Podlasie i Jabłonianka najskuteczniejsze były w końcówkach

Dwa zespoły z naszego powiatu przekroczyły półmetek rozgrywek. Czas na ciekawe i nietypowe statystyki tej rundy

Dwa zespoły z naszego powiatu przekroczyły półmetek rozgrywek. Czas na ciekawe i nietypowe statystyki tej rundy

Runda jesienna (wraz z jednym spotkaniem rewanżowym) sezonu 2018/2019 w siedleckiej lidze okręgowej już za nami. Po 16 rozegranych kolejkach zespół Podlasia zajmuje drugie miejsce w tabeli, mając tylko punkt straty do  lidera, natomiast Jabłonianie zajmują jedenaste miejsce. Sokołowianie odnieśli aż 14 zwycięstw, raz zremisowali i ponieśli tylko jedną porażkę, natomiast zespół z Jabłonny Lackiej odniósł 5 zwycięstw, dwa razy zremisował i aż 9 razy schodził z boiska pokonany.
Podlasie strzeliło aż 80 goli, co daje imponującą średnią, 5 bramek w meczu. Najskuteczniejszymi snajperami sokołowskiego klubu byli: Przemek Głowacz – 23 bramki, Łukasz Supleński – 14 bramek i Piotr Osial – 9 bramek. Jeżeli chodzi o Jabłoniankę to najlepszymi strzelcami byli: Mateusz Zawadzki – 5 bramek, Grądzki Wojciech – 4 bramki, Sebastian Gąsowski, Maciej Michalczuk i Jacek Toczyski – po 3 bramki.
Zawodnikami, którzy mogli pochwalić się co najmniej 3 bramkami w jednym meczu byli: Przemek Głowacz – 6 goli w wygranym meczu z Kolektywem Oleśnica (ustrzelił on zresztą w tym spotkaniu podwójnego klasycznego hattricka, pokonując trzykrotnie w pierwszej połowie bramkarza gości między 11 a 21 minutą i trzykrotnie w drugiej, między 47 a 90 minutą), Łukasz Supleński – 5 goli również w tym samym meczu z Kolektywem (co ciekawe, wszystkie bramki zdobył w pierwszej odsłonie, w ciągu zaledwie pół godziny, między 2 a 32 minutą gry), Piotrek Osial – 4 gole w wygranym derbowym meczu z Jabłonianką, ponownie Przemek Głowacz – po 3 gole w spotkaniach z Wilgą Miastków, Victorią Kałuszyn oraz Jabłonianką (w tych dwóch ostatnich znów popisał się klasycznymi hattrickami, miedzy 52 a 76 minutą i 49 a 79 minutą). Ostatnim piłkarzem, który trzykrotnie trafiał do siatki w jednym meczu był Marcin Siedlecki w meczu z Victorią Kałuszyn.
Jeśli chodzi o rzuty karne, to zespół Podlasia zdobył aż 10 bramek, z tego 7 razy skutecznym egzekutorem jedenastek był Hubert Fabisiak, a 3 razy Przemek Głowacz. Jabłonianka natomiast zdobyła w ten sposób 4 bramki, a na listę strzelców wpisali się: Maciek Michalczuk – 2 trafienia i po jednym golu Maciek Ołtarzewski i Mateusz Zawadzki.
W doliczonym czasie gry sokołowianie zdobyli 4 gole, z czego 2 razy trafiał Hubert Fabisiak, a po bramce dołożyli Marcin Siedlecki i Dawid Kobus. Dla Jabłonian natomiast trafił Mateusz Zawadzki.
    W przypadku zawodników rezerwowych, to w drużynie z Sokołowa Podlaskiego najczęściej na boisko wchodzili: Piotr Goś – 9 razy, Łukasz Steć i Michał Adamczuk – po 7 razy. Piotrek Goś jest też jedynym rezerwowym, który po wejściu na boisko strzelał gole. Zdobył w sumie 3 bramki. W zespole Jabłonianki wśród rezerwowych najczęściej pojawiali się na murawie: Daniel Toczyski – 10 razy, Sebastian Koc – 9 razy i Maciek Nowotniak – 7 razy. Rezerwowymi natomiast, którzy po wejściu na murawę strzelali gole byli: Jacek Toczyski, Rafał Swinarski i Piotr Sękal.
    Bardzo ciekawie prezentują się też statystyki, dotyczące czasu gry, w którym padały bramki dla naszych zespołów. W przypadku Podlasia wygląda to następująco: od 1 do 15 minuty – 11 bramek, od 16 do 30 minuty – 14 bramek, od 31 do 45 minuty – 12 bramek, od 46 do 60 minuty – 10 bramek, od 61 do 75 minuty – 13 bramek i od 76 do 90 minuty – 19 bramek. Dla Jabłonianki są one takie: od 1 do 15 minuty – 2 bramki, od 16 do 30 minuty – 6 bramek, od 31 do 45 minuty – 2 bramki, od 46 do 60 minuty – 5 bramek, od 61 do 75 minuty – 4 bramki, od 76 do 90 minuty – 8 bramek.
Piłkarze Podlasia otrzymali też 21 żółtych kartek i jedną czerwoną, którą został ukarany Kacper Komycz. Drużynie Jabłonianki natomiast pokazano 18 „żółtek” i dwie czerwone. Otrzymali ją: Maciek Ołtarzewski i Grzegorz Przesmycki.