu dzieci mogą same wracać do domu, a nie oczekiwać na rodziców. Tak jak ktoś napisał to jest nieporozumienie, żeby SP salezjańska pobierała jeszcze takie fundusze, skoro jest płatna i rodzice muszą uiszczać co msc opłaty... Gdyby jej nie było to też byłaby spora oszczędność, a dzieci mogły zasilić "puste" szkoły,.
Twoim zdaniem. A może przywrócić szkoły salezjańskie jako prywatne, a zostawić w spokoju szkoły publiczne? Dziwne, że zawsze macie pomysły, aby likwidować te, gdzie są uczniowie. Kolejny punkt do zreformowania albo likwidacji to szkoła muzyczna. Oprócz generowania kosztów i wątpliwego prestiżu dla miasta, niewiele wnosi.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
co tu topić ... już nie ma co się topić nawet basen się utopił
Proszę nie pisać nieprawdy. W Jedynce są dwie klasy w najmłodszym roczniku.
Czytam niektóre komentarze i się zastanawiam zlikwidować jest łatwo tylko trzeba pomyśleć że te dzieci będą musiały chodzić do innych szkół co zwiększy ilość dzieci w klasach .I tu nasuwa się pytanie czy nauczyciel w przepełnionych klasach zdoła nauczyć i zrealizować program ,wróci komuna .Jak z mniejszą ilością dzieci w klasie nauczyciel nie potrafi wytłumaczyć, żeby nie dodatkowe korepetycje na które dziecko niestety musi chodzić żeby coś rozumiało i miało niezłą średnią .A co będzie z przepełnionymi klasami
Ustawa mówi że max 25 dzieci w klasie
Z tego co słyszałam to w szkole nr 3 były klasy z niewielką liczbą uczniów. Pytanie do rodziców czy to spowodowało, że szkoła była elitarna i kształciła wyjątkowo dobrze? Moim zdaniem mała liczba uczniów owszem pomaga w kszalceniu, ale najpierw to musi być podstawa, a podstawa jest nauczyciel, który zaraża pasją i buduje ucznia. Więc oprócz zamykania szkół i liczenia uczniów warto przyjrzeć się kadrze.
W Sokołowie na pewno jest za dużo szkół podstawowych przy obecnej ilości uczniów.W latach 80 i 90 było prawie 2 razy tyle uczniów jak obecnie, szkoła salezjańska była mała i elitarna i daliśmy radę.Moim zdaniem za komuny było lepsze niż obecnie ,z wyjątkiem nauczania historii, że względów politycznych i okupacji sowieckiej.W w/w latach dzieci w szkole uczyły się wiele pożytecznych rzeczy tj.uprawa warzywnika,sadzenie lasu,zbieranie runa leśnego ,sprzątanie terenu szkolnego .
Czyli sprawa jakby przesądzona...reforma oświaty być musi, pytanie tylko kiedy i które placówki pod młotek...a czy ktoś przed tym policzy jakie i czy w ogóle przyniesie to oszczędności? I co z infrastruktura po likwidowanych placówkach?
Szkoła niepubliczna zawsze powinna być płatna dla rodziców. Przeogromne ego salezjanów doprowadzić może do zapaści oświaty w mieście. Chcieli takiej szkoły to niech teraz pobierają opłaty za szkołę zobaczymy ile zaraz zrobi im się uczniów. Po drugie rejonizacja uczniów tak jak to było w latach 90.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Cała kampania była pt " Życzenia," Chciałabym" a i jeszcze że p. Lublin to ma takie układy i taka pozycję w PO że te pieniądze z Unii to będą do nas płynąć szeroką rzeką, min. wypowiedź p.Kublik w Tv przed wyborami, więc pytam gdzie te znajomości i pieniądze? Bo te cotygodniowe zdjęcia to śmiech na sali i przypinanie się tej pani do każdej inicjatywy Sokołowian?
A takie maiła pani plany i opowieści co pani zrobi jak wygra wybory o fotel burmistrza a teraz co brak pomysłu.Jak jedzie pani ze swoją świtą na imprezy PO i ich wspierać to może nie trzeba robić tylu zdjęć na FB tylko porozmawiać i ukłonić się do jednego czy drugiego Ministra lub polityka przecież tak panią wspierali a teraz co?
To że trzeba zamknąć 1 lub 2 szkoły to od dawna wiadomo. Młodzi uciekają z Sokołowa to i coraz mniej dzieci. Niedługo klasy będą po 10 osób jak nie zamkniemy szkół. A na pytanie dlaczego salezjanie ciesza się taką popularnością każdy dyrektor powinien sobie odpowiedzieć. Najlepiej gdyby od września 2025 udało się zamknąć min. 1 szkole.
Salezjanie nazbierali do swojego woreczka. Za coś pobudowali nowoczesny, ogromny budynek. W publicznych szkołach na wszystko brakuje, a u nich wszystko jest. Tylko jakim kosztem, to widać dokładnie.
Ach jak żal basenu…Jak można było doprowadzić ten basen do takiej ruiny? Pani burmistrz prosimy by jednak spróbować otworzyć basen w 2025, bardzo nam wszystkim zależy.
Żebyś się nie zdziwił.
Budżet dla SOK na 2025r został jednak zwiększony o tyle o ile prosił były dyrektor. Wtedy został posądzony o niegospodarność i wszystko co najgorsze. W następnym roku nie będzie już 600lecia miasta na które poszło część pieniędzy (między innymi na statuetki, które tak szczodrze rozdawała p.burmistrz)a mimo to SOK otrzyma więcej pieniędzy by nowy dyrektor mógł się wykazać. Brawo dla p.skarbnik, która jak zwykle nic nie pamięta. To chyba niezbyt dobrze wróży dla finansów naszego miasta. Cieszę się, że będzie więcej pieniędzy na kulturę, tylko szkoda, że takim kosztem.
SOK dostał dotację w tym roku na takim poziomie jaki przyznała poprzednia władza miasta z burmistrzem Karakulą na czele i były dyrektor powinien tak rządzić pieniędzmi żeby mu wystarczyło. Jak człowieka nie stać na zakupy to nie pcha w sklepie do wózka aż mu wszystko wypada, żeby przy kasie żebrać od ludzi na zapłatę, tylko bierze to na co go stać. Miasto jak widać ma złą kondycję finansową i nie mogło dołożyć nic na bieżące funkcjonowanie. Uwzględniło uwagi i wzrost cen. To słuszna decyzja. I ktokolwiek będzie teraz rządził w kulturze to musi się zmieścić w dotacji. Bo to pieniądze wszystkich mieszkańców. Tak jak i SOK jest własnością wszystkich Sokołowian. To nasza duma i musi się rozwijać.
A ja bym sobie życzył zwiększenia wydatków na sport (nie wliczając w to wydatków na basen). Może jakieś nowe boisko wielofunkcyjne z oświetleniem, nowy orlik, modernizacja istniejących obiektów.
Bardzo dobra myśl. Np boisko do piłki pod balonem.
W Liwie ostatnio pobudowali boisko ze sztuczną trawą i oświetlone i podobno mają je już porezerwowane na całą zimę. Koncepcja z boiskiem pod balonem też super, na pewno nowoczesne obiekty przyciągnęły by dzieci i młodzież do sportu a odciągnęły by od telefonów
Szkoly zamykać bomało dzieci orliki budować bo dużo dzieci. Dobre. Tylu nauczycieli w Radzie, którzy poprzednio protestowali teraz będa zamykać
A tak boczkiem, boczkiem przeleciało, że nasze miejskie ekonomy,, zadłużyli miasto na kolejne 3,5 miliona. Giganci swojej nie kompetencji wszędzie szukają usprawnienia.
Jakie to smutne. Nowa Burmistrz = Sokołowscy Demokraci = PO - nowe środki w budżecie na ratowanie miasta. Nowy zastrzyk pieniędzy. Niczego nie zabierzemy. Wszystko damy. Uratujemy Miasto..... Ile Sokołowa jeszcze utopicie? Dlaczego teraz, nie jest tak kolorowo, jak przed wyborami?
Pierwsza szkoła do zamknięcia to trójka. Pewnie najmniej uczniów. Mimo że mało w klasach to - mało pracują w szkole a do domu zadawane ile sie da-a przecież miało nie być aż tyle zadawane. Następna sprawa- klasy 1-3 nie mają gdzie pobiegać bo na dziedzińcu nauczyciele zrobili sobie parking. Klasy 1-3 to małe dzieci a nie ma nawet placu zabaw . W szkole nr. 4 przykładowo nikt nie jeździ po stopach dzieciakom, dzieci maja piękne dwa place zabaw , miejsce edukacyjne na świeżym powietrzu .... a tu co ? Wielkie nic. Nie ma się co oburzać ta szkoła nie spełnia żadnych norm . Szkoła nr.1 jest całkiem blisko - są tam dwa duże -piękne boiska, duzy plac zabaw, dużą salę gimnastyczną, piękny dziedziniec po którym nie jeżdżą samochody- i dzieci są bezpieczne. Parking jest odgrodzony od placu szkolnego.
Do księgowej. Za niedokończony audyt p.burmistrz obwinia byłego dyrektora SOK, bo nie przedstawił dokumentów. Proszę przeczytać na ten temat. Bardzo ciekawe. Zawsze ktoś jest winien, tylko nie obecna władza. Jak nie poprzedni burmistrz, to poprzedni dyrektor. Pani burmistrz proszę się ogarnąć i wziąć się porządnie do roboty, a nie tylko zasłaniać się innymi. Już minęło przeszło 7miesiecy waszych rządów i nie ma choć 1 sukcesu.
Rzeczywiście, to ciągłe zasłanianie się innymi jest irytujące: zły budżet - poprzedni burmistrz; brak ludzi na koncercie plenerowym - zła pogoda; brak rekordu Guinnessa - koordynatorzy; opóźnienie audytu - dyrektor SOK; blamaż ze statuetkami - stowarzyszenie. Wszyscy winni tylko nie obecna władza! A propos rzekomej winy za opóźnienie w audycie, to warto przeczytać ciekawostkę tutaj: https://www.facebook.com/share/p/19wjKQAq1P/?mibextid=WC7FNe Wnioski nasuwają się same i niestety nie są one pozytywne dla pani burmistrz!
Co Pani rozumie przez ten tytuł, który Pani nadała artykułowi? "Oświata pogrąża budżet Sokołowa" Czy dobrze rozumiem że wydatki na oświatę są balastem? Czy nie jest prawdą, że światli ludzie umieją zarządzać budżetem tak aby go nie pogrążać w otchłani długów? Skąd się wzięły te długi? Z oświaty?
Te długi wzięły się głównie z oświaty. Z niereformowanej oświaty. W latach 90 było o wielu więcej uczniów, a szkół podstawowych było 5. Teraz jest 6. W Węgrowie jest 2 szkoły podstawowej, w Siemiatyczach jest 2, w Ostrowi 3. Więc: tak - finanse miasta są topione przez oświatę. Co roku miasto Sokołów Podlaski dokłada dziesiątki milionów do oświaty. To jeden z niewielu samorządów w naszej części Polski, w którym liczba szkół podstawowych wzrosła. Zaznaczam: nie mam nic przeciwko szkole salezjańskiej. To świetna szkoła. Natomiast szkół publicznych jest o jakieś 3 za dużo.
Szkoła salezjańska to dobra szkoła i radziła sibie przez lata bez dotacji od miasta. Pora przypomnieć że poprzedni burmistrz dołożył im coś około 5 milionów z budżetu miasta w ciągu ostatniego okresu i to wyłącznie własną decyzją. A ile wynosi obecny deficyt? 3,5 miliona? I mamy odpowiedź. Wegrów 2 podstawówki, inne miasta też. To po co w Sokołowie 6?
Każdy pisze w Węgrowie są 2. Tak zgadzam się, tylko obie są w centrum (na Piaskach trochę dalej, ale nie aż tak) nasze są daleko na wylocie w każdą stronę. Dodatkowo obie szkoły są ogromne! Tam jest klas do F lub G. A u nas tylko w 6 jest po 3 oddziały rocznika. Reszta szkół ma po jednym lub dwa max. 6 i salezjanie są najbardziej popularne.
Nie siej zamętu. Samorząd ma obowiązek przekazywać subwencję oświatową placówce niepublicznej.
W końcu pan radny Wycech zadał rozsądne pytanie-„po co my tu jesteśmy” Zamknąć urząd. Sprzedać budynek, trochę kasy wpadnie, a gorzej nie będzie.
Cieszę się że będa pieniadze na kulturę ale jestem ciekawy co dalej z Parkiem Przemysłowym według programu wyborczego to miała być nowa przestrzeń kulturalna miasta z muzeum strefami sportu na zewnatrz itd ciekawe czy coś drgnie w tym temacie
I ważne pytanie ile pieniędzy pójdzie na sprawy sądowe ,z winy władzy zresztą ,kto da na prawnika ze świata bo nasz z urzędu nie pociągnie tego wszystkiego -proszę o zapytanie w znanym trybie Pani Redaktor .
Szkoła Salezjańska jest wizytówką oraz marką naszego miasta. Dobrze się o niej mówi w ościennych miastach. Ta szkoła pod względem poziomu nauczania oraz opieki nad uczniem bije wszystkie te szkółki pozostałe. Dlatego my rodzice nie pozwolimy na niszczenie szkoły która świetnie sobie radzi. Rozumiem że to są pomysły tych demokratów którzy dzień i noc myślą jak uderzyć w ludzi kościoła. Chcecie uczyć własne dzieci masturbacj w wieku 7 lat proszę bardzo, pozostałe szkoły będą musiały to zapewnić według wytycznych nowej minister.
Jestem płatnikiem podatków w mieście i chce aby moje pieniądze szły na dobrą szkołę, a taką szkoła jest szkoła Salezjańska. Nasze dzieci to nasza wizytówka i my rodzice dajemy im to co najlepsze , a czasy są wyjątkowo niebezpieczne . Ci co tak wytykają obciążenia finansowe sami kształcili własne dzieci w tej szkołę.
Dosyć już tego cyrku w naszym Sokołówku czas na zorganizowanie REFERENDUM, proponuję maj 2025r. zorganizować z wyborami prezydenckimi, będzie taniej.
Uuuu lala...kogoś w oczy lub gdzie indziej kłuje to co robią "salezjanie". A robią świetną robotę. A skąd wiem? Bo chętnych rodziców do zapisania swoich dzieci do tej szkoły jest mnóstwo. Jestem szczęśliwcem bo moje dzieci też tam uczęszczają. ... Nie, wróć... jestem szczęśliwcem bo moje dzieci nie chodzą do innej szkoły. Tu nie ma i mam nadzieję, że nie będzie takich wybryków jak: "przyjazny dla ptaszków poniedziałek", " tęczowy czwartek" czy inna "kolorowa środa". Rodzice chcą normalnego i solidnego nauczania dla swoich dzieci. A salezjanie jak na razie to zapewniają. Idźmy dalej. Szoła popularnie zwana "trójką" - jest tam szkoła "muzyczna". Czy ma ona sens istnienia? Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Muzyka ma duże znaczenie w życiu i nauce człowieka... np. są kraje gdzie masz obowiązek umieć grać na jakimś instumencie. Nie musisz być wirtuozem gry na pianinie ale masz umieć zagrać melodię/rytm chociażby na gumce od majtek. Wracając do naszej szkoły muzycznej... słyszałem o jednostkach, że tam chodzą uczyć się grać ale nie "widzę" tej ekipy na żadnych uroczystościach. Nigdzie. Nie muszą dawać koncertów co tydzień na narodowym ale nie ma ich na żadnych imprezach organizowanych w naszym mieście. Gdzie jest ekipa, która uświetniłaby np. przemarsz orszaku trzech króli? Więc czy ta szkoła ma sens istnienia? Nie chciałbym likwidacji, żadnej ze szkół bo są to: strata pracy nauczyciela, strata dogodnej lokalizacji nauki dla dziecka, spokoju rodzica i wielu innych zależności. Jednak jeśli już to bierzemy pod uwagę, to bądźmy rozsądni w podejmowaniu tego typu działań. Likwidujmy (mając z tyłu głowy nie pistolet nkw-dzisty tylko rozsądek i ogólnie rozumiane dobro mieszkańców) szkoły, które nie mają zaplecza lokalowego czy terenowego. Ktoś wspomniał o Sz.P. nr. 1 do zamknięcia? A nie pomyślał, że to (może się mylę) największy budynek szkolny, sala gimnastyczna i teren wokół. Aaaa... Łakomy kąsek dla nie jednego dewelopera? Odnośnie kosztów ponoszonych przez miasto... subwencje płaci się na dziecko, niezależnie gdzie ono chodzi do szkoły. A doszły mnie słuchy, że z tymi płatnościami i ich czasem realizacji było źle i to w związku do szkół/szkoły, które są wizytówką naszego miasta. Przypadek? Czy celowe działanie władz miasta? Pani burmistrz wspomniała o oszczędnościach. A ja pytam o zarobki "miasta". Ile miasto zarabia np. na podatkach i nie chodzi mi tu o zwykłego "Kowalskiego" tylko o molochy-sklepy typu Biedronka, Lidl, Aldi, Topaz, itp. Czy wszyscy wpłacają rzetelnie to co powinni? Czy jednak są "równi" i "równiejsi"? Czy jest na to jakiś dowód dostępny do wglądu przez nas mieszkańców? Myślę, że powinniśmy opływać mlekiem i miodem... tyle tych sklepów jest w Sokołowie. A zakładów produkcyjnych... no sami wiemy. Mamy muzeum "Cukrownia". Wchodząc na temat kultury... jestem ciekaw jaka była rzeczywista przyczyna (przepraszam, że tak kolokwialnie) usunięcia ze "stołka" dyrektora SOK, Pana Marcina Celińskiego? Nie klei mi się ta decyzja. Za kadencji tej osoby Sokołowski Ośrodek Kultury rozkwitał, "rozbudowywał" kulturowo swoje otoczenie, "naludniał" - w sensie, że coraz więcej osób miało z nim do czynienia czy to przez kino, występy, inne. W moim mniemaniu to był człowiek z pasją na wymarzonym stanowisku. No coś mnie tu nie gra. Odnośnie naprawy ulic... mam nadzieję, że po skończonych remontach/przebudowach dróg nie będę musiał wykonywać manewru "Łosia" mijając wystające z jezdni studzienki ściekowe jak ma to miejsce chociażby na części ulicy Bartoszowej? Doceniam lampy założone nad przejściami dla pieszych...jednak są one w dużej mierze nie wystarczające. Słabo oświetlają pobocze "pasów".
Jeśli nie widzisz uczniów Szkoły Muzycznej na imprezach to chyba po prostu na nie nie chodzisz. Występują bardzo często, bardzo ładne nagranie obejrzałem ze Złotych Godów -koncert na flecie, czy wczoraj czytałem o koncercie w Grochowie, znajomych dzieci z tej szkoły grają w Orkiestrze Strażackiej, na koncertach. Zatem ich nie hejtuj jak nie wiesz.
GDDKIA wykonuje teraz inwestycję doświetlenia przejść dla pieszych na każdym przejściu dla pieszych na drogach krajowych. Oczywiście priorytetem jest poprawa bezpieczeństwa pieszych. Słyszałam już głosy mieszkańców, że to sukces obecnej władzy. Oczywiście nie jest to prawdą, bo to inwestycja krajowa a nie miejska i była planowana i projektowana jeszcze w 2023 roku. Zatem będzie poprawa widoczności a tym samym bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych.
Dla naszej władzy nie liczy się dobro naszego miasta i jego mieszkańców. Liczy się tylko przynależność polityczna i osobiste animozje. Dlatego większość sesji RM jest nadzwyczajnych, żeby mieszkańcy nie mieli prawa głosu. Nawet niektórzy radni nie mają nic do gadania, bo nie są z tego ugrupowania. Tak wygląda demokracja?
Szkołę muzyczna powinno finansować Ministerstwo Kultury i Dz.. N..., tym bardziej, że mieszkańcy miasta chyba nie stanowią tam większosci uczniów. Warto by to sprawdzić. Poza tym MKiDN wydaje pieniądze ostatnio na bzdury np. wyjazd do Ghany.
Słyszałam, że takie rozwiązanie było proponowane p.burmistrz przez Sawickiego, ale był jeden warunek. Szkoła musiała mieć swój budynek. Coż nasza władza miała inne plany. To niech teraz sobie radzi.