Poetyckie spotkanie pokoleń w sokołowskiej „Dwójce”

Zorganizowany 12 grudnia w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 wieczorek poetycki stał się okazją do chwili refleksji i zadumy. Pozwolił zgromadzonym gościom oderwać się od codziennym obowiązków i przenieść do lat dzieciństwa – wszystko za sprawą wspomnień i poezji.

Zorganizowany 12 grudnia w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 wieczorek poetycki stał się okazją do chwili refleksji i zadumy. Pozwolił zgromadzonym gościom oderwać się od codziennym obowiązków i przenieść do lat dzieciństwa – wszystko za sprawą wspomnień i poezji.

– Pragniemy czerpać z mądrości naszych dziadków i rodziców oraz wspólnie budować historię naszej szkoły – tymi słowami prowadzące wieczorek uczennice – Gabriela Mazurczak i Natalia Jańczuk przywitały gości, zarówno tych, którzy zgodzili się wrócić wspomnieniami do czasów swojego dzieciństwa, jak i tych, którzy przyszli posłuchać poezji.

Nauka przed laty...
O tym jak wyglądała kiedyś szkoła i teren wokół niej, jacy nauczyciele w niej uczyli przed laty, jakie zabawne sytuacje się tu działy opowiadali goście – kiedyś uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Sokołowie Podlaskim, a dziś dziadkowie lub rodzice uczniów. 
Absolwentami, którzy wspominali „Dwójkę”, byli: Halina Ostrowska – babcia Oli Kosieradzkiej z klasy IVb, Beata Hackemer – mama Małgosi z klasy IVb, Ewa Demidziuk – mama Kacpra z klasy VIIb, Justyna Żochowska – mama Mateusza z klasy VIIb, Adam Ciach – tata Bartka z klasy VIIc oraz Monika Krysińska – mama Artura z klasy IVa, Adama z klasy VIIc i Karoliny, absolwentki PSP2.
Podczas rozmowy padło wiele ciepłych i miłych słów pod adresem szkoły, nauczycieli i dyrekcji. Wszyscy goście zgodnie stwierdzili, że czas nauki w szkole podstawowej, to najmilszy, pełen beztroski i radości okres w ich życiu. Z sentymentem wracali myślami do klasowych wycieczek, zabaw na placu przed szkołą oraz zawieranych wówczas przyjaźni.

Magia poezji...
Niezależnie od tego, ile mamy lat, z dzieciństwem kojarzą nam się teksty literackie, które czytali nam rodzice, dziadkowie, panie w szkole lub przedszkolu. Niektóre dzieła znają wszystkie pokolenia – jak choćby wiersze Jana Brzechwy czy Juliana Tuwima. Nie mogło ich zabraknąć na wieczorku poetyckim „Spotkanie pokoleń”. 
Zaproszeni goście wspólnie z dziećmi przeczytali swoje ulubione utwory z czasów dzieciństwa. Publiczność wysłuchała m.in. wierszy: „Stefek Burczymucha” Marii Konopnickiej, „Ryby, żaby i raki” Jana Brzechwy, „Przyjaciele” Adama Mickiewicza.
O nastrojową oprawę muzyczną wieczorku zadbali uczniowie Natalia Jańczuk oraz Adam Krysiński, w których wykonaniu można było usłyszeć klasyczne utwory grane na pianinie.
Po uczcie dla ducha, był też czas na ucztę dla ciała. Przy ciasteczkach i herbacie goście dyskutowali o poezji i nauce oraz dzielili się wrażeniami z wydarzenia, w którym uczestniczyli.
Jak stwierdziła po spotkaniu pani Halina Ostrowska, miło było się przenieść wspomnieniami do czasów młodości i dzieciństwa oraz zobaczyć, z jakim zainteresowaniem uczniowie słuchają opowieści o tak odległych dla nich czasach.
Wieczorek poetycki „Spotkanie pokoleń” zorganizowały nauczycielki: Ewa Góral, Katarzyna Karpińska, Barbara Kosieradzka, Dorota Kościesza.