Paweł Jastrzębski z OSP w Chruszczewce strażakiem miesiąca na Mazowszu!

Szybka reakcja pana Pawła i sprawnie przeprowadzona akcja reanimacyjna pomogły przywrócić funkcje życiowe rowerzystce poszkodowanej w wypadku 13 lipca.

- Odważni, profesjonalni, potrafiący zachować zimną krew – tak można opisać druhów Mateusza Jacewicza z OSP Przysucha (Strażak Miesiąca Lipca) oraz Pawła Jastrzębskiego z OSP w Chruszczewce (Strażak Miesiąca Sierpnia), którzy udowodnili, że strażakiem jest się nawet po służbie. Za swoją bohaterską postawę, ofiarność i niesienie bezinteresownej pomocy zostali wyróżnieni tytułem „Strażak Miesiąca” i otrzymali nagrody finansowe. W czwartek, 24 października, z druhami spotkał się marszałek Adam Struzik - informuje Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.

Akcja która dała Pawłowi Jastrzębskiemu tytuł „Strażaka Miesiąca Sierpnia” miała miejsce w lipcu tego roku.

DruhPaweł Jastrzębski z OSP w Chruszczewce, przejeżdżając 13 lipca przez okolicę miejscowości Chruszczewka zauważył, że na poboczu stoją samochody osobowe, z czego jeden z nich jest uszkodzony. Obok jednego z pojazdów stała kobieta. Strażak natychmiast zatrzymał swój samochód, włączył światła awaryjne i pobiegł do miejsca zdarzenia. Za rozbitym pojazdem leży jeszcze jedna nieprzytomna kobieta. Okazało się, że to rowerzystka, którą potrącił samochód dostawczy, a za dostawczakiem zatrzymało się drugie auto.

Druh Jastrzębski dokonał szybkiej oceny stanu zdrowia rowerzystki, upewnił się, że ma drożne drogi oddechowe. Aby podtrzymać funkcje życiowe kobiety, rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową. Zespół ratownictwa medycznego, który przybył na miejsce, ocenił, że działania ratownicze druha Jastrzębskiego uratowały kobiecie życie.

Sam „Strażak Miesiąca Sierpnia” z wyróżnienia się cieszy, ale podkreśla, jak ważna w pracy ratowników jest współpraca i zespołowość.

- Jest mi niezmiernie miło że otrzymałem ten tytuł, służba w straży to moja pasja od wielu lat, jeśli ktoś potrzebuje pomocy to moim naturalnym odruchem jest pomagać i nie wyobrażam sobie żeby przejść obojętnie – mówi Paweł Jastrzębski. - Cieszę się że zostałem wyróżniony, na pewno motywuje to do dalszego rozwoju i szkoleń w zakresie pomocy innym. Pamiętajmy, że tam było wiele osób, które pomogło poszkodowanej i każda tego typu akcja wymaga naszej współpracy, połączenia pomysłów, żeby szybko i skutecznie pomóc w danym wypadku. Oni, tak jak ja, codziennie zasługują na tytuł „Strażaka Miesiąca” – dodaje.