Panie z KGW Sikory podzieliły się wiedzą z uczniami ZS CKR w Sokołowie Podlaskim

Obchodom Międzynarodowego Dnia Szefa Kuchni w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sokołowie Podlaskim towarzyszyły w tym roku ciekawe warsztaty, które bardzo sobie chwalili ich uczestnicy.

Sokołowski „Rolnik” nie skupia się tylko na realizacji zajęć szkolnych, często uczniowie i nauczyciele angażują się w projekty, które pomagają im zdobyć cenną wiedzę i umiejętności przydatne później w zawodowym życiu.

W październiku w szkole zorganizowano szereg różnych przedsięwzięć, jednym z nich był Międzynarodowy Dzień Szefa Kuchni. Na warsztatach z uczniami kształcącymi się w zawodach związanych z żywieniem, koordynowanych przez nauczycieli: Angelikę Smolewską, Katarzynę Matynkowską i Agnieszkę Adamczuk-Wroblewską spotkały się panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Sikorach. To jedno z najprężniej działających kół w powiecie, jego działalność szeroko wykracza poza kulinaria. Koło organizuje warsztaty, wycieczki, wyjazdy, uroczystości patriotyczne, rajdy i biegi, a nawet pozyskało fundusze na nakręcenie filmu o bitwie pod Sikorami.

W ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Szefa Kuchni Panie wspólnie z uczniami przygotowywały potrawy, dzieliły się swoim wieloletnim doświadczeniem a przede wszystkim pasją do kulinariów, podpowiadały praktyczne rozwiązania. Pysznych efektów tej współpracy spróbować mogli wszyscy uczniowie i nauczyciele

- Podczas warsztatów młodzież gotowała pod naszym nadzorem. Bardzo mnie cieszy, że widać było u nich wielką chęć do pracy. Nie było chowania się i wykręcania, sami garnęli się do tego, żeby coś robić. Byli chętni do zagniatania ciasta pierogowego, ale i do innych prac. Uczniowie sami pytali się co i jak robić. Niby mówili, że zupy grzybowej nie lubią, ale spróbować i poznać jej smak bardzo chcieli – mówi Krystyna Czyżewska, przewodnicząca KGW w Sikorach. - Cieszy nas współpraca ze szkołą, gościłyśmy tutaj już nie raz. Naprawdę to wielka przyjemność przyjechać tu, nauczyć młodzież czegoś, pokazać, jak robi się jakąś dawną potrawę. I cóż możemy dodać - liczymy na dalszą współpracę.

- My tu przyszłyśmy nie jako nauczycielki, ale jako ktoś, kto chce wspólnie spędzić czas i w miłej atmosferze podzielić się naszymi umiejętnościami. Dla nas to budujące, że młodzież tak się angażuje. Naprawdę chce im się robić pyszne ciasteczka, pierożki, zupę. Są tak skrupulatni, cierpliwi, to daje nadzieję na przyszłość. W dzisiejszych czasach każda pasja, która odciągnie młodzież od telefonu, czy komputera jest ważna – podkreśla Anna Tomaszewicz z KGW Sikory.

- Cieszymy się, że tu jesteśmy zapraszani, bo możemy podzielić się naszą wiedzą, zwłaszcza o tych dawnych potrawach, przekazać dawne przepisy na nasze tradycyjne dania. Jest nadzieja, że dzięki uczniom nie zostaną zapomniane - dodaje Marianna Fabiańczuk.

KGW myśli już o ciekawym projekcie na przyszły rok, realizowanym z ZS CKR, ale na razie nie zdradzamy szczegółów.

- Każda taka inicjatywa w naszej szkole to wartość dodana, coś bardzo cennego. Podstawy programowej da się wyuczyć teoretycznie i praktycznie, ale te dodatkowe zajęcia robią wielką różnicę. Dziś w żywieniu doszliśmy na szczęście do takiego momentu, że nie chodzi tylko o to, aby zjeść, ale ważne jest co zjeść i jak. Nie wystarczy smacznie przygotować, ale trzeba też ładnie wyeksponować i podać. To „opakowanie” wizualne już bardzo mocno się liczy i tego też chcemy nauczyć młodzież – mówi dyrektor  ZS CKR w Sokołowie Podlaskim Sławomir Wróblewski. - Musimy reagować na sytuację na rynku pracy i być na bieżąco. Stąd była decyzja o utworzeniu w naszej szkole kierunku kształcenia dla cukierników. Pierwszy nabór jest w trzeciej klasie i już widać te umiejętności, efekty ich pracy. To, co robią jest smaczne, ale też pięknie udekorowane. Takie spotkania jak z paniami, owszem, dają możliwość nauczenia młodzieży tradycyjnych metod przygotowania potraw, czy przekazania dawnych przepisów. Ale bardzo ważne jest też przełamanie pewnych obaw przed spróbowaniem czegoś nowego. W obecności pań młodzież czuje się swobodnie, to zupełnie coś innego niż jak uczy nauczyciel. A pochwała od pań też dodaje wiary we własne siły – mówi dyrektor.

- Wiążemy teorię z praktyką. Wiemy, że KGW Sikory działa bardzo prężnie na wielu polach, ale m.in. wydało własną książkę kucharską, ma swoje unikalne przepisy. Bardzo się cieszymy, że panie tak chętnie podjęły z nami współpracę i liczymy, że będzie tak nadal – dodaje wicedyrektor ZS CKR Kazimierz Tarkowski.