
91 gramów kokainy - tyle narkotyków miał przy sobie zatrzymany przez policjantów 37-latek. Mężczyzna tłumaczył, że środki odurzające posiada na własne potrzeby.
91 gramów kokainy - tyle narkotyków miał przy sobie zatrzymany przez policjantów 37-latek. Mężczyzna tłumaczył, że środki odurzające posiada na własne potrzeby.
Do zatrzymania doszło w stolicy, a sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Ursynów w Warszawie.
W poniedziałek (21 marca) około godz. 1:40 policjanci patrolujący Ursynów zauważyli ciemny samochód stojący na parkingu z włączonymi światłami. Postanowili sprawdzić pojazd pod kątem legalności.
- W trakcie kontroli siedzący za kierownicą 37-latek zaczął zachowywać się nerwowo. Był wyraźnie zdenerwowany. Kiedy policjanci zapytali go, czy ma przy sobie środki, których posiadanie jest zabronione, nic nie odpowiedział. W związku z jego zachowaniem postanowili przeszukać auto
- mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Warszawie.
Okazało się, że pomiędzy fotelem kierowcy, a tunelem rozdzielającym siedzenie pasażera znaleźli przeźroczystą torbę foliową z białym proszkiem wewnątrz. Drugą torbę o podobnej gramaturze funkcjonariusze wyjęli spod siedzenia pasażera. Podejrzany potwierdził, że to kokaina.
Od razu powiedział też, że kokainę posiada na własny użytek.
- Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających - dodaje oficer prasowy.
Prokuratura Rejonowa Warszawa Ursynów zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru oraz poręczenia majątkowego. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie