
Już do przerwy losy rywalizacji zostały praktycznie rozstrzygnięte
Już do przerwy losy rywalizacji zostały praktycznie rozstrzygnięte
Po ostatniej ligowej wiktorii drużyna z Sokołowa Podlaskiego chciała pójść za ciosem i zainkasować kolejne trzy oczka. Juz w 9 minucie rywala napoczął Mateusz Omieciuch. Zaledwie parę minut później ten sam zawodnik podwyższył wynik meczu, a kiedy goście dodatkowo strzelili sobie bramkę samobójczą i na przerwę schodziliśmy z trzybramkowym prowadzeniem, jasne stało się, że tego spotkania już nie przegramy. Wprawdzie w drugiej połowie przyjezdni zdobyli honorowego gola, ale było to wszystko, na co było ich stać i zwycięstwo podopiecznych Adriana Żurańskiego 3:1 stało się faktem. Niestety, dobry humor popsuła nam czerwona kartka, którą otrzymał pod koniec zawodów strzelec dwóch bramek, Mateusz Omieciuch. Kolejne spotkanie piłkarze Podlasia rozegrają już w najbliższy piątek, 27 sierpnia o godz.17.30, kiedy to zagrają na wyjeździe z sąsiadem w tabeli, Mszczonowianką Mszczonów.
Podlasie Sokołów Podlaski – Oskar Przysucha 3:1 (3:0)
Bramki: 9’,15’ Omieciuch, 19’ (samobójcza)
Podlasie: Bieliński, Barciak, Horowicz (81’Buczyński), Ardej, Siedlecki (66’Komycz), Fabisiak, Skwarek (60’Jopek), Parzonka, Alistair (87’Tarnowski), Kostrzewa (60’Wójcik), Omieciuch
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie