O obecnym premierze powiedział, że „nie ma w języku ludzi kulturalnych słów, które wystarczająco obelżywie określałyby kłamstwo, obłudę i podłość Donalda Tuska” , a „Ministerstwo Edukacji jest obecnie w rękach ludzi niepoczytalnych”.
Wojewoda lubelski, a następnie minister edukacji i nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy we wtorkowy wieczór, 19 marca, swoim wystąpieniem rozpoczął konwencję samorządową Prawa i Sprawiedliwości w Sokołowskim Ośrodku Kultury. Swoje półgodzinne wystąpienie skoncentrował wokół sukcesów rządzących w latach 2015-2023 i tego, jak te osiągnięcia są obecnie niszczone przez nowe władze, wybrane w wyborach 15 października 2023 r. Prowadzący spotkanie senator Waldemar Kraska podkreślił, że cieszy go wysoka frekwencja na spotkaniu.
- My, członkowie Prawa i Sprawiedliwości, sympatycy Zjednoczonej Prawicy i samorządowcy wywodzący się z PiS jesteśmy dumni z osiągnięć PiS z ostatnich lat, z osiągnięć, których nikt wcześniej nie osiągnął – rozpoczął swoje wystąpienie Przemysław Czarnek. - Wykonano tyle inwestycji na przestrzeni ostatnich lat, że w wielu przypadkach przekracza to sferę naszych marzeń. Gdybyśmy cofnęli się do 2015 r., to był to inny świat. Nie było pieniędzy na drogi, ronda, mosty, chodniki i inne inwestycje lokalne, jak sale sportowe. Czy pamiętacie państwo przypadki, żeby w małych gminach i małych szkołach, do których uczęszcza 70-80 dzieci budowano sale gimnastyczne? Te szkoły zamykano! Czy pamiętacie, by w niewielkich miastach budowano baseny i hale sportowe? Nie!. To wszystko, co osiągnęliśmy, wzięło się z normalnego gospodarowania, z normalnego zarządzania państwem. Ci oszuści, którzy właśnie obchodzą 100 dni rządzenia w Polsce, zawsze oszukiwali i oszukiwać będą. Oszukiwali do 2015 r., kiedy rządzili i mówili, że na nic „piniędzy nie ma i nie będzie”, oszukują i dziś. Te 100 dni ich rządów, które mija w piątek, to 100 dni brutalnych oszustw Polaków. Wiele osób 15 października nabrało się na te oszustwa, na 100 konkretów Tuska, Trzeciej Drogi, Lewicy. Wielu Polaków naprawdę myślało, że oni podniosą kwotę wolna od podatku do 60 tys. zł, że nagle zwolnią wszystkich przedsiębiorców z ZUS-u i każdy będzie mógł dobrowolnie płacić składki na ubezpieczenia społeczne. Tymczasem ta koalicja oszustów zajęła się problemami Polaków od pasa w dół. Tak, jakby Polak istniał tylko od pasa w dół. Pigułka dzień po od 15 roku życia, finansowanie in vitro, teraz aborcja na życzenie. Innych problemów Polak nie ma! - oburzał się były minister. - My zajmowaliśmy się kompleksowo problemami Polaków i je kompleksowo rozwiązywaliśmy.
- Często pada pytanie: co PiS dał młodym ludziom? Dał pieniądze do budżetów ich rodzin na dodatkowe zajęcia, na marzenia, teatry, na wyjścia, na nowe spodnie i buty, na sport, rozwijanie talentów. Skąd wzięły się te pieniądze? Z poniesienia wysokości budżetu państwa z 290 mld do 680 mln zaledwie w ciągu 8 lat – mówił polityk i odniósł się do rozwoju samorządów. - Było to możliwe dzięki temu, że od 2015 r. w rządzie i wielu samorządach nie rządzili złodzieje, tylko ludzie, którzy realnie podeszli do problemów Polaków i realnie rozwijali Polskę. Dziś słyszymy o zwijaniu Polski. Z czego samorządy, także tu w Sokołowie Podlaskim, wzięły pieniądze na te wszystkie inwestycje? Nie z własnych budżetów. Gdy zostałem wojewodą lubelskim w 2015 r. to do dyspozycji wojewody było 80 mln zł na wszystkie drogi. Dostawali tylko ci, którzy byli z PSL lub Platformy. Ci, którzy byli kimkolwiek innym mogli co najwyżej znaleźć się na liście rezerwowej. Po dwóch latach zwiększyliśmy środki na drogi siedmiokrotnie, do 560 mln. A to samo działo się we wszystkich województwach, także na Mazowszu. Kto dostał te środki? Wszyscy! Bez względu na to, czy ktoś był z PSL, PiS, czy spod innego szyldu. I nie było to 50 proc. wartości inwestycji, tylko 80 proc. i więcej. (..) Jeśli oni dziś twierdzą, że nie będzie Polskiego Ładu, dzięki któremu 96 mld zł przeznaczono na inwestycje w samorządach, to z czego będziecie dalej budować drogi, chodniki, mosty, łożyć na instytucje kultury i wykonywać te zadania, które są do wykonania? Oni już nawet na laptopy dla dzieci nie mają. Ci oszuści mimo że nam Polakom blokowali przez wiele miesięcy KPO, mówią, że odblokują te pieniądze, choć nadal nie jest to zrobione. A Tusk mówił, że odblokują je następnego dnia po wyborach - dodał.
Przemysław Czarnek apelował do uczestników spotkania o ciężką pracę w kampanii samorządowej, zachęcał do spotkań z mieszkańcami, rozmów o konkretach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Gość nie szczędził bardzo ostrych słów w kierunku obecnego rządu.
- Co robią ci oszuści? Podszywają się pod nasze programy. Jeśli Tusk mówi, że obiecał 800+ i wprowadził od 1 stycznia, albo że za chwilkę będzie stawiał wniosek o postawienie przez Trybunałem Stanu prezesa Glapińskiego, bo dopiero dzięki nim inflacja spadła do 2,8 proc,. to nie ma w języku ludzi kulturalnych słów, które wystarczająco obelżywie określałyby kłamstwo, obłudę i podłość Donalda Tuska. Jeśli on twierdzi, że to on odpowiada za natychmiastowe zniwelowanie inflacji z poziomu puninflacji do celu inflacyjnego, to jest mniej więcej tak, jak zażartował sobie prezes Kaczyński w ostatni weekend. „To tak, jakby chłop się cieszył, że kobieta mu powiła dziecko, tylko poznał ją 3 miesiące temu”. To jest dokładnie taka sytuacja – mówił Czarnek. - Myśmy tarczami inflacyjnymi wstrzymywali ceny energii, a znajdowaliśmy się w najtrudniejszej sytuacji w Europie, bo to my graniczymy z Rosją, z Białorusią i z Ukrainą, gdzie jest konflikt zbrojny, to na nas w pierwszej kolejności spadały ciosy putinflacji. Ale to my najlepiej w Europie sobie radziliśmy, dzięki rządom Zjednoczonej Prawicy i prezesa Adama Glapińskiego - podkreślił.
- Czasy są straszliwie niespokojne, wczoraj Putin wybrał się po raz kolejny. Nie ma kraju, który zbroiłby się szybciej niż Rosja, 3 mln Rosjan pracuje w przemyśle zbrojeniowym, gospodarka rosyjska została całkowicie przestawiona na tory zbrojeniowe. Niebezpieczeństwo jest potworne. Niestety, wybory 15 października poważnie naruszyły nasz pakt obronny. Nie ma dla Polski większego strategicznego sojusznika niż Stany Zjednoczone. Postawienie na Niemcy i Francję to postawienie na interesy niemiecko-rosyjskie, na Nord Streamy i dogadywanie się ponad głowami Polaków. Wybory 7 kwietnia muszą pokazać, że ci którzy otrzymali legitymację 15 października, dzisiaj dostają czerwoną kartkę za to, że nie radzą sobie z podstawowymi problemami Polaków. (…) Musimy zmuszać tych, co rządzą w Warszawie, żeby nie redukowali zbrojeń. To myśmy podnieśli wydatki na ten cel, my żądamy żeby inne państwa zwiększały wydatki na obronność. Jeśli chcemy się obronić przed agresorem, to tylko przez zbrojenia. Co z tego, że będziemy zwiększać wydatki na drogi, czy hale, jak tu bomby zaczną spadać! Tu bomby spadać nie mogą! Z kim się kolegują Tusk i Kosiniak-Kamysz? Z Scholtzem i Macronem. A co tamci mówią? Że trzeba wejść na Ukrainę, że trzeba wojska NATO wprowadzić tam. Po co? To nie jest wojna polsko-rosyjska! To nie jest wojna natowsko-rosyjska! My Ukrainie musimy pomagać, ale nie możemy wchodzić w bezpośrednią, otwartą wojnę z Rosją! A tego chcą Scholtz i Macron! Pamiętacie linię obrony na Wiśle? Przestrzegaliśmy przed tym! - dodał Przemysław Czarnek.
- Mają za nic postulaty rolników, nie chcą embarga na z Ukrainy, bo jak minister Siekierski twierdzi "w dłuższej perspektywie nie ma to znaczenia i jest bez sensu, bo kontakty z Ukrainą są ważniejsze". A gdzie interes Polaków, polskich rolników i konsumentów? Nie chcą odrzucenia Zielonego Ładu. Trzeba zrozumieć rolników i trzeba ich wpierać. Taka jest polska racja stanu, taka jest racja stanu Europy i nas wszystkich – konsumentów, mieszkańców, Polaków – mówił były minister edukacji.
Nie zabrakło też odniesienia do spraw edukacji. Tu również Przemysław Czarnek nie szczędził ostrych słów pod adresem nowego kierownictwa Ministerstwa Edukacji. Ocenił, że „Ministerstwo Edukacji jest obecnie w rękach ludzi niepoczytalnych, niepoczytalnych jeśli chodzi o zdolności kojarzenia tego, do czego w ogóle jest szkoła. To są ludzie, którym wiedza jest obca, a realizują tylko swoje ambicje”.
- Widzicie, co się dzieje w szkołach? Wystarczyło 100 dni i wszystko, co jest związane polskością idzie do kosza. Chrzest Polski, św. Stanisław i Bolesław Śmiały, wojny polsko-krzyżackie, wiktorie Polski, II Rzeczpospolita, Centralny Okręg Przemysłowy i Eugeniusz Kwiatkowski, II wojna światowa i zbrodnie niemieckie, Pawiak, żołnierze niezłomni – wszystko idzie do kosza! Kogo oni chcą ukształtować? Powolnego barana, który będzie służył Niemcom i całował im rączkę, że na szparagi mógł pojechać? Bez jakiejkolwiek wiedzy, bez dumy z polskości, bez dumy ze swoich przodków i znajomości podstawowych faktów z naszej historii. Kto zarządza szkołą? Samorządowcy, dlatego te wybory to także bezpieczeństwo dzieci w naszych szkołach. To burmistrz, wójt, starosta zatrudniają dyrektorów szkół, a dyrektorzy – nauczycieli. To oni panują nad tym, co się dzieje w szkole. Nauczyciele w większości nie chcą tej ideologizacji, trzeba przeciwstawiać się tym chorym planom pani Nowackiej, Lubnauer, Muchy i innych, nie wiem nawet jak je nazwać. Ministry. (…) W dużej części ten rząd to są resortowe dzieci i resortowe wnuki. Tym większe znaczenie jest rodziców. Nie mogą oni abdykować z władzy rodzicielskiej, nie mogą dezerterować od swoich obowiązków wychowawczych. Jeśli wy nie zwrócicie uwagi na to, co dzieje się w szkołach, to wam te dzieci zepsują. A to byłaby biada dla Polski – podkreślił.
Na koniec wystąpienia Przemysław Czarnek zaapelował: Jeśli chcecie normalnej i bezpiecznej Polski w najbliższej przyszłości, jeśli chcecie wykonać obowiązek przeniesienia tego, co przekazali nam przodkowie i przekazać to kolejnym pokoleniom, to trzeba wybrać 7 kwietnia odpowiednich ludzi. Żeby żyli w dumie z Polskości, w dumie z naszej tradycji i tak wychowywali swoje dzieci – zakończył swoje wystąpienie.
Z sali padło kilka pytań do gościa, związanych z wyborami samorządowymi. Jeden z uczestników apelował, by lokalni działacze PiS brali udział w spotkaniach polityków PO oraz Trzeciej Drogi i zadawali trudne pytania. Senator Waldemar Kraska wspomniał, że sokołowska PO zaplanowała swoją wyborczą konwencję w Wielki Czwartek. - Może to dla nich dobra pora, my pewnie będziemy w kościele – skomentował.
- A ja zapraszam wszystkich na to spotkanie w czwartek – krzyknął obecny na sali kandydat KWW Iwony Kublik.
- Na Wielki Czwartek? - skwitował z lekkim zdziwieniem Przemysław Czarnek?
- Tak, oczywiście. Pana ministra też.
- O której robicie? W porze Mszy Świętej Wieczerzy Pańskiej, kiedy zaczyna się Triduum Paschalne? - dopytywał gość.
- O 18 - odparł kandydat.
- Róbcie, ewentualnie kogoś przyślemy. A w Wielki Piątek zaproście te panie z Sejmu, żeby tu sobie potańczyły, bo one mają taką tradycję. W Środę Popielcową tańczyły, to i w Wielki Piątek to zrobią – dodał Czarnek, a za te słowa zebrał owację od publiczności.
Podczas konwencji zaprezentowano też kandydatów w nadchodzących wyborach samorządowych. Byli kandydaci do Sejmiku Województwa mazowieckiego: z powiatu sokołowskiego Józef Jan Romańczuk oraz Wojciech Kudelski, Anna Kaszuba, Teresa Wargocka, Krzysztof Żochowski i Sylwester Dąbrowski.
Do Rady Powiatu Sokołowskiego z listy PiS kandydują:
Okręg nr 1 (Miasto Sokołów Podlaski): Jacek Odziemczyk, Elżbieta Sadowska, Ryszard Domański, Jadwiga Bałkowiec, Wojciech Karaś, Martyna Łasek, Krzysztof Kunowski, Janusz Waszczuk.
Okręg nr 2 (Gmina Bielany, gmina Sokołów Podlaski): Piotr Woźniak, Marian Koć, Agnieszka Adynowska, Magdalena Kudelska, Tomasz Jedliński.
Okręg nr 3 (Gmina Kosów, Sterdyń, Ceranów): Andrzej Kietliński, Marek Maliszewski, Bożena Kolanek, Anna Michałowska, Elżbieta Romańczuk, Sylwester Rytel-Andrianik.
Okręg nr 4 (Gmina Sabnie, gmina Jabłonna, gmina Repki): Sławomir Hardej, Zygmunt Żyluk, Marek Ratyński, Joanna Kopówka, Małgorzata Kożuchowska, Ewelina Siwińska.
Jeśli chodzi o samorządy gminne, to z KW PiS startuje obecna wójt gminy Sterdyń Grażyna Sikorska oraz kandydujący na fotel wójta gminy Jabłonna Lacka Krzysztof Rozbicki. Poparcie PiS mają kandydujący wójtowie: gminy Bielany Zbigniew Woźniak, gminy Ceranów Ewa Częścik i gminy Repki Apolonia Stasiuk. W Kosowie Lackim poparcie PiS ma startująca na fotel burmistrza z własnego komitetu Urszula Krzymowska.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie