Oszuści w akcji. Mieszkanka powiatu sokołowskiego straciła sześciocyfrową sumę!

W czwartek, 3 marca, do Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim zgłosiła się mieszkanka powiatu sokołowskiego, która zawiadomiła, że została ofiarą wyłudzenia „na policjanta i prokuratora”.

W czwartek, 3 marca, do Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim zgłosiła się mieszkanka powiatu sokołowskiego, która zawiadomiła, że padła ofiarą wyłudzenia „na policjanta i prokuratora”.

Powiat sokołowski dotychczas mógł pochwalić się tym, że nie mieliśmy na naszym terenie osób oszukanych metodą „na wnuczka”, „na policjanta” i podobnymi. W innych częściach kraju tymi sposobami oszuści potrafili wyłudzić często ogromne kwoty pieniędzy, szczególnie od osób starszych. Niestety, w tym tygodniu do sokołowskich policjantów zgłosiła się mieszkanka powiatu, która padła ofiarą oszustów. Policja nie podaje dokładnie, ile pieniędzy straciła pokrzywdzona, ale jest to kwota sześciocyfrowa. Jak doszło do przestępstwa?

- Kobieta poinformowała, iż sprawcy skontaktowali się z nią telefonicznie. Przekazali jej informację o zhakowaniu jej konta bankowego. Polecili, aby zlikwidowała lokatę i przelała pieniądze na konto bankowe. Osoby podawały się za policjanta i prokuratora dlatego zdobyły zaufanie kobiety – informuje sierż. Aleksandra Borowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim. - Sprawcy pozyskali dostęp do konta bankowego a następnie przelali w kilku transzach pieniądze pokrzywdzonej. W ten sposób kobieta straciła bardzo dużą kwotę pieniędzy, było to kilkaset tysięcy złotych.

Policja po raz kolejny apeluje do mieszkańców, o ostrożność przy wykonywaniu operacji finansowych.

- Funkcjonariusze policji nigdy nie będą starali się pozyskać dostępu do konta bankowego osoby z którą się kontaktują, nie proszą ludzi fizycznych o datki na prowadzenie akcji. W momencie kiedy osoba po drugiej stronie słuchawki pyta o numer konta oraz hasło powinna zapalić się nam czerwona lampka. Powinniśmy natychmiast przerwać rozmowę. Sytuacja panująca za naszą wschodnią granicą oraz przeróżne ataki hakerskie nie sprzyjają nam, natomiast tylko spokój i odpowiednio przemyślane decyzje mogą uchronić nas od utraty dorobku życia – apeluje sierż. Aleksandra Borowska.