Pożar biogazowni w Grochowie. Co się tam wydarzyło?

14 jednostek straży pożarnej walczyło z pożarem, do którego doszło w sobotę, 24 sierpnia, na terenie biogazowni w Grochowie.

Obiekt w Grochowie Szlacheckim to pierwsza biogazownia rolnicza na Mazowszu, zbudowana w 2012 roku , a otwarta w roku 2014. To właśnie tam w sobotę doszło do pożaru.

Tuż obok w 2020 roku działa druga biogazownia. Jest ona kluczowym elementem innowacyjnego systemu, który dostarcza biometan dla sokołowskiego PUIK i ma zapewnić ekologiczne ciepło mieszkańcom. Projekt ten dofinansowało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju i dofinansowany z Funduszy Europejskich. Realizuje go kilka podmiotów. Jak wyjaśnia asp. Łukasz Tomczuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokołowie Podlaskim, ten drugi obiekt podczas sobotniego pożaru nie był zagrożony ogniem.

W sobotę, 24 sierpnia, około godziny 19.00 do służb ratowniczych wpłynęła informacja o pożarze w biogazowni.

- Na miejsce skierowanych zostało 14 zastępów straży pożarnej. W biogazowni zapalił się brezentowy dach na zbiornikach fermentacyjnych, w których produkowany jest biometan. Gaz unosi brezent do góry, napina, wytwarza się ciśnienie, które pompuje gaz do rur. W dalszej fazie jest on spalany i generowany jest prąd. Istniało niebezpieczeństwo wybuchu. W pierwszej fazie akcji gaśniczej została podana została piana, później woda. Sytuację udało się opanować i zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru. Druga instalacja, zlokalizowana w odległości ok. 50-70 metrów nie była zagrożona – dodaje Łukasz Tomczuk. Przyczyny pożaru będą ustalane przez specjalistów. Dozorowanie miejsca pożaru trwało przez kilka godzin.

To była pierwsza gaśnicza akcja sokołowskich strażaków w obiekcie, jakim jest biogazownia. Wzięło w niej udział 6 zastępów strażaków zawodowych z KPP Sokołów Podlaski oraz ochotnicy z jednostek OSP: Cukrownia, Justynów, Nowa Wieś, Przywózki, Rozbity Kamień i dwa zastępy z OSP Nieciecz. 

To był pracowity wieczór dla strażaków z powiatu. Niemal w tym samym czasie doszło też do pożaru drewnianej stodoły ze słomą w miejscowości Stelągi-Kolonia. Tam z ogniem walczyło 7 zastępów straży.
- Niestety, gdy na miejsce dotarli strażacy pożar był już tak zaawansowany, że budynek gospodarczy spłonął całkowicie – informuje oficer prasowy KP PSP w Sokołowie Podlaskim. Okoliczności tego pożaru wyjaśnia policja.

W obu zdarzeniach na szczęście nikt nie ucierpiał.

ZDJĘCIA: OSP NIECIECZ