Reklama
Kosów Lacki - policjanci odnaleźli zaginioną staruszkę
W dniu Wszystkich Świętych na cmentarze udają się tłumy, aby zapalić znicz na grobach swoich bliskich. W tym okresie zadumy często zapominamy o tych, którzy wymagają szczególnej troski – o seniorach. 91-latka zagubiła się na cmentarzu, była zdezorientowana, nie wiedziała, jak ma wrócić do domu. Tym razem z pomocą przyszli policjanci z Kosowa Lackiego.
1 listopada w Kosowie Lackim policjanci z tamtejszego Posterunku Policji patrolowali cmentarz. W pewnym momencie zauważyli starszą kobietę, która zachowywała się nerwowo i wydawała się zdezorientowana. Policjanci szybko zainteresowali się losem seniorki.
91-latka powiedziała im, że mieszka w Sokołowie Podlaskim, ktoś podwiózł ją na cmentarz, lecz nie wie jak teraz wrócić do domu. Mundurowi szybko ustalili adres kobiety i już po chwili odwieźli ją do domu, gdzie przekazali pod opiekę rodzinie.
Po raz kolejny sokołowscy funkcjonariusze udowodnili, iż działają zgodnie z zasadą „Pomagamy i chronimy”. Ponad wszystko bezpieczeństwo lokalnej społeczności jest dla Nich najważniejsze.
AUTOR: ST. SIERŻ. ALEKSANDRA GŁUCHOWSKA/KPP SOKOŁÓW PODLASKI
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 2
- Rolnictwo 24
- Usługi 16
- Praca 10
- Dla domu 3
- Motoryzacja 1
- Dla dzieci 0
- Edukacja 0
Reklama
Reklama
Niesamowita historia. Popłakałem się, jak na Znachorze, gdy Piotr Fronczewski mówił "proszę państwa, to jest profesor Rafał Wilczur".
To ja już nie rozumiem? Kosowcy policjanci patrolowali ,zajęli się staruszką, itd. a Sokołowscy zebrali gratulacje jacy to są pomocni.
Czyli ktoś na siłę przywiózł na cmentarz i odjechał a potem była taryfa szybka do domku w Sokołowie
Wielkie brawa dla policji
Drodzy Państwo, sytuacja miała miejsce 1 listopada ok. godz. 14 przed cmentarzem w Kosowie. Starsza Pani była zagubiona. Wraz z młodą parą zatrzymaliśmy przejeżdżający samochód Policji i rzeczywiście Panowie zaopiekowali się tą Panią i odwieźli do domu. A gazeta stworzyła niestworzone opowiastki o patrolu Policji ..Policja to w tym czasie patrolowała drogi dojazdowe do cmentarza a uprawiała spacery po nekropolii Kosowskiej. .Opowieści dziwnej treści albo bajki z mchu i paproci..
Niech policja pochwali się, na ile złupili ostatnio lokalnych mieszkańców mandatami " dbając" a jakże, o ich bezpieczeństwo. Widać, że po wyborach budżet trzeba podreperować, a na funkcjonariuszy rząd zawsze może liczyć, jeśli o nich dba, bo inaczej jest L4 i lament jacy oni biedni. Przykład: gdy wyjeżdżałem z Malinowskiego w Ząbkowską, w ciągu 10 sekund zatrzymali pod krzyżem przy ogrodach działkowych dwa samochody, bo na kawałku Ząbkowskiej jest durny, niezbyt widoczny znak z ograniczeniem 30 km, a więc można go przeoczyć. Ale policja wie jakie wielkie niebezpieczeństwo stwarza kierowca, który jedzie szybciej od rowerzysty pustą drogą.
brawo policja - niezalogowany Zainstaluj Yanosika, Już nie raz mi pomógł przed dziwnymi akcjami policji, a im więcej zgłoszeń tym bezpieczniej dla innych kierowców i mniej mandatów. Widzisz patrol, zgłaszaj!