
W poniedziałek, 6 stycznia, około godziny 8.00 na drodze krajowej nr 63 między Żanecinem, a Wojewódkami Górnymi doszło do zdarzenia drogowego.
W poniedziałek, 6 stycznia, około godziny 8.00 na drodze krajowej nr 63 między Żanecinem, a Wojewódkami Górnymi doszło do zdarzenia drogowego.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący pojazdem marki Volvo V40, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, następnie do rowu, gdzie pojazd przewrócił się na dach i uderzył w drzewo. Podczas wykonywanych czynności mundurowi ustalili, że do zdarzenia doszło ponieważ kierowca podczas jazdy zasnął. Kontrola trzeźwości kierującego 40-latka wykazała prawie 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mam nadzieje że już nigdy ich nie odzyska
1.5 promila i zaliczył zgon jakiś leszcz to dopiero impreza sie zaczyna a nie do snu .
No dokładnie. 1.5 promila na wydechu to ja mogę samolotami latać. Takimi z papieru ale zawsze to samolot.
Do takich zdarzeń powinien przyjeżdżać dźwig z jakimś automatycznym odczepem. I zrzucić takie auto z 10m jeszcze kilka razy na ziemię. Tak dla pewności żeby auto nie nadawało się do naprawy.
Dokładnie masz 100% racjii
Tak jest! A w środku powinien siedzieć ów pijany kierowca ! Całe szczęście że nie zrobił krzywdy innemu uczestnikowi ruchu drogowego.
Jakie by nie było auto , na licytację i kasa na cele charytatywne.
Pijani mają większe fory u Pana Boga. Następnemu ,, mordercy drogowemu ,, nawet włosy się nie potargały. TAM trzezwi , a taka tragedia.